Kłutnia

Witam. Proszę o wyrozumiałość ponieważ piszę post pierwszy raz. Do sedna. Mamy z mężem po prawie 40l jesteśmy ze sobą od 15l.ostatnio się pokłucilismy i on przez 4 dni się nie odzywał i nie spał że mną. Po tych dniach zącza rozmawiać i wrócił do łóżka. Jak sądziłam był to sex na zgodę. Niestety on po wszystkim stwierdził że dalej jest obrażony. I dalej się nie odzywa. A ja czuję się wykorzystana. Nie wiem co mam o tym myśleć 

Jak po kilku dniach przyjdzie jeszcze raz to powiedz mu nie bo jesteś dalej obrażona

Powiedziałam mu że jak jest obrażony i mu nie przechodzi to żeby nie przychodził do sypialni. Bardziej tu chodzi chyba o mnie nie wiem jak to opisać czuje się wykorzystana

Kłócicie się przeze u otwarte?? Więc zamknij na ó zamknięte może pomoże

Nie pomyślałam o tym taki babol popełnić na wstępie