JESTEM SAMOTNY(strasznie)

Kolejna proba, eh chyba nie lubicie takich tematow, a ja szukam tylko jakis rad i wsparcia dziekuje tym co napisali cos wczesniej

Czuje sie strasznie samotny, mam juz 20 lat ale nigdy nie mialem dziewczyny,nie mam zadnych znajomych...Ogolnie jestem jak na faceta bardzo wrazliwy i niesmialy i niski,slabej budowy,chyba mam fobie spoleczna i nawet depresje, a moze to Asperger...wybieram sie juz nawet do psychiatry

Szczerze to nie wiem po co to pisze, na pewno bedzie sporo glupich komentarzy,ale czy ja na prawde pragne tak wiele? Druga osobe,troche ciepla,bliskosci no kurde wiecie o co chodzi nawet facet tego pragnie a juz tym bardziej ktos tak wrazliwy jak ja...

Boje sie w sumie zagadywac do dziewczyn, zreszta nigdy nie widzialem u zadnej jakiegokolwiek zainteresowania moja osoba,ale chyba nie umiem czytac tych tajemnych znakow...

Masz fobie społeczną, nie panikuj, 20 lat to mało, życie dopiero ci się zaczyna, a dużo jest wariatek po 20 po 25 i tak dalej dopiero wtedy lochy maja dziwne fazy na dziwnych ludzi, jeszcze trafi ci się taka co cie będzie miała za ideał mimo, że ty patrząc w lustro będziesz się krzywił - takie są baby.

ziom, masz przejēbane, jak 90% facetów..... po prostu podbijaj do lasek, przełam strach, idź na disco i wyciągnij jakiegoś lachociąga, one tylko czekają aż zagadasz, robią co mogą aby być zauważone a ty je olewasz

20 godzin temu, Gość Hugo napisał:

ziom, masz przejēbane, jak 90% facetów..... po prostu podbijaj do lasek, przełam strach, idź na disco i wyciągnij jakiegoś lachociąga, one tylko czekają aż zagadasz, robią co mogą aby być zauważone a ty je olewasz

One czekają aż zagada przystojniak, a przeciętnego faceta oleją.