Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilith309

Kobieta a traktowanie jej w warsztacie samochodowym

Polecane posty

Gość lilith309

Czy to prawda, ze kobietę łatwiej naciągnąć w warsztacie samochodowym. Ostatnio miałam taką sytuację- pojechałam do ASO na coroczny przegląd auta, jednak okazało się, że aby uzyskać stempel-trzeba naprawić zawieszenie i jeszcze coś tam. Samochód kilkuletni z przebiegiem ok. 60 tys ( uzytkowany wyłącznie do odbierania dzieci ze szkoły, zakupy etc). Przedstawiono mi kosztorys na prawie 3 tys zł ( konieczny) i drugi na 6 tys ( zalecany).Zgodziłam się na ten pierwszy i zostawiłam auto. Od razu muszę dodać, ze kobieta, która mnie obsługiwała była wyjątkowo niesympatyczna, opryskliwa, niemiła i wręcz traktująca klienta jak intruza. Wszystko z łaską. Gdy wrocił mój partner z delegacji, zobaczył te kosztorysy i wsciekł się. Zadzwonił do nich ( bez mojej wiedzy) zaczął domagać się wyjaśnień ( a dlaczego to do wymiany etc), poniosło go i nawrzeszczał, że samochód będzie od nich zabrany. Z kolei ja się wsciekłam ( bo gdzie niby mam szukać innego warsztatu, jak bez pieczątki nawet nie mogę nigdzie jechać), zadzwoniłam tam- a baba zajmująca się moim autem, każe mi go sobie zabierać i prawi morały o chamstwie partnera. Powiedziałam jej, że ja jestem osobą decyzyjną i ja o tym decyduję czy auto będzie robione czy nie. Ona dalej sfochowana burczy , że nie wie czy znajdzie miejsce na mechanice. W necie mają same fatalne opinie- ja serwisowałam u nich auto i zawsze było wszystko OK, było miło i uprzejmie. Dopóki nie zatrudnili tej kobiety.
Teraz się obawiam, ze mogą mi złośliwie zrobić coś źle, albo celowo przetrzymać ? Jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×