Zaprowadzicie dzieci na świetlicę w wigilię i sylwestra?

W niektórych szkołach działają i dzieci przychodzą. 

Dlaczego miałabym to robić?

Oczywiście, ja zostawiam do Nowego Roku, co mi się będzie gówniarz po domu plątał,niech się nim zajmą w szkole, bo my na Sylwka idziemy

Nie nie zaprowadzam, teraz jest już w 3 klasie to posiedzi sam ja idę na max 4 godziny do pracy ,może też iść że mną. Jak był młodszy to tylko w przedszkolu zostawał w te dni.W szkole jakoś zawsze kombinowalismy żeby jednak nie szedł w te dni.

Oczywiście, że zostawiam, bo to jest normalny dzień roboczy i idę do pracy. Panie w ubiegłych latach trochę fukały, ale olałam i okazało się, że sporo osób przyprowadziło dzieci. Jak ktoś ma z tym problem, to pretensje do ustawodawców. Można było zrobić Wigilię dniem wolnym od pracy, ale zamiast tego zrobiono kilka lat temu wolnym 6 stycznia. Bez sensu. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Oczywiście, że zostawiam, bo to jest normalny dzień roboczy i idę do pracy. Panie w ubiegłych latach trochę fukały, ale olałam i okazało się, że sporo osób przyprowadziło dzieci. Jak ktoś ma z tym problem, to pretensje do ustawodawców. Można było zrobić Wigilię dniem wolnym od pracy, ale zamiast tego zrobiono kilka lat temu wolnym 6 stycznia. Bez sensu. 

Też bym wolała żeby to Wigilia była dniem wolnym od pracy. Zawsze biorę urlop bo nie wyobrażam sobie isc w ten dzień do robo.

Przecież to są normalne dni pracy. W biurach, bankach i różnych  urzedach mozesz sie dogadać i wyjsc wczesniej, czasem oficjalnie dzien pracy jest krótszy ale tez na zawsze. A co mają zrobic panie pracujace w sklepie? 

Maz ma urlop więc syn będzie w domu razem z tatą.Ja do pracy.

Nie zaprowadzam bo nie pracuję. Mam jeszcze młodsze dziecko. Cieszę się, że jak są dni wolne to nie muszę kombinować opieki czy zawozić na świetlicę. Cieszę się bardzo i współczuję wam, że nie możecie w Wigilię na spokojnie gotować z dzieckiem kolacji tylko idziecie do pracy, mnie też to czeka niedługo.. na zebraniu widziałam zmartwione mamy, które nie wiedziały czy dostaną urlop w końcu 2 tygodnie ferii świątecznych, tydzień w szkole i 2 tygodnie ferii zimowych..

mam wolne wiec dzieci tez zostają w domu .Ale rozumiem rodzicow ,którzy będą pracować ,ze zostawiają dzieci na swietlicy .Wigilia powinna być wolna dla wszystkich

Nawet, gdyby wigilia była wolna, to spora cześć osób i tak musiałaby iść do pracy, bo nie wyobrażam sobie, żeby np. nie działała komunikacja lub były zamknięte sklepy.

Są takie prace, że nie ma zmiłuj i być trzeba. Rozumiem to. Nie rozumiem jak można dziecko zostawić w domu, a rodzice do oporu trzymają w żłobku/przedszkolu. Znam takich. 

15 godzin temu, Gość ffff napisał:

Oczywiście, ja zostawiam do Nowego Roku, co mi się będzie gówniarz po domu plątał,niech się nim zajmą w szkole, bo my na Sylwka idziemy

O już przyszła nasza bezrobotna królowa życia i będzie pracujących ludzi obrażać. Ja akurat od wigilii do nowego roku robię sobie wolne, bo mam taką możliwość. Wiele sklepow internetowych tak robi, nie tylko ja ale rozumiem, że inni muszą pracować. Bardzo dobrze, że jest taka możliwość żeby dziecko zostawić na świetlicy. Też bym tak pewnie robiła gdybym nie miała innego wyjścia.

Ja nie zostawiam, bo zawsze jedna albo druga babcia w pogotowiu (obie juz na emeryturze),  ale jeśli nie miałabym nikogo do pomocy, to nie miałabym wyjścia. Są to normalne dni pracujące, a szef nie chce dawac urlopu, bo każdy by chciał wolne, więc pracujemy wszyscy. Raz koleżanka się postawiła i wzięła na żądanie, to premii nie miała przez nastepne 3 m-ce. 

4 godziny temu, Gość gosc napisał:

mam wolne wiec dzieci tez zostają w domu .Ale rozumiem rodzicow ,którzy będą pracować ,ze zostawiają dzieci na swietlicy .Wigilia powinna być wolna dla wszystkich

Dla wszystkich się nie da. Tak samo jak duzo zawodów nie ma wolnego w świeta. 

Kobiety maja przesrane kaza im wypierdalac do roboty ale potem co z dzieckiem to nikogo nie obchodzi

5 godzin temu, Gość xxxxxx napisał:

Ja nie zostawiam, bo zawsze jedna albo druga babcia w pogotowiu (obie juz na emeryturze),  ale jeśli nie miałabym nikogo do pomocy, to nie miałabym wyjścia. Są to normalne dni pracujące, a szef nie chce dawac urlopu, bo każdy by chciał wolne, więc pracujemy wszyscy. Raz koleżanka się postawiła i wzięła na żądanie, to premii nie miała przez nastepne 3 m-ce. 

Ale przynajmniej z dzieckiem była. Pieniądze to nie wszystko. 

Współczuję Wam. Jestem nauczycielem w szkole średniej technicznej i mam wolne od 20 grudnia do 7 stycznia

Jak pracowałam w korpo, też miałam podobne sytuacje i dylematy z tym związane. Nigdy więcej mając małe dzieci, rodzinę

Zarobię trochę mniej, ale za to dorabiam zleceniami i w sumie wychodzę na to samo - a tych wolnych, spokojnych Świąt, ferii, wakacji nie da się z niczym porównać  

13 godzin temu, Gość gosc napisał:

Współczuję Wam. Jestem nauczycielem w szkole średniej technicznej i mam wolne od 20 grudnia do 7 stycznia

Jak pracowałam w korpo, też miałam podobne sytuacje i dylematy z tym związane. Nigdy więcej mając małe dzieci, rodzinę

Zarobię trochę mniej, ale za to dorabiam zleceniami i w sumie wychodzę na to samo - a tych wolnych, spokojnych Świąt, ferii, wakacji nie da się z niczym porównać  

Czego wolnych?? Maja wolne ale zaraz 27 grudnia robią nalot na galerie handlowe i latają z wścieklizną aż do Nowego roku to najbardziej poyebany czas w całym roku 

16 godzin temu, Gość gość napisał:

Ale przynajmniej z dzieckiem była. Pieniądze to nie wszystko. 

500 plusowa bezrobotna mamusia się odezwała.

22 godziny temu, Gość Elli napisał:

O już przyszła nasza bezrobotna królowa życia i będzie pracujących ludzi obrażać. Ja akurat od wigilii do nowego roku robię sobie wolne, bo mam taką możliwość. Wiele sklepow internetowych tak robi, nie tylko ja ale rozumiem, że inni muszą pracować. Bardzo dobrze, że jest taka możliwość żeby dziecko zostawić na świetlicy. Też bym tak pewnie robiła gdybym nie miała innego wyjścia.

A ty Grażyna biznesu i co sprzedajesz w tym swoim sklepiku szambiaro? chińskie gacie czy podróbki torebek? hahahaha jesteś tak samo durna jak te Grażyny co prowadzą dzieci w wigilię na świetlicę bo muszą z wywieszonym jęzorem lecieć na etat. Już wolę być bezrobotna niz być taką Grażyną jak ty i one. Alimentów mam 3x500 złoty bo na każde dziecko, 3x500 plus, rodzinnego 3x200 mieszkanie i ogrzewanie mam od gminy, darmowe obiady dla dzieci w szkole, a moje dzieci przynajmniej matkę widzą. Pieniądze to nie wszystko.