Trudna decyzja.

Cześć, mieliście kiedyś taką sytuację w życiu, że będąc z kimś w związku musieliście podjąć decyzje o rozstaniu

ale opierając się jedynie na logice i zdrowym podejściu? A serce całe oddane było i nadal jest, choć wspólne życie jest niemożliwe

Tnij węzeł gordyjski

15 godzin temu, Tomas napisał:

Cześć, mieliście kiedyś taką sytuację w życiu, że będąc z kimś w związku musieliście podjąć decyzje o rozstaniu

ale opierając się jedynie na logice i zdrowym podejściu? A serce całe oddane było i nadal jest, choć wspólne życie jest niemożliwe

Owszem tak. Nigdy nie zapomnę o tamtym mężczyźnie bo serce oddałam jemu. 

w życiu są wybory lepsze lub złe, bardzo często czegoś żałujemy nie zdając sobie sprawy że inny wybór mógłby być katastrofalny gdyż uczucia są tymczasowe i łatwo się zmieniają w zaleznosci od okolicznosci. Np. jeden chłopak rozrywkowy, pełny niesamowitych pomysłów istny dynamit i niejedna na jego widok ma mokro w majtkach. Drugi to stoik, analityk weryfikujący i analizujący wszystko ale z punktu widzenia koleżanek flaki z olejem. Jeden z takim charakterem pewnie z trudem konczy edukacje w średniej drugi pnie się po studiach i stopniach kariery. Który z nich zapeni wszystko dziewczynie, który ma szansę na dłuższy związek. Pierwszy nęci , zarywa serca dziewczyn bo emocje ale emocje zdychają gdy wynajmowane ciasne mieszkanko to nie to a wczasy w miescie to rok w rok i te powroty w upojeniu z imprez no i świadomość rodzicielstwa czyli co rok dzieciak ( to może ratować bo za każde 500  ale ile można mieć ) = bajka nie życie. Drugi jak trafi na niepuszczalską i cichodajkę stworzy wspaniały związek z dobrym zapleczem finansowy dostarczając wybrance emocje przy zwiedzaniu świata, jeżdzie nowym BMW na rocznicę, ciuchami Diora itp. Więc trudna decyzja to w zasadzie wybór mniejszego zła.

Dnia 12.12.2019 o 00:23, Gość gość napisał:

dobrym zapleczem finansowy dostarczając wybrance emocje przy zwiedzaniu świata, jeżdzie nowym BMW na rocznicę, ciuchami Diora itp. 

Materializm tej wypowiedzi aż bije po oczach.. 

17 godzin temu, Gość Gość napisał:

Materializm tej wypowiedzi aż bije po oczach.. 

Ja bym powiedziała, że ...izm 

Tak. O prawdziwej milosci sie nie zapomina. I to jest najbardziej bolesne, nie moc byc z kims, kogo sie kocha.

możesz się rozstać ale nigdy nie zapomnisz, to Cię będzie zżerało od środka....