Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JASMINA

Mąż pojechał sobie do Amsterdamu

Polecane posty

Gość JASMINA

Witam. Nie wiem czy coś że mną nie tak czy co? Mój mąż pracuje od 3 lat w DE. Zawsze wszystko super, ufamy sobie na wzajem, nigdy nie było afer zazdrosciowych. Jesteśmy 17 lat po ślubie, 20 razem ale dość młodzi bo ja 36 lat A mąż 38. Do sedna. Mamy,tzn mieliśmy umowę że nigdzie nie chodzimy bez siebie,ta umowę mój mąż wymyślił., ja w Trójmieście gdzie mieszkamy tylko dom ewentualnie kino i on tam wiadomo też jakieś grille czy coś ale zero imprez. Ostatnio przez hazard brat mojego męża wygrał kupę kasy, dodam że brat z nim pracuje no i święty nie jest. Dużo młodszy i rasowy cpun. ..No i sobie w weekend wynajął i hotel i pojechali do owego miasta. Tak sobie. Ja jestem wściekła i to mega, mąż uważa że jestem psyychopatka bo uwaga ON MNIE NIGDY NIE ZDRADZIL I NIE MA TAKIEGO ZAMIARU.  Dodam że mąż przez jakieś dwie godziny nie odbierał tel i pijany po tym czasie odebrał że tak jesteśmy w Amsterdamie. 

WIEM że to dziecinne ale powiedziałam mężowi że skoro on może to ja w sobotę idę na imprezę z koleżanką, to wielka awantura . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka

Amsterdam to super miasto, skoro mieszka blisko, to żal nie pojechać. Odpuść mu awantury, mógł przecież w ogóle ci nie powiedzieć, że gdzieś jedzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36wisen
44 minuty temu, Gość JASMINA napisał:

Witam. Nie wiem czy coś że mną nie tak czy co? Mój mąż pracuje od 3 lat w DE. Zawsze wszystko super, ufamy sobie na wzajem, nigdy nie było afer zazdrosciowych. Jesteśmy 17 lat po ślubie, 20 razem ale dość młodzi bo ja 36 lat A mąż 38. Do sedna. Mamy,tzn mieliśmy umowę że nigdzie nie chodzimy bez siebie,ta umowę mój mąż wymyślił., ja w Trójmieście gdzie mieszkamy tylko dom ewentualnie kino i on tam wiadomo też jakieś grille czy coś ale zero imprez. Ostatnio przez hazard brat mojego męża wygrał kupę kasy, dodam że brat z nim pracuje no i święty nie jest. Dużo młodszy i rasowy cpun. ..No i sobie w weekend wynajął i hotel i pojechali do owego miasta. Tak sobie. Ja jestem wściekła i to mega, mąż uważa że jestem psyychopatka bo uwaga ON MNIE NIGDY NIE ZDRADZIL I NIE MA TAKIEGO ZAMIARU.  Dodam że mąż przez jakieś dwie godziny nie odbierał tel i pijany po tym czasie odebrał że tak jesteśmy w Amsterdamie. 

WIEM że to dziecinne ale powiedziałam mężowi że skoro on może to ja w sobotę idę na imprezę z koleżanką, to wielka awantura . 

Zawsze mnie smieszyly takie związki.. Tia, z pewnością całe życie od 18 roku życia, młody facet bo 38 letni będzie wierny jednej jedynej xd Bzdura, sam mam 36 lat i śmieszą mnie koledzy, którzy zaczęli chodzić za rączkę w liceum i pod presją otoczenia slub, bez innych doświadczeń, poznania życia, innych kobiet. Teraz afery, rozwody.. Tragedie bo z kim dzieci, podział majątku itp. A ja miałem w życiu wiele kobiet, od 2 lat mam wspaniałą narzeczoną, młodsza, wiemy czego oczekiwać od siebie, dobrani.. i nie muszę pić z kolegami i wyrywać się na Red Light aby zakosztować wiadome czego. Obrzydliwe. Tam byłem pooglądać z ciekawości "witryny" jak mialem 20 lat a teraz już to mnie nie bawi. Zresztą po waszym zachowaniu widać, jak bardzo jesteście niedojrzali i słabo dobrani. Albo mąż chce poczuć coś nowego i innego ale to też patrz wcześniejsze zdanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pop

Pojechał zakosztować młodej, sprawnej czekoladki.l XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvcvcxvxc

Jak wróci to s/e/k/s tylko w gumce, bo HIV, HCV, kiła, HPV czy rzeżączka to nie są żarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --=-=-

Amsterdam - miasto ku'restwa, ćpuństwa i rozpusty... trochę takie europejskie Las Vegas.

Nie ma co zakładać, że cię od razu zdradził, pewnie się schlał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj tam oj tam

Amsterdam niczym mi mnie imponuje. Wolę Florencję. A i mężczyźni miast na prostytutki patrzą na kobiety idące drogą, nawet prostytutki zerkają zazdrośnie, mimo iż to one, stojące w witrynach w ekscytującej bieliźnie powinny czuć się w centrum uwagi, czyż nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj tam oj tam

Mi nie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zwiedzi dzielnice czerwonych latarni i wróci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona31

Uwielbiam Amsterdam ❤ zazdroszczę! Jadę w styczniu 😁😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaarŕriikkkkk

Piękne miasto,piękna atchitektura,więcej "muzeów"niż burdeli...kanały,rowery,historia,pyszna kuchnia,tysiące atrakcji a wy jak zwykłe obszczymurki tylko o jednym...😓😢😭

Sik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ppp

Ja tam byłem na kakalku u takiej jednej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×