Moja matka mnie szantazuje

Witam. Czy jest w tym coś dziwnego ?

Jestem najmłodsza z rodzeństwa,rodzice mieli mnie późno i cały czas oczekuje że będę się wszystkim interesować. Mieszkam ok 100 km od domu A mama oczekuje że będę jeździć do nich non stop i wozić na zakupy czy do lekarza...nie mogę mieć swoich planów bo już są pretensje. Czy to normalne ? Mam wyrzuty sumienia A z drugiej strony chce mieć swoje życie..mam już męża 

Matka traktuje cię tak jak jej na to pozwalasz. Pretensje? trudno, musisz się uodpornić i raz a dobrze powiedzieć, że masz też swoje życie i obowiązki,  nie jesteś jedynaczką i że inni też się powinni pomóc.

Nie daj sobie wejść na głowę, teraz nawet w małych miastach jest Uber, zakupy można robić przez internet, bez przesady.

Trzeba jasno postawić granice. Traktują Cię jak popychadło, bo sobie na to pozwalasz. Nie wyobrażam sobie ciągle tak daleko jeździć albo słuchać pretensji. Nie jesteś jedynym dzieckiem, więc równie dobrze Twoje rodzeństwo może pomagać.

Rodzice coś wspominali na kogo będzie mieszkanie, dom po ich śmierci?

spytaj się rodziców przy każdej proście czy jesteś jedynaczką czy jak? jeśli będzie stan zawieszenia odpowiedz, że nie wydaje Ci się i niech się odezwad do kogoś z rodzeństwa.

A co to taxi albo ubera z Hindusem czy tam innym Ukraińcem już zamówić nie potrafią? Dowiózłby ich do lekarza. Jeśli mają takie probemy z funkcjonowaniem to do DPS marsz.