Przegrałem życie i niestety będe musiał się zabíć

Zawołałam: nie wiem czy to się dzieję naprawdę czy ja już wariuję ale jeśli ja naprawdę rozmawiam z Tobą i Ty możesz mi pomóc to błagam uratuj mnie!

Poczułam potężną moc, która podniosła mnie nieopisana nadzieja i radością. Usłyszałam w sercu by sięgnąć po Ewangelię i zacząć ja czytać. Zostawić wszystko za sobą i iść za Nim. Tak zrobiłam. Myśli samobójcze odeszły. Zaczęłam nowe zycie. Bóg przezwyciężyl wszystko. Wszystkie zle rzeczy, nienawisc do Niego oraz ze chcialam sie zabic. Poprowadził mnie przez Ewangelie i swojego syna Jezusa Chrystusa, który umarł na krzyżu za nasze grzechy byśmy mogli odrodzić się przed obliczem Boga jako Jego dzieci. Żyję już 7 lat i to jest całkiem nowe życie. Jest w nim Bóg. Ja jestem nowa. Jestem kochana, ide dobra droga i kocham. Zobaczylam Twoj wpis i wiem, że bylam tam gdzie Ty teraz jestes. Nie sluchaj tych, którzy sącza jad śmierci i utwierdzają Cię w przekonaniu że dobrze robisz chcac się zabić! 

To jest głos szatana, który nienawidzi Boga i nas ludzi. Nie słuchaj ich proszę! Bóg PRAGNIE BYŚ ŻYŁ. Odpuści wszystkie Twoje grzechy i da Ci nowe życie jako Swojego syna jeśli tylko uwierzysz że to jest możliwe i uwierzysz że Bóg kocha Ciebie tak, że Jezus Jego Syn pierworodny umarł na krzyżu by wybawić od grzechu i śmierci każdego kto uwierzy w Niego jako Zbawiciela i Jego odkupieńczą śmierć i poprosi Boga o darowanie grzechów i dawnego życia w Jego Jezusa imię. Jeśli stać Cię na taki akt woli to...skoro uważasz że nie masz juz nic do stracenia to może spróbuj? Niech stare życie umrze ale Ty zacznij NOWE zamiast się zabijać? To jest mozliwe i zależy teraz juz TYLKO od Twojej woli. Trzymaj się. Bóg pragnie Twojego życia! Tego wyrazem jest wierzę to, że mnie przynaglił żebym Ci te słowa napisała.

Piękne świadectwo Chrześcijanko chciałabym mieć taką przyjaciółkę jak Ty :). 

też kilka razy chciałam sie zabić po tym jak zostałam zgwałcona i wykorzystana seksualnie. Ale wiara w JEZUSA którego ja nazywam po hebrajsku JAHUSZUA, uratowała mnie :). Zamiast ubolewać nad utraconym życiem i wiecznością śmierci w piekle, jestem szczęśliwa bo mam JEGO, mojego kochanego BOGA, który zamiast śmierci, pokazuje mi drogi życia 

6 godzin temu, Gość paris napisał:

Co mogłoby cię powstrzymać od tej decyzji?

Co mnie nie powstrzyma. Jaki jest choć jeden logiczny powód dalej żyć, podkreślam LOGICZNY

1 godzinę temu, Gość ABC napisał:

Piękne świadectwo Chrześcijanko chciałabym mieć taką przyjaciółkę jak Ty :). 

też kilka razy chciałam sie zabić po tym jak zostałam zgwałcona i wykorzystana seksualnie. Ale wiara w JEZUSA którego ja nazywam po hebrajsku JAHUSZUA, uratowała mnie :). Zamiast ubolewać nad utraconym życiem i wiecznością śmierci w piekle, jestem szczęśliwa bo mam JEGO, mojego kochanego BOGA, który zamiast śmierci, pokazuje mi drogi życia 

Przstańcie tą propagande lewacką rozsiewać, każdy kto ma rozum wie że to ściema by legalnie molestować dzieci i prać brudne pieniądze przez rządową mafie. Religia nie ma NIC wspólnego z Bogiem, to 2000 letni przekręt w który naiwniacy wierzą aby dać sens swojemu nędznemu życiu.

Przed chwilą, Gość Serio tak jest napisał:

Przstańcie tą propagande lewacką rozsiewać, każdy kto ma rozum wie że to ściema by legalnie molestować dzieci i prać brudne pieniądze przez rządową mafie. Religia nie ma NIC wspólnego z Bogiem, to 2000 letni przekręt w który naiwniacy wierzą aby dać sens swojemu nędznemu życiu.

Nawet jeśli to co z tego? Ta wyżej przynajmniej nie ma myśli samobøjczych bo wierzy że Bóg ja ratuje więc chyba dobrze? Nie pieprzy farmazonow o bezsensie życia i upuszczaniu krwi z żyły...Jeśli taki jesteś mądry i wszechwiedzacy to po co nam oznajmiasz swoje zamiary? 

12 minut temu, Gość kres napisał:

Co mnie nie powstrzyma. Jaki jest choć jeden logiczny powód dalej żyć, podkreślam LOGICZNY

To, ze nie myslisz racjonalnie.

To logiczny powod.

Samobojstwo nie lezy w naturze, biologii - jest wbrew instynktowi.

Twoj mozg funkcjonuje zle.

Potrzebujesz pomocy.

Nie podoba Ci sie nasz kraj, uciekaj, zmieniaj, polepszaj.

Nie celuj zlosci, zalu za system w siebie...

A co powiedzieć o dzisiejszych kobietach? Uważają że facet im nie potrzebny to też nie lezy w naturze, biologii - jest wbrew instynktowi. A jedna drugiej poklapuje. Co ty na to?

4 godziny temu, Gość element napisał:

A co powiedzieć o dzisiejszych kobietach? Uważają że facet im nie potrzebny to też nie lezy w naturze, biologii - jest wbrew instynktowi. A jedna drugiej poklapuje. Co ty na to?

Nie mam zdania.

Rzadko wypowiadam sie w tematach dotyczacych realcji damsko- meskich.

Nie wiem czy kobiety tak uwazaja, podaj jakies dane/przyklady najlepiej w odzielnym temacie, na pewno ktos sie wypowie.