Czy warto dalej to ciągnąć ?

2 minuty temu, Gość Gosc gosc napisał:

Prawda jest taka, ze starsi panowie posilkują się farmaceutykami. A kobietom po menopauzie libido nie spada, nie wiem skąd to wziąłeś. Nie dziwi cię dlaczego starsze bogate panie mają mlodszych kochanków? Przeciez wg twojej teorii ich psychika tego nie chce.  Stworzyłeś jakis nowy mit. A młodsze partnerki w pewnym momencie zdradzają swoich partnerów, jesli nie z mlodszymi to przynajmniej rówieśnikami. 

Chyba w tv maja młodszych kochanków, ja takich nie znam a mam masę koleżanek, które mają starszego faceta i sobie chwalą bardziej niż te z młodymi, którym się wiecznie nie chce bo zmęczeni. Zresztą też jest taka prawda, ile razy widzicie, bogaty, zadbany, energiczny i wykształcony 50 latek wyglądający jeszcze całkiem, całkiem i żona w podobnym wieku, czyli pobrali się gdzieś na studiach, już bardzo mało ciekawa. Zmarszczki, brzuchol, mało zadbana, bez życia. Ja coraz częściej bo jest grupa facetów, która zaczęła o siebie dbać. 

3 minuty temu, Gość Gosc gosc napisał:

Stworzyłeś jakis nowy mit.

Mity są codziennością w obecnym świecie, również Twój. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, jaka jest aktywność seksualna kobiet i mężczyzn w podeszłym wieku. Wiadomo, że mężczyźni mogą być aktywni do śmierci, a kobiety mogą przestać mieć ochotę na seks po trzydziestce... To są fakty i tego się trzymajmy. Nie wszyscy starsi faceci muszą się posiłkować farmaceutykami (skąd takie informacje? to nie jest prawda!!!). To fakt, że kobiety po menopauzie mogą mieć ochotę na seks (czasami większą niż przed menopauzą) ale przeważnie mają wtedy ok. 50 lat i nie są zbyt ponętne  (absolutnie nie chcę tu obrażać kobiet). Starsze mają młodszych? Wyjątki, mają pieniądze i dobrych lekarzy - to właśnie one się nakręcają lekami, nie mężczyźni. Młodsi faceci lecą na kasę i rozgłos (niech świat zobaczy jakiego mam fiuta)...

7 minut temu, Gość Werano napisał:

Chyba w tv maja młodszych kochanków, ja takich nie znam a mam masę koleżanek, które mają starszego faceta i sobie chwalą bardziej niż te z młodymi, którym się wiecznie nie chce bo zmęczeni. Zresztą też jest taka prawda, ile razy widzicie, bogaty, zadbany, energiczny i wykształcony 50 latek wyglądający jeszcze całkiem, całkiem i żona w podobnym wieku, czyli pobrali się gdzieś na studiach, już bardzo mało ciekawa. Zmarszczki, brzuchol, mało zadbana, bez życia. Ja coraz częściej bo jest grupa facetów, która zaczęła o siebie dbać. 

Młodzi zmęczeni, a starzy nie . Dobry kit. Jak stary ma kase, to młoda z nim siedzi ( sponsoring) , a na boku często ma kochanka w swoim wieku. Czasem bywa miłosc, ale te przypadki są rzadkie. Nie spotkalam mlodej siksy ze starym hydraulikiem, piekarzem, murarzem itp. zawody mozna wymieniac. Owszem zdarzają się pary, gdzie facet bardziej zadbany niz żona, ale rzadko. Często idą na równi. Ja widywałam też pary atrakcyjnych kobiet i mało atrakcyjnych już mężczyzn. 

I skąd ty tych dbających o siebie facetów wzięlas? Chyba piszesz o biznesmenach i to z wyzszej ligii, a nie o zwykłych Kowalskich i Nowakach. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba piszesz o biznesmenach i to z wyzszej ligii, a nie o zwykłych Kowalskich i Nowakach.

Ale co chcesz od Nowaków? Ja się tak nazywam, piszę właśnie pozew o zniesławienie...

17 minut temu, Gość lutek napisał:

Mity są codziennością w obecnym świecie, również Twój. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, jaka jest aktywność seksualna kobiet i mężczyzn w podeszłym wieku. Wiadomo, że mężczyźni mogą być aktywni do śmierci, a kobiety mogą przestać mieć ochotę na seks po trzydziestce... To są fakty i tego się trzymajmy. Nie wszyscy starsi faceci muszą się posiłkować farmaceutykami (skąd takie informacje? to nie jest prawda!!!). To fakt, że kobiety po menopauzie mogą mieć ochotę na seks (czasami większą niż przed menopauzą) ale przeważnie mają wtedy ok. 50 lat i nie są zbyt ponętne  (absolutnie nie chcę tu obrażać kobiet). Starsze mają młodszych? Wyjątki, mają pieniądze i dobrych lekarzy - to właśnie one się nakręcają lekami, nie mężczyźni. Młodsi faceci lecą na kasę i rozgłos (niech świat zobaczy jakiego mam fiuta)...

I sam sobie zaprzeczyłes, jesli chodzi o poprzedni komentarz. 

Aktywnosc seksualna kobiet jest taka, ze zawsze mogą i do tego nie potrzeba im farmakoligii, w przeciwienstwie do mężczyzn. Libido kibiet z wiekiem rosnie , a mężczyzn spada. I to nie mit, a fakt. W dzisiejszych czasach kobiety wyglądają dbają o siebie i wyglądają o wiele lepiej niż kiedyś, niekoniecznie przy pomocy lekarza med.estetycznej. 

Nie wszyscy starsi nie muszą się posiłkować? Jak to robią raz na ruski rok to moze i nie muszą, ale jak chcś zaiponować utrzymance i robić codziennie, to bez lekow się nie obejdzie. 

Wasze libido spada po 40tce. Tendencja spadkowa, w przeciwienstwie do kobiet. Nie wymyslaj farmazonów na potrzeby poparcia swoich tez. 

3 minuty temu, Gość nowak napisał:

Ale co chcesz od Nowaków? Ja się tak nazywam, piszę właśnie pozew o zniesławienie...

Jak jestes bardzo  zadbanym biznesmenem z wyzszej ligii i nazywasz się Nowak to musisz napisać, koniecznie. 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Młodzi zmęczeni, a starzy nie . Dobry kit. Jak stary ma kase, to młoda z nim siedzi ( sponsoring) , a na boku często ma kochanka w swoim wieku. Czasem bywa miłosc, ale te przypadki są rzadkie. Nie spotkalam mlodej siksy ze starym hydraulikiem, piekarzem, murarzem itp. zawody mozna wymieniac. Owszem zdarzają się pary, gdzie facet bardziej zadbany niz żona, ale rzadko. Często idą na równi. Ja widywałam też pary atrakcyjnych kobiet i mało atrakcyjnych już mężczyzn. 

I skąd ty tych dbających o siebie facetów wzięlas? Chyba piszesz o biznesmenach i to z wyzszej ligii, a nie o zwykłych Kowalskich i Nowakach. 

Zależy jaka różnica wieku, jeśli 40 lat to może. Mam teściów, teść jest 16 lat starszy od żony , zadbany, szczupły i energiczny facet, teściowa mocno otyla kobieta i widać i nawet słyszałem jak on by jeszcze coś "podzialal" a tutaj już nie da rady. Zresztą wygląda na młodszego od niej. Także różnie bywa. Aha dodam że całe życie pracował fizycznie i nie jest zamożny. 

"mam masę koleżanek, które mają starszego faceta i sobie chwalą bardziej niż te z młodymi, którym się wiecznie nie chce bo zmęczeni."

Dobre. Tak, tak. Młodzi zmęczeni i nie chcą, a starsi mogą po 2 godziny bez zadyszki.

Co ty pleciesz. Ale głupoty. Hormony młodym nie dadzą spokoju. 

Może mi jeszcze wmówisz, że starszy prześcignie młodego na setke lub 1000 metrow w biegu. 

11 minut temu, Gość Gość napisał:

I sam sobie zaprzeczyłes, jesli chodzi o poprzedni komentarz. 

Aktywnosc seksualna kobiet jest taka, ze zawsze mogą i do tego nie potrzeba im farmakoligii, w przeciwienstwie do mężczyzn. Libido kibiet z wiekiem rosnie , a mężczyzn spada. I to nie mit, a fakt. W dzisiejszych czasach kobiety wyglądają dbają o siebie i wyglądają o wiele lepiej niż kiedyś, niekoniecznie przy pomocy lekarza med.estetycznej. 

Nie wszyscy starsi nie muszą się posiłkować? Jak to robią raz na ruski rok to moze i nie muszą, ale jak chcś zaiponować utrzymance i robić codziennie, to bez lekow się nie obejdzie. 

Wasze libido spada po 40tce. Tendencja spadkowa, w przeciwienstwie do kobiet. Nie wymyslaj farmazonów na potrzeby poparcia swoich tez. 

To coś słabo czytasz, owszem mogą, ale bardzo wiele kobiet z powodu hormonów zaprzestaje życia seksualnego po 50 roku życia, nawet większość i akurat są na to badania robione w Polsce co nie jest częste. . Wielu młodych już 23 latków nawet ma problemy z erekcja, dzisiejszych mam na myśli... Stres, gonitwa, tryb życia, inne cele, problemy zdrowotne coraz młodszego pokolenia a z drugiej strony wystarczy wziąć pierwsza księże historyczna i przeczytać ile mężczyzn miało dzieci w wieku 60-80 lat.. Nawet mój dziadek i wyorzedzam, nie było to dziecko z lustoniszem... 

Kobiety w pewnym wieku maja juz suchość pochwy i takie hmm słabsze śluzówki i boli, nie chcą, dlatego odwiedzam czasami płatne panie a żona o tym wie i nie ma nic przeciwko. 

Nie warto ciągnąć moje zdanie 

34 minuty temu, Gość Gość napisał:

Aktywnosc seksualna kobiet jest taka, ze zawsze mogą i do tego nie potrzeba im farmakoligii

I tu się zbłaźniłeś (jako facet) niesamowicie... jest taka bajka, jaka jest różnica między kobietą i mężczyzną? kobiety zawsze mogą ale nie zawsze chcą, a mężczyźni zawsze chcą ale nie zawsze mogą... To, że pochwa jest zawsze otwarta nie znaczy, że kobieta chce seksu... Ludzie!!!!

36 minut temu, Gość Gość napisał:

"mam masę koleżanek, które mają starszego faceta i sobie chwalą bardziej niż te z młodymi, którym się wiecznie nie chce bo zmęczeni."

Dobre. Tak, tak. Młodzi zmęczeni i nie chcą, a starsi mogą po 2 godziny bez zadyszki.

Co ty pleciesz. Ale głupoty. Hormony młodym nie dadzą spokoju. 

Może mi jeszcze wmówisz, że starszy prześcignie młodego na setke lub 1000 metrow w biegu. 

Niestety, z przykrością muszę stwierdzić (doświadczenie życiowe), że młody chłopak (aczkolwiek może wiele razy pod rząd) jest mniej odporny na podniecenie niż starszy facet (który może opanować swoje żądze ze względu na doświadczenie). Ho0rmony są złym doradcą...

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Aktywnosc seksualna kobiet jest taka, ze zawsze mogą i do tego nie potrzeba im farmakoligii

I tu się zbłaźniłeś (jako facet) niesamowicie... jest taka bajka, jaka jest różnica między kobietą i mężczyzną? kobiety zawsze mogą ale nie zawsze chcą, a mężczyźni zawsze chcą ale nie zawsze mogą... To, że pochwa jest zawsze otwarta nie znaczy, że kobieta chce seksu... Ludzie!!!!

9 minut temu, Gość LUTEK napisał:

I tu się zbłaźniłeś (jako facet) niesamowicie... jest taka bajka, jaka jest różnica między kobietą i mężczyzną? kobiety zawsze mogą ale nie zawsze chcą, a mężczyźni zawsze chcą ale nie zawsze mogą... To, że pochwa jest zawsze otwarta nie znaczy, że kobieta chce seksu... Ludzie!!!!

Ale co z tego, że mogą, a nie chcą? Faktem jest, że mogą bez srodków typu viagra i jesli chcą to żaden problem. W przeciwienstwie do facetów, ktorzy chcą, a nie mogą. I nie czepiać się tu słowa "viagra" jest specjalnie uzyty do opisu sytuacji, bo wiadomo, że jest środkiem stricte dla mężczyzn.

Jedynym czynnikiem ujemnym jest suchosc pochwy i muszą nawilzac. I co z tego, ze facet moze splodzic dziecko w wieku 60-80 lat, co jest bardzo ryzykowne. Co to za argument? Moze, bo ma plemniki, ale nie ma juz kondycji. 

Młody chłopak moze i ma problemy na początku z powodu wielkiego podniecenia i pierwszych kontaktów. Ale te problemy szybko mijają. One są chwilowe. I nie mówimy tu tylko o młodych chłopakach, ale też młodszych mężczyznach. 

I to, że starszy moze pohamowac rządze, nie jest również jakims argumentem, bo u starszych skraca się czas i tak to wszystko wypada na minus. 

5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Ale co z tego, że mogą, a nie chcą? Faktem jest, że mogą bez srodków typu viagra i jesli chcą to żaden problem. W przeciwienstwie do facetów, ktorzy chcą, a nie mogą. I nie czepiać się tu słowa "viagra" jest specjalnie uzyty do opisu sytuacji, bo wiadomo, że jest środkiem stricte dla mężczyzn.

Jedynym czynnikiem ujemnym jest suchosc pochwy i muszą nawilzac. I co z tego, ze facet moze splodzic dziecko w wieku 60-80 lat, co jest bardzo ryzykowne. Co to za argument? Moze, bo ma plemniki, ale nie ma juz kondycji. 

Młody chłopak moze i ma problemy na początku z powodu wielkiego podniecenia i pierwszych kontaktów. Ale te problemy szybko mijają. One są chwilowe. I nie mówimy tu tylko o młodych chłopakach, ale też młodszych mężczyznach. 

I to, że starszy moze pohamowac rządze, nie jest również jakims argumentem, bo u starszych skraca się czas i tak to wszystko wypada na minus. 

Coś chyba idealizujesz tych młodych. Miałam w życiu kilku facetów i nigdy nie było idealnie, nawet dobrze z młodymi. Jak ktoś jest słaby to nawet młodość nie pomoże. Miałam też 55 latka, wiem nie taki stary i to już była poezja. 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Coś chyba idealizujesz tych młodych. Miałam w życiu kilku facetów i nigdy nie było idealnie, nawet dobrze z młodymi. Jak ktoś jest słaby to nawet młodość nie pomoże. Miałam też 55 latka, wiem nie taki stary i to już była poezja. 

To ile masz lat że miałaś już i młodych i dziadka w wieku 55lat?

10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Coś chyba idealizujesz tych młodych. Miałam w życiu kilku facetów i nigdy nie było idealnie, nawet dobrze z młodymi. Jak ktoś jest słaby to nawet młodość nie pomoże. Miałam też 55 latka, wiem nie taki stary i to już była poezja. 

Kolekcjonerka...

A ja zgadzam się z dozgonnym. Właściwie w całości. Autor za dużo siebie chwali w dziwny sposób, jest denerwujący. 

34 minuty temu, Gość Asd napisał:

To ile masz lat że miałaś już i młodych i dziadka w wieku 55lat?

Mam 31 lat to już też nie taka super młoda. Najgorsi są zawsze 20 paro latkowie, o orgazmie można zapomnieć. Kolekcjonerka? Chyba nie, raptem kilku facetów w tym wieku to chyba standard. Znacznie mniej niż 10.

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mam 31 lat to już też nie taka super młoda. Najgorsi są zawsze 20 paro latkowie, o orgazmie można zapomnieć. Kolekcjonerka? Chyba nie, raptem kilku facetów w tym wieku to chyba standard. Znacznie mniej niż 10.

To Ty już stara ... jesteś...

2 minuty temu, Gość szaarŕriikkkkk napisał:

To Ty już stara ... jesteś...

To chyba naprawdę słabych miałaś tych młodych. 

Albo poprostu Twoj licznik juz ma przejechane tak dużo. A pamietaj że go się nie cofnie. 

19 minut temu, Gość Slabo napisał:

To chyba naprawdę słabych miałaś tych młodych. 

Albo poprostu Twoj licznik juz ma przejechane tak dużo. A pamietaj że go się nie cofnie. 

Licznik lateksowy lepszy niż gumowy...

Po niej jak po kaczce...sik!

Skond ja to znam?!

Witajcie !

Dzięki każdemu z osobna za odpowiedzi. Dostało się mi i sporo opinii dobrych i złych. 

Każdą szanuję. Temat niestety zszedł na inne tory. 

Dziś jestem świeżo po kolejnej rozmowie z żoną.  Niestety to nasz koniec. Stwierdziła, że ma dość tego małżeństwa. Nie ma już sensu rozpisywać się i wybielać jaki to ja jestem dobry a ona zła. Doskonale zdajemy sobie sprawę że wina leży po środku. 

Dla niektórych wyjaśniam. Wzór rodziny dla mnie jest prosty. Facet również sprząta, gotuje, robi zakupy pierze maluje i remontuje. Tak zostałem wychowany. Może źle może dobrze. Nie wiem. Taki jestem. Dzieci są dla mnie całym światem. Pogodziłem się że bliskości i ciepła dostawałem coraz mniej. Z bardzo wielkim trudem. O to zawsze walczyłem na spokojnie i w kłótniach. 

Tak. Wiem, również, że jeśli się chce można zrobić wszystko. 

Tego zabrakło. 

Pozdrawiam Was serdecznie

10 godzin temu, Gość lutek napisał:

No wiesz, to niezupełnie jest tak, jak się wydaje młodym ludziom. Po pierwsze, to, że gość ma 60+ lat wcale nie oznacza, że nie ma już wydolności seksualnej (może mieć taką samą jak 30-40-latek, i nie straszy 12 lat). Po drugie, kobieta w menopauzie na prawdę może nie mieć potrzeb seksualnych (jej psychika tego nie chce) więc pomoc sąsiada w tym względzie (nawet gdyby się skusił na zwykle przeciętną, jak sama nazwa wskazuje, 40-tolatkę) po prostu będzie odrzucona. No wiem, jak zwykle są wyjątki ale jak to wyjątki - nieczęste...

Oj Lutek, Lutek!! Po co ten kolejny bezsensowny temat pt." Starsi panowie lepsi od młodszych" zanim zaczniesz prawić te swoje morały I karmić ludzi tymi stereotypami męskimi, że starszy facet to ma nie wiem jak wielkie potrzeby, a kobiety po 40-tce to już nie chcą, albo że 20, 30 latkowie słabsi od starszych...Próbujesz tylko poprawić sobie samopoczucie to niby dlaczego jest tyle babek 49+ I 50+ pragnących gorącego sexu? A może to ich starzy partnerzy już ich nie podniecają albo nie starają się ich zaspokoić? Kolejny mit -młodzi nic nie potrafią- błąd to właśnie młodzi nie zepsuci I niezmanierowani partnerzy uczą się najszybciej I sex to nie fizyka molekularna, żeby potrzeba było nie wiem ile lat studiów.

A koniec końców prawda jest taka, że starość- nie radość, natomiast nie dziwi że starszych mężczyzn ciągnie do młodszych kobiet, a starsze kobiety do młodszych facetów I nie należy potępiać ani jednych ani drugich jeśli mogą, natomiast te tezy które Lutek stawia afirmując siebie-facetów starszych o starszych kobietach są po prostu nieprawdą. Każda z nas wie jak działa młode prężne ciałko męskie na kobietę w każdym wieku

27 minut temu, Peter Hewson napisał:

Witajcie !

Dzięki każdemu z osobna za odpowiedzi. Dostało się mi i sporo opinii dobrych i złych. 

Każdą szanuję. Temat niestety zszedł na inne tory. 

Dziś jestem świeżo po kolejnej rozmowie z żoną.  Niestety to nasz koniec. Stwierdziła, że ma dość tego małżeństwa. Nie ma już sensu rozpisywać się i wybielać jaki to ja jestem dobry a ona zła. Doskonale zdajemy sobie sprawę że wina leży po środku. 

Dla niektórych wyjaśniam. Wzór rodziny dla mnie jest prosty. Facet również sprząta, gotuje, robi zakupy pierze maluje i remontuje. Tak zostałem wychowany. Może źle może dobrze. Nie wiem. Taki jestem. Dzieci są dla mnie całym światem. Pogodziłem się że bliskości i ciepła dostawałem coraz mniej. Z bardzo wielkim trudem. O to zawsze walczyłem na spokojnie i w kłótniach. 

Tak. Wiem, również, że jeśli się chce można zrobić wszystko. 

Tego zabrakło. 

Pozdrawiam Was serdecznie

Ja ci wierze autorze. Bywają kobiety, które mają bardzo dobrych mężczyzn w domu i zazwyczaj ich nie doceniają, bo mają za dobrze. Często się tak zdarza. 

Masz 45lat, zone mlodsza o 12lat, wiec ma 33. Napisales tez, ze jestescie od 20lat razem...ona miala wiec 13, a Ty 25. Nie mam pytan.

30 minut temu, Peter Hewson napisał:

Witajcie !

Dzięki każdemu z osobna za odpowiedzi. Dostało się mi i sporo opinii dobrych i złych. 

Każdą szanuję. Temat niestety zszedł na inne tory. 

Dziś jestem świeżo po kolejnej rozmowie z żoną.  Niestety to nasz koniec. Stwierdziła, że ma dość tego małżeństwa. Nie ma już sensu rozpisywać się i wybielać jaki to ja jestem dobry a ona zła. Doskonale zdajemy sobie sprawę że wina leży po środku. 

Dla niektórych wyjaśniam. Wzór rodziny dla mnie jest prosty. Facet również sprząta, gotuje, robi zakupy pierze maluje i remontuje. Tak zostałem wychowany. Może źle może dobrze. Nie wiem. Taki jestem. Dzieci są dla mnie całym światem. Pogodziłem się że bliskości i ciepła dostawałem coraz mniej. Z bardzo wielkim trudem. O to zawsze walczyłem na spokojnie i w kłótniach. 

Tak. Wiem, również, że jeśli się chce można zrobić wszystko. 

Tego zabrakło. 

Pozdrawiam Was serdecznie

Ja co wierze autorze. Bywają kobiety, które mają bardzo dobrych mężczyzn w domu i ich nie doceniają, bo mają za dobrze. Często się tak zdarza. Im lepszy facet, im bardziej się stara, pomaga, dba tym bardziej jest nieszanowany, zdradzany, itp. Są wyjątki od reguły, ale jednak często kobiety niedoceniają co mają. 

3 minuty temu, Gość O zgrozo. napisał:

Masz 45lat, zone mlodsza o 12lat, wiec ma 33. Napisales tez, ze jestescie od 20lat razem...ona miala wiec 13, a Ty 25. Nie mam pytan.

To nie autor. To inny się wtrącil do rozmowy. Czytaj uwaznie, zanim cos napiszesz.

20 minut temu, Gość O zgrozo. napisał:

Masz 45lat, zone mlodsza o 12lat, wiec ma 33. Napisales tez, ze jestescie od 20lat razem...ona miala wiec 13, a Ty 25. Nie mam pytan.

Obydwoje mamy 45 lat. Od 20 jesteśmy razem. Proste. Czytać. Nie wszstko napisałem by nie zanudzać. 

Pozdrawiam