Czy też tak macie kobietki

Że po jakimś czasie od zerwania, odzywają się do Was byli i udają zakochanych ? Nie wiem czy tylko ja tak mam? 

1 minutę temu, Gość Zmartwiona napisał:

Że po jakimś czasie od zerwania, odzywają się do Was byli i udają zakochanych ? Nie wiem czy tylko ja tak mam? 

Ty nie masz nic,jesteś tylko etatowom chorom jusz istotom...

Sik!

Nikt się normalny nie wypowie? Tylko jakiś pies? 

Jakby co to pan Szarik popełnił masę błędów: jusz to już,etatowo to etatową, chorom to chorą, istotom to istotą. Masakra w jednym zdaniu cztery błędy.

Nie tylko kobietki, to występuje w obydwie strony... Jedna strona zostawia drugą chcąc mieć lepiej, a jak nie wyjdzie z tym lepiej to wraca do zapchajdziury na przeczekanie do następnej okazji

A Ty autorko musisz sobie sama odpowiedzieć czy chcesz być zapchajdziurą do następnej okazji, czy szczęśliwa częścią całości. Nie bądź desperatką bo wtedy zawsze źle skończysz

33 minuty temu, Gość Yhy! napisał:

Nie tylko kobietki, to występuje w obydwie strony... Jedna strona zostawia drugą chcąc mieć lepiej, a jak nie wyjdzie z tym lepiej to wraca do zapchajdziury na przeczekanie do następnej okazji

dokładnie tak jest, ludzie którzy trzeźwo myślą zdają sobie sprawę z tego a nie wmawiają sobie że to wielka miłość. Możliwe też żew dla seksu głowę zawraca bo nie ma z kim się bzykać.

20 minut temu, Gość Yhy! napisał:

A Ty autorko musisz sobie sama odpowiedzieć czy chcesz być zapchajdziurą do następnej okazji, czy szczęśliwa częścią całości. Nie bądź desperatką bo wtedy zawsze źle skończysz

Dokladnie