Koleżanka będąca w ciąży za wszelką cenę stara się mi powiedzieć że ona ma lepiej bo urodzi drugiego syna a ja mam już syna a teraz córkę. Jak mam go rozumieć?

Autorko, jeśli tamta wciąż będzie ci dokuczać to podkreślaj, że jesteś bardzo szczęśliwa na córeczkę bo to odmiana jakaś jest, będziesz mogła ubierać ją w ...eneczki, kokardeczki itp.

Wszędzie są plusy i minusy, tak przy córce jak i synu. Ona może i będzie miała mniej wydatków bo ma dużo rzeczy po starszym synu ale ty będziesz miała fajną parkę, każda matka marzy o córeczce

12 minut temu, Gość ... napisał:

Autorko, jeśli tamta wciąż będzie ci dokuczać to podkreślaj, że jesteś bardzo szczęśliwa na córeczkę bo to odmiana jakaś jest, będziesz mogła ubierać ją w ...eneczki, kokardeczki itp.

Wszędzie są plusy i minusy, tak przy córce jak i synu. Ona może i będzie miała mniej wydatków bo ma dużo rzeczy po starszym synu ale ty będziesz miała fajną parkę, każda matka marzy o córeczce

Ale po co? Po co w ogóle spędzać czas z kimś, w towarzyskie kogo czujemy się źle? Serio takie macie ...owe koleżanki, że wam dosrywają? Bo moje jak im powiem że jestem chora zawsze zapytają czy nie potrzebuje pomocy jakiejś. 

29 minut temu, Gość Karyna ze Młyna napisał:

Ale po co? Po co w ogóle spędzać czas z kimś, w towarzyskie kogo czujemy się źle? Serio takie macie ...owe koleżanki, że wam dosrywają? Bo moje jak im powiem że jestem chora zawsze zapytają czy nie potrzebuje pomocy jakiejś. 

Nasi mężowie się koleguja i chcieli się spotkać z rodzinami przed świętami, ot cały ambaras.

2 godziny temu, Gość ... napisał:

każda matka marzy o córeczce

Oooo, na pewno nie ja. Chciałam dwóch synów i chyba Bóg wysłuchał, że udało się rok po roku mieć dwóch kawalerów Widzę mnóstwo zalet i ja akurat jestem przeszczęśliwa, ze nie są oni córkami Dzięki temu opieka rozkłada się po równo na mnie i męża - owszem, ja najpierw "obrobię" w domu, ale jak już zjedzą to biegną bawić się z mężem, nawet kąpać się usypiać chcą pod jego okiem - a ja mam wolny wieczór :))) :)))) moi synowie akurat tacy są. Natomiast matki córek mają chyba więcej obowiązków, bo najpierw te domowe, a potem córki przychodzą jak to do kobiety - mamo wysłuchaj, mamo pomóż, mamo pobaw się. I cały dzień z głowy....

Poza tym jest coś miłego, a może trochę próżnego w tym, żeby być jedyną kobietą w rodzinie. Uściski od 3 facetów są genialne zwłaszcza przy jakiejś uroczystości

Koleżanka autorki mogła mieć na myśli mniej więcej to co ja, a może rzeczywiście względy materialne. Moim zdaniem to ta koleżanka ma dużo racji, nie na miejscu jest wpieranie ich autorce - bo jaki ona ma wpływ na płeć? - ale autorka też niepotrzebnie rozkminia czyjś nietakt i się zadrecza, że aż musiała temat założyć. Potraktuj jej słowa jak gafę i uznaj, że szkoda życia na przejmowanie się.  Na pewno też nie ograniczaj z nią kontaktów, bo to zbyt błahe.

1 godzinę temu, Gość Karyna ze Młyna napisał:

Ale po co? Po co w ogóle spędzać czas z kimś, w towarzyskie kogo czujemy się źle? Serio takie macie ...owe koleżanki, że wam dosrywają? Bo moje jak im powiem że jestem chora zawsze zapytają czy nie potrzebuje pomocy jakiejś. 

To nie o to chodzi. Z nudów, oraz ograniczonych horyzontów intelektualnych, tudzież kompleksów autorka oczekuje, aby forum gremialnie rzuciło się  i dowaliło koleżance, by ta w oparach chwały mogła podrasować własne nadwątlone ego.

Kobieta - matka, która się ceni, która ma swoje życie wypełnione nie tylko obowiązkami, ale znajduje czas na swoje pasje i rozwój, która zna swoją wartość - nie będzie musiała przejmować się słowami takich koleżanek, bo zwyczajnie będzie się od takich trzymać z daleka.

Tutaj wyraźnie jedna tępa dzida nakręca drugą tępą dzidę.

Masz bardzo głupią/prostą koleżankę. Odcięłabym się od takiej osoby.

W czym masz problem ? Następnym razem odpowiedz jej w ten sam sposób jaki ona mówi Tobie . Powiedz ,ze Ty bardzo się cieszysz ,ze teraz będzie córka bo będziesz miał parke . Jak ona powie ,ze bo dzieci będą razem się bawić a jak innej płci to powiedz ze na to nie ma reguły . Jak powie coś o ciuszkach ,Ze ona ma po starszym a Ty musisz kupić to powiedz z zachwytem ,ze już nie możesz się doczekać tych zakupow bo dla dziewczynki jest tyle pięknych różowych ciuszków . I tyle. Ja myśle ,ze może zazdrości Ci ,ze jej się nie powiodło z córka i teraz szuka sobie pozytywów żeby oswoić się z myślą o posiadaniu dwóch synów . Tak czy siak jak się drugi urodzi będzie zadowolona i to prawda być może będzie tak ,ze chłopaki będą się razem bawić a być może nie będą się sobą interesować . Moim zdaniem każdy przywyknie do tego co da los i każdy mimo wszystko będzie kochał swoje dzieci niezależnie od płci. Ja teraz jestem w pierwszej ciąży wiec nie mam jeszcze za dużych życzeń co do płci (przy drugim już bym pewnie chciała mieć coś dla odmiany) przyznam,ze marzy mi się córeczka ale z synka tez będę bardzo zadowolona  a drugi chciałabym już do pary No ale co los da obym dwójki doczekała  

A nie umiesz jej odpowiedzieć w tym samym tonie czyli... A ja tam się bardzo cieszę że będzie córeczka bo jednak mamy maja lepszy kontakt z córkami, można bardziej liczyć na pomoc i te wszystkie ...enki falbanki itp. . Ale co by nie było to i tak żeby zdrowe bylo