Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ZUZANNA

Przedswiateczne orzechy do zgryzienia

Polecane posty

Czyli zagadka na niedzielny wieczor:

Nie tylko ekranizacje podbily swiat dajac mozliwosc innego niz czytanie sposobu przyswajania tresci znanych ksiazek. Podobna funkcje mialy takze sluchowiska radiowe. Niektore bardziej inne mniej udane pozwalaly zapoznac sie z literatura. Czasami mialy takze niespodziewane efekty uboczne. Kiedy w radiu pojawilo sie sluchowisko jednej z bardzo popularnych ksiazek o napadzie z kosmosu , adaptacja okazala sie tak zywa , ze ludzie sluchajacy uwierzyli , ze chodzi o prawdziwa wojne a nie zwykle sluchowisko radiowe. Wybuchla panika , ktora stopniowo zaczela miec coraz wiekszy zasieg.

Pytanie brzmi

1. Jaja ksiazka byla tematem tego brzemiennego w skutki sluchowiska i kto byl jej autorem ?

2. W jakim miescie i w ktorym roku zostalo wyemitowane to sluchowisko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Ludzie uciekali w panice, wiele osób dzwoniło do radia, by dowiedzieć się szczegółów na temat dalszych działań władz - taką moc miało słuchowisko Orsona Wellesa "Wojny światów" nadane przez amerykańską rozgłośnię CBS... 30 października 1938 roku to dzień, w którym program radiowy zasiał strach wśród milionów mieszkańców USA."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moje gratulacje. Wiesz moze takze co konkretnie zabilo atakujacych nasza planete Marsjan ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wojna światów (ang. The War of the Worlds) – powieść z gatunku science fiction autorstwa Herberta George Wellsa wydana po raz pierwszy w 1898 roku. Pierwsze polskie wydanie ukazało się w 1899 r., nakładem Gazety Polskiej, w tłumaczeniu Marii Wentz’l. Wielokrotnie wznawiana w tłumaczeniu Henryka Józefowicza, wydanym po raz pierwszy w 1958 r., w serii Klub Srebrnego Klucza, nakładem wydawnictwa Iskry.

Książka uważana jest za jedną z najważniejszych w historii światowej literatury fantastycznej. Należy do kanonu gatunku i na wiele lat wprowadziła fantastykę na tory apokaliptycznych wizji przyszłości. Powieść przedstawia inwazję Marsjan na Ziemię. Przybysze chcą opanować Ziemię, a ludzie stanowić mają dla nich źródło pożywienia. Wells opisał w swojej wizji różne postawy społeczne przejawiane przez ludzi w obliczu globalnego zagrożenia.

Powieść jest interpretowana w różnoraki sposób, m.in. jako komentarz do teorii ewolucji, kolonializmu, imperializmu, Brytyjskiego Królestwa, a ogólnie jako próba skomentowania wiktoriańskich lęków i uprzedzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest koniec XIX wieku, schyłek epoki wiktoriańskiej. Narrator, nieznany z imienia pisarz i filozof, mieszka w miasteczku Woking w południowej Anglii. Tam właśnie spada niezwykły meteor, który wkrótce okazuje się statkiem kosmicznym, wysłanym z Marsa. Przybysze od początku są wrogo nastawieni do gospodarzy, pokojowo nastawioną delegację zabijają, rażąc „snopem gorąca”. Niszczą także całą okolicę. Wkrótce przylatują następne walce, a Marsjanie przystępują do złamania oporu Ziemian. Czynią to przy pomocy trzydziestometrowych trójnożnych machin bojowych, przenoszących emitery „snopa gorąca”, a później także wyrzutni pocisków zawierających śmiertelnie trujący „czarny dym”. Opór wojsk angielskich jest z łatwością przełamywany, artylerii udaje się zniszczyć tylko jedną z maszyn, druga zostaje zniszczona przez artylerię pokładową okrętu wojennego, zaś trzecia ulega destrukcji staranowana przez niesiony rozpędem zniszczony okręt wojenny. Stopniowo opór zamiera, a przybysze zajmują południowo-wschodnią Anglię. Ich następnym celem jest Londyn, wówczas największe miasto świata. Ludność reaguje paniką, drogi pełne są uciekinierów, bezładnie zmierzających byle dalej od śmiercionośnych machin. Normą są zachowania aspołeczne, kradzieże, przemoc, powoli zaczyna dawać się we znaki głód. Narrator, odwiózłszy żonę na bezpieczną, zdaje się, prowincję, sam śledzi przebieg wydarzeń. On, lub pojawiający się we wspomnieniach jego brat, są świadkami stopniowego podboju Anglii przez Marsjan.

Narrator zostaje niespodziewanie unieruchomiony w niewielkim domku przez spadły w sąsiedztwie kolejny walec, zmuszony jest spędzić tam następne dwa tygodnie, za towarzysza mając spotkanego przygodnie ograniczonego wikarego. Przymusowe więzienie daje się mężczyznom we znaki, zwłaszcza że mają małe zapasy, a wzajemne towarzystwo zdaje się tylko działać im na nerwy. Za to narrator ma niepowtarzalną okazję obserwować przybyszów z bliska, samemu nie będąc wykrytym. Dokładnie przygląda się samym Marsjanom, ich machinom, a także okrutnym praktykom, bowiem przybysze, jak się okazuje, odżywiają się krwią złapanych ludzi (przy czym zaznaczyć należy, że narrator – co do zasady – nie potępia Marsjan za takie zachowanie, stwierdzając, że także zwierzęta roślinożerne, jeśli miałyby odpowiedni poziom świadomości, byłyby zszokowane okrucieństwem ludzi, zabijających i zjadających mięso przedstawicieli innych gatunków). W końcu odchodzący od zmysłów wikary wdaje się w walkę z narratorem, czym ściąga na siebie uwagę Marsjan i wpada w ich ręce, narratorowi zaś udaje się ukryć i pozostaje szczęśliwie niezauważony. Po dwóch kolejnych dniach głód wygania go na zewnątrz, na szczęście Marsjan już nie ma w okolicy. Podróżując w stronę Londynu, spotyka poznanego wcześniej żołnierza, który snuje wizje stworzenia podziemnego państwa ludzi pod nieuchronnym panowaniem wszechmocnych Marsjan. Londyn jest opustoszały, na pustych ulicach spotkać można tylko trupy ludzi i zwierząt, sklepy i domy są ograbione, autor z trudnością znajduje pożywienie. Następnego dnia jednak niespodziewanie staje się świadkiem śmierci Marsjan i upadku wszystkiego, co ze sobą przywieźli. Pogromcami nieziemskich najeźdźców okazują się ziemskie bakterie, czyniące spustoszenie w nieprzywykłych organizmach. Narrator wraca na wieś, gdzie spotyka ocalałą żonę. Powoli cywilizacja ziemska wraca do normalnego funkcjonowania.

Powieść, wyprzedzająca swoje czasy, po raz pierwszy ukazała wizję apokaliptycznej zagłady ludzkości, zmieniając optymistyczną do tej pory wczesną literaturę fantastycznonaukową. Także pokazane tu wynalazki zadziwiająco sprawdziły się w przyszłości, „snop gorąca” przypomina dzisiejszy laser, choć temu wciąż daleko do powszechnych zastosowań militarnych, za to za niecałe dwadzieścia lat, na polach I wojny światowej miała się ziścić wizja „czarnego dymu”: trujących gazów bojowych.

Hołdem oddanym powieści jest zbiór opowiadań Echa Wojny światów, przedstawiających fikcyjne epizody z życia znanych osób (Jack London, Pablo Picasso, Juliusz Verne, Joseph Conrad, Albert Einstein) w zderzeniu z inwazją Marsjan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A teraz orzech do zgryzienia na dzisiejszy wieczor.

Od lat zapraszam na filizanke herbaty wiec dzisiejszy orzech do zgryzienia bedzie dotyczyl wlasnie herbaty. Znana od dawna , przywieziona kiedys do Europy zagniezdzila sie na stale w kuchniach i salonach. Herbata podawana na rozne sposoby. Skad wlasciwie pochodzi nie ma juz takiego znaczenia bo uprawiana jest w wielu roznych krajach. I tego wlasnie dotyczuy dzisiejsze pytanie. Czy herbata uprawiana jest takze na terenach Europy ? A jesli tak to gdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Odpowiedz na pytanie pojawi sie dopiero jutro i nie wiadomo gdzie. Tak bedzie zabawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Orzechy poczekaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×