Gość mama Napisano Grudzień 16, 2019 bezradnie rozkładam już ręce. moje dziecko chodzi do 3 klasy szkoły podstawowej - klasa integracyjna. w klasie jest dziecko z aspengerem, agresywne. jest nauczyciel wspomagający ale nie na wyłączność dla tego dziecka. w klasie są także inne dzieci z problemami (chociażby ruchowymi) ale agresor w sumie jeden. dziecko ma terapie w szkole, jest pod opieką psychologa, w papierach wszystko się zgadza. a szkoła dla mojego dziecka to jedna wielka walka. prawie codziennie dochodzi do bijatyk. moje dziecko żyje w poczuciu niesprawiedliwości i niemocy dorosłych. w szkole byłam nie raz, po mojej wizycie przez kilka dni jest względny spokój, bo agresor jest pilnowany na każdym kroku, a potem z dnia na dzień sytuacja się rozluźnia i znowu to samo. nie rozumiem jak dziecko z takim poziomem agresji może uczęszczać do szkoły z innymi dziećmi. klasa integracyjna nie jest przecież stworzona po to, żeby jeden agresor mógł traktować innych jak worki treningowe, a po to, żeby dzieci z dysfunkcjami mogły się uczyć ale przy okazji nie odbierały innym dzieciom prawa do nietykalności cielesnej. i jak w takich sytuacjach bywa, rodzice agresora nie dopuszczają do siebie myśli, że ich dziecko krzywdzi inne. chciałam przenieść swoje do innej klasy - nie chce, ma swoich kolegów. i w sumie dlaczego moje ma być karane, dlatego, że ktoś sobie wymyślił, że na siłę zintegruje agresora. nie mam pojęcia jak temat ugryźć. wizyty w szkole nie dają za wiele. kuratorium? z tego co wiem im ma się w papierach zgadzać. czy ktoś był w podobnej sytuacji? czy komuś udało się sytuację rozwiązać? doprowadzić do tego, żeby agresor do momentu, aż jego agresja nie będzie pod kontrolą miał nauczanie indywidualne? wiem, że tutaj jest duży opór rodziców agresora, co do nauczania indywidualnego. szkoła naprawdę nic nie może? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Olka Napisano Grudzień 16, 2019 Aspenger. Kolejna mamuśka z rozumem ślimaka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 16, 2019 sama masz "aspengera" kolejny temat głupiej kury, która nie ma pojęcia o czym mówi i zmyśla w dodatku. jak ci się nudzi to nasmaż januszowi kartofli z cebulą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc Napisano Grudzień 16, 2019 Jeśli nie podoba Ci się klasa integracyjna, to zabierz z niej dziecko. Kolegów można zmienić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Grudzień 16, 2019 A co to jest aspenger??? Bardzo nieładnie wyrażasz się o tym dziecku, wciąż nazywając go agresorem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość autorko masz dałna na Napisano Grudzień 16, 2019 100% Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Hahas Napisano Grudzień 16, 2019 Na prawde? Sama chodziłam do klasy integracyjnej. Mieliśmy 4 uczniów z problemami. Pawel byl "najgorszy". Bo najmniej do niego docierało. Tylko jest taka rzecz : KLASY INTEGRACYJNE SA MIESZANE ZEBY UCZYC ZROZUMIENIA! dlatego my uczyliśmy się Pawła jego zachowań i broniliśmy go przed innymi uczniami. Też potrafił być agresywny.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Grudzień 16, 2019 Aspenger to jakiś piosenkarz? bo nie kumam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 16, 2019 sorry ale ja znam osobę z aspargerem cały czas mnie prowokuje, czy np bije niby dla żartu ale nie rozumie, że nie mam ochoty tego znosić, to osoba dorosła a mnie nie łatwo złamać, ale rozumiem że ktoś może nie chceć żey jego dziecko miało konakt z taką osobą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama Napisano Grudzień 16, 2019 ktoś tu chyba nie zrozumiał tematu. w jednym się zgadzamy, KLASY INTEGRACYJNE SA MIESZANE ZEBY UCZYC ZROZUMIENIA! ale takie klasy nie mają uczyć dzieci tego, że mogą być codziennie obijane w imię integracji. a może ja będę codziennie do jednej i drugiej przychodziła i waliła kijem po głowie, oczekując zrozumienia. zrozumiesz mnie? będziesz przyjmować z radością kolejne razy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Grudzień 16, 2019 "znam osobę z aspargerem" k..wa, następny ślimak umysłowy. Moja matka też mówi na to asparger. Kuchary ze szparagami mylą?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Grudzień 16, 2019 Ja chodzilam do szkoly gdzie to mnie bito. Rodzice zmienili mi szkole. Mozesz zrobic to samo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 16, 2019 Ja byłam w przedszkolu integracyjnym w latach 90tych i powiem wam, że bardzo bałam się niektórych dzieci. Unikałam kontaktu. Wkurzało mnie, że panie zajmują się tylko tymi "dziwakami" a mnie i inne dzieci olewają. Zmuszali nas do zabawy z nimi choć nie chcieliśmy. Zawsze było tak, że to my jesteśmy dla tych dzieci, a nie odwrotnie. W sumie niczego się tam nie uczyliśmy oprócz tolerancji, bo po prostu się nie dało, wszystko się skupiało na zajęciach pod tamte dzieci. W życiu nie posłałabym swoich pociech do takiego przedszkola/szkoły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama Napisano Grudzień 16, 2019 każdy ma prawo do nietykalności cielesnej. klasa integracyjna nie jest stworzona po to, żeby dzieci uczyły się akceptacji agresji. żeby uczyły się, że ktoś może je bić, bo znowu ktoś tam na górze wymyślił sobie, że możliwa jest integracja z agresorem. jakim trzeba być skrajnym egoistą żeby wysyłać dziecko z ewidentnym problemem z agresją i narażać tym samym inne dzieci. no tak ale mamuśki z papierkiem uważają, że skoro go mają, to należy im się i nie ważne, że cierpi na tym otoczenie, że inne dzieci nie mają przez to spokoju Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 16, 2019 27 minut temu, Gość Gość napisał: Aspenger to jakiś piosenkarz? bo nie kumam Dżastin Aspenger i jego najnowszy singiel "Jestem Amebą" z płyty "Zakładam durne tematy na kafe" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 16, 2019 3 minuty temu, Gość gość napisał: Ja byłam w przedszkolu integracyjnym w latach 90tych i powiem wam, że bardzo bałam się niektórych dzieci. Unikałam kontaktu. Wkurzało mnie, że panie zajmują się tylko tymi "dziwakami" a mnie i inne dzieci olewają. Zmuszali nas do zabawy z nimi choć nie chcieliśmy. Zawsze było tak, że to my jesteśmy dla tych dzieci, a nie odwrotnie. W sumie niczego się tam nie uczyliśmy oprócz tolerancji, bo po prostu się nie dało, wszystko się skupiało na zajęciach pod tamte dzieci. W życiu nie posłałabym swoich pociech do takiego przedszkola/szkoły. Dodam jeszcze, że tam akurat nie było dzieci bardzo agresywnych, ale były takie które właśnie aż za bardzo ingerowały w moją nietykalność osobistą, jeśli można to tak nazwać. Np. takie dużo starsze dzieci z lekkim upośledzeniem, które tuliły cię na siłę, ciągnęły za sobą, śliniły, a ty nie możesz nic zrobić bo jesteś małą słabą dziewczynką. A panie obok się śmieją i cieszą, że tamten dzieciak ma "przyjaciela" Pamiętam, że chciałam się bawić z taką dziewczynką, ale nie mogłam, bo każdej z nas przydzielali takiego upośledzonego przyjaciela na siłę. Straszne to było. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 16, 2019 coś takiego jak integracja nie istnieje. stworzona po to, żeby połechtać te ślimakowe mamuśki. dzieciak chory ale skończył przecież normalną szkołę. a co się z takim dzieciakiem namęczyło otoczenie, to już nie istotne. mamuśka zadowolona i jednocześnie zdziwiona, że jednak takie dziecko nie ma przyjaciół, bo jakoś żadne dziecko nie chciało się godzić na bicie. te wredne zdrowe dzieci, jak mogą być tak bezduszne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 16, 2019 9 minut temu, Gość mama napisał: każdy ma prawo do nietykalności cielesnej. klasa integracyjna nie jest stworzona po to, żeby dzieci uczyły się akceptacji agresji. żeby uczyły się, że ktoś może je bić, bo znowu ktoś tam na górze wymyślił sobie, że możliwa jest integracja z agresorem. jakim trzeba być skrajnym egoistą żeby wysyłać dziecko z ewidentnym problemem z agresją i narażać tym samym inne dzieci. no tak ale mamuśki z papierkiem uważają, że skoro go mają, to należy im się i nie ważne, że cierpi na tym otoczenie, że inne dzieci nie mają przez to spokoju A widziałaś ty kiedyś takie dziecko i taką "mamuśkę" z papierkiem? prawda jest zupełnie inna i takie ameby jak ty uwielbiają sobie ryje wycierać chorymi dziećmi. To jest zawsze idealny kozioł ofiarny ale kiedy to zdrowe dzieci wyżywają się całą bandą na jakimś dziecku nie ważne chorym czy zdrowym w tym wasz bombelek to kuźwa murem stoicie za oprawcami i szukacie winy w ofierze. Widzę jakim ty jesteś agresywnym typem, po tym jak piszesz im się wyrażasz Autystę to ty widziałaś... W durnym temacie na kafe i nigdzie więcej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 16, 2019 ja rozumiem integracja, tolerancja ale hasła stop przemocy dotyczą wszystkich zdrowych i chorych. skoro ktoś posyła dziecko do szkoły publicznej, to takie dziecko powinno rozumieć zasady i się do nich stosować. nie potrafi - są szkoły specjalne. nie może być tak jedno dziecko pastwi się nad innymi. to nie jest moje drogie integracja i nauka zrozumienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc " Napisano Grudzień 16, 2019 Będąc mała dziewczynka chodziłam do klasy z takim właśnie " agresorem", jak napisała jakaś pani powyżej każdy się go bal, szkoła była pod niego bo on chory nieoficjalnie nazywało się go głupkiem. Osobiście uważam że nie można tak narażać zdrowych dzieci ponieważ proszę mi wierzyć kiedy tylko skończyliśmy wspólna szkole nikt ale to nikt się do niego nie przyznawał ani nie przyznaje że go zna co więcej teraz jak jesteśmy dorośli to niestety ale jak by zaczął teraz swoje jazdy przy nas ludziach dorosłych i przecież wykształconych to proszę nie wierzyć ode mnie pierwszej dostał by po ryju. Już nie uciekalabym i chowała się w kącie że strachu że znowu kogoś potnie nożyczkami... Teraz bym się broniła i doprowadziła do skazania go wcześniej jako dzieci byliśmy zmuszani do zabawy pomimo naszych obaw i strachu. Zmuszanie do akceptowania takich zachowań z mojego doświadczenia prowadzi do tego że się nie jest tolerancyjnym bardziej tylko bardziej chce się obronić. Strach robi swoje. Dzisiaj w szkołach panuje przekonanie że moje dziecko jest bardziej mojsze niż twojsze więc będzie tu bo ja tak chce i jak bombek ma ochotę pobić kogoś to twoje zdrowe dziecko ma mu służyć za worek treningowy bo on chory i może a twój zdrowy z racji że jest zdrowy ma zrozumieć i znosić bo jak nie to będzie homofob i cham... A ty rodzicu będziesz zaściankowym durniem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 16, 2019 5 minut temu, Gość gość napisał: coś takiego jak integracja nie istnieje. stworzona po to, żeby połechtać te ślimakowe mamuśki. dzieciak chory ale skończył przecież normalną szkołę. a co się z takim dzieciakiem namęczyło otoczenie, to już nie istotne. mamuśka zadowolona i jednocześnie zdziwiona, że jednak takie dziecko nie ma przyjaciół, bo jakoś żadne dziecko nie chciało się godzić na bicie. te wredne zdrowe dzieci, jak mogą być tak bezduszne nic nie wiesz ani o takich dzieciach ani o integracji. Niepelnosprawnosc niepełnosprawności nie równa. Są dzieci ciężkie i są takie że jak nie jesteś psychologiem to się nie kapniesz. Są też dzieci z fizycznymi defektami ale umysłowo sprawne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama Napisano Grudzień 16, 2019 10 minut temu, Gość gość napisał: A widziałaś ty kiedyś takie dziecko i taką "mamuśkę" z papierkiem? prawda jest zupełnie inna i takie ameby jak ty uwielbiają sobie ryje wycierać chorymi dziećmi. To jest zawsze idealny kozioł ofiarny ale kiedy to zdrowe dzieci wyżywają się całą bandą na jakimś dziecku nie ważne chorym czy zdrowym w tym wasz bombelek to kuźwa murem stoicie za oprawcami i szukacie winy w ofierze. Widzę jakim ty jesteś agresywnym typem, po tym jak piszesz im się wyrażasz Autystę to ty widziałaś... W durnym temacie na kafe i nigdzie więcej. 9 minut temu, Gość gość napisał: A widziałaś ty kiedyś takie dziecko i taką "mamuśkę" z papierkiem? prawda jest zupełnie inna i takie ameby jak ty uwielbiają sobie ryje wycierać chorymi dziećmi. To jest zawsze idealny kozioł ofiarny ale kiedy to zdrowe dzieci wyżywają się całą bandą na jakimś dziecku nie ważne chorym czy zdrowym w tym wasz bombelek to kuźwa murem stoicie za oprawcami i szukacie winy w ofierze. Widzę jakim ty jesteś agresywnym typem, po tym jak piszesz im się wyrażasz Autystę to ty widziałaś... W durnym temacie na kafe i nigdzie więcej. a widziałam i jak na razie to takie mamuśki jak ty chcą wycierać sobie ryje innymi dziećmi, uważając, że ich dziecko ma prawo bić inne bo jest chore. a nie ma takiego prawa. każde dziecko ma prawo do nietykalności cielesnej. każde. tylko trudno to takim mamuśkom jak ty zrozumieć. ale w sumie oceniając cię po rynsztokowym języku, czego spodziewać się po dziecku takiej matki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama Napisano Grudzień 16, 2019 9 minut temu, Gość gość napisał: nic nie wiesz ani o takich dzieciach ani o integracji. Niepelnosprawnosc niepełnosprawności nie równa. Są dzieci ciężkie i są takie że jak nie jesteś psychologiem to się nie kapniesz. Są też dzieci z fizycznymi defektami ale umysłowo sprawne. wiem trochę i absolutnie nie jestem przeciwna integracji dzieci, które rozumieją i potrafią się stosować do norm i prawa panującego w szkole. jestem natomiast absolutnie przeciwna próbie integrowania dzieci, które zasad nie rozumieją i biją inne. w takim przypadku coś takiego jak integracja nie zadziała Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Grudzień 16, 2019 Troche te tematy naciagane. Tak. Dzieci bywaja agresywne. Dzieci z aspergerem zwlaszcza bo czesto nie panuja dobrze nad emocjami, a swiat jest dla nich straszny. Opiekunowie sa po to zeby tych dzieciakow pilnowac. Za to nie wierze, ze ktos w doroslym zyciu ma jazdy z kims z kim lata temu chodzil do szkoly. Wiekszosci ludzi z ktorymi bylam w szkole nie poznalabym nawet na ulicy, a za kims tutaj chodzi osoba ze szkoly? Swoja droga to jak go od glupka wyzywaliscie to chyba ta agresja nie byla jednostronna, co? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję Napisano Grudzień 16, 2019 ja tam proponuję ci kuratorium. nic innego nie pozostało. zgłosiłabym jeszcze na policję pobicie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 16, 2019 5 minut temu, Gość Gość napisał: Troche te tematy naciagane. Tak. Dzieci bywaja agresywne. Dzieci z aspergerem zwlaszcza bo czesto nie panuja dobrze nad emocjami, a swiat jest dla nich straszny. Opiekunowie sa po to zeby tych dzieciakow pilnowac. Za to nie wierze, ze ktos w doroslym zyciu ma jazdy z kims z kim lata temu chodzil do szkoly. Wiekszosci ludzi z ktorymi bylam w szkole nie poznalabym nawet na ulicy, a za kims tutaj chodzi osoba ze szkoly? Swoja droga to jak go od glupka wyzywaliscie to chyba ta agresja nie byla jednostronna, co? trudno uwierzyć ci, że ktoś po latach życia w strachu ma traumę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 16, 2019 9 minut temu, Gość mama napisał: a widziałam i jak na razie to takie mamuśki jak ty chcą wycierać sobie ryje innymi dziećmi, uważając, że ich dziecko ma prawo bić inne bo jest chore. a nie ma takiego prawa. każde dziecko ma prawo do nietykalności cielesnej. każde. tylko trudno to takim mamuśkom jak ty zrozumieć. ale w sumie oceniając cię po rynsztokowym języku, czego spodziewać się po dziecku takiej matki To nie do mnie ale wiesz co ci powiem. Moje dziecko nikogo nie bije. To on był bity i popychany w przedszkolu integracyjnym. W ogóle nie jest agresywny i to takie baby jak ty uważają że im dzieciom wolno się pastwic nad słabszym. Któregoś razu chłopcy zaczęli go wpychać do szafy, wiele razy zdejmowali mu majtki na placu zabaw, panie reagowały ale to były sekundy nieraz. Raz byłam świadkiem jak chłopiec rozwalił głowę mojemu drewnianym klockiem, bo mój syn podszedł do niego i chciał mu autko podać. Oczywiście to był mój problem, bo to tylko dzieci i jak mi się nie podoba to mam go zabrać. ogólnie fajna jest ta wasza polityka: Jak autysta jest agresywny to na stos z nim, a jak to wobec niego dzieci stosują agresję, bo jest słaby to też wypad z nim. Wielu autystow doznaje wieloletnich upokorzeń i znęcania się, a jak w końcu wybuchają to nagle "O jejuuu! autysta mnie bijeeee!" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama Napisano Grudzień 16, 2019 2 minuty temu, Gość gość napisał: To nie do mnie ale wiesz co ci powiem. Moje dziecko nikogo nie bije. To on był bity i popychany w przedszkolu integracyjnym. W ogóle nie jest agresywny i to takie baby jak ty uważają że im dzieciom wolno się pastwic nad słabszym. Któregoś razu chłopcy zaczęli go wpychać do szafy, wiele razy zdejmowali mu majtki na placu zabaw, panie reagowały ale to były sekundy nieraz. Raz byłam świadkiem jak chłopiec rozwalił głowę mojemu drewnianym klockiem, bo mój syn podszedł do niego i chciał mu autko podać. Oczywiście to był mój problem, bo to tylko dzieci i jak mi się nie podoba to mam go zabrać. ogólnie fajna jest ta wasza polityka: Jak autysta jest agresywny to na stos z nim, a jak to wobec niego dzieci stosują agresję, bo jest słaby to też wypad z nim. Wielu autystow doznaje wieloletnich upokorzeń i znęcania się, a jak w końcu wybuchają to nagle "O jejuuu! autysta mnie bijeeee!" podałam swój przykład, nie moja wina, że agresor ma orzeczenie. tak samo sytuacja by wyglądała, gdyby agresorem było dziecko zdrowe, tak samo bym się na to nie godziła i walczyła o spokój dla mojego dziecka. zrozumiałaś??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama Napisano Grudzień 16, 2019 i żeby byłą jasność. nie jestem za ukrzyżowaniem autystyków itp. czytałam, że jest grupa dzieciaków, które potrafią odnaleźć się w grupie, nie są agresywne. w klasie jest też takie dziecko. i dla takich dzieci są klasy integracyjne. a nie dla tych, które nie potrafią nie bić innych dzieci, nie potrafią zrozumieć, że wyrządzają krzywdę innym dzieciom. a na dodatek nie potrafią zrozumieć tego rodzice takich dzieci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 16, 2019 Co to: aspeNger? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach