Podczas gdy kobiety na zachodzie

Oczekują od mężczyzn emocjonalnej bliskości, satysfakcjonujących relacji, uczuciowości, intymności, Polki wciąż szukają frajera który będzie na nie pracował, prezentował esencję tradycyjnej męskości, niewrażliwość, twardość, trasują ich na bulterierów, wchodzą w związki z facetami którzy ich nie podniecają kierując się jedynie korzyściami ekonomicznymi. 

Produkują kolejne pokolenie mizoginów, zaliczaczy panienek, pozbawionych ludzkich uczuć. W zamian za to, oferują luksusową prostytucję, związki w których facet traktowany jest jak narzędzie, a one wyświadczają im usługi seksualne, w postaci bezosobowego, instumentalnego seksu.

A mężczyźni czego oczekują? Dużych bimbałów, kształtnych pośladków, które ugotują mu obiad, wypiorą osrane gacie i są zawsze gotowe na bara bara

i co zrobisz?

Ale dlaczego są tacy prymitywni?

Gdyby byli kochani i szanowani przez matki, to szukaliby kobiety do zdrowego związku. Ale już mamusia mu tlumaczy, że ma być silny i bezwględny, pokazując mu jak traktuje ojca.

Tylko gdzie dalsza część diagnozy.  Na zachodzie nie ma już mężczyzn, poza czarnoskórymi przybyszami z Afryki.  Podobno w krajach arabskich jest taki dowcip, że żeby wygrać wojnę z Europejczykami wystarczy wstrzymać dostawy jarmuzu i innej zdrowej żywności i pseudo faceci się zalamia.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Tylko gdzie dalsza część diagnozy.  Na zachodzie nie ma już mężczyzn, poza czarnoskórymi przybyszami z Afryki.  Podobno w krajach arabskich jest taki dowcip, że żeby wygrać wojnę z Europejczykami wystarczy wstrzymać dostawy jarmuzu i innej zdrowej żywności i pseudo faceci się zalamia.

A co to jest pseudo facet? Bo facet to nadal musi być jakiś? Kto to określa? 

Uwielbiam to, że kobiety nie muszą być żadne, a faceci muszą być jacyś, żeby w ogól być facetami. 

51 minut temu, Gość Gość napisał:

Oczekują od mężczyzn emocjonalnej bliskości, satysfakcjonujących relacji, uczuciowości, intymności,

Puste społeczeństwa zachodu nie mają "aż" tak głębokich oczekiwań. ;)

15 minut temu, Gość Gosc napisał:

A co to jest pseudo facet? Bo facet to nadal musi być jakiś? Kto to określa? 

Uwielbiam to, że kobiety nie muszą być żadne, a faceci muszą być jacyś, żeby w ogól być facetami. 

O pseudo facecie pisałem ja, prawdziwy facet. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Oczekują od mężczyzn emocjonalnej bliskości, satysfakcjonujących relacji, uczuciowości, intymności, Polki wciąż szukają frajera który będzie na nie pracował, prezentował esencję tradycyjnej męskości, niewrażliwość, twardość, trasują ich na bulterierów, wchodzą w związki z facetami którzy ich nie podniecają kierując się jedynie korzyściami ekonomicznymi. 

Produkują kolejne pokolenie mizoginów, zaliczaczy panienek, pozbawionych ludzkich uczuć. W zamian za to, oferują luksusową prostytucję, związki w których facet traktowany jest jak narzędzie, a one wyświadczają im usługi seksualne, w postaci bezosobowego, instumentalnego seksu.

od razu widać, ze baby to ty nie miałes

Zatem wyjedź na zachód i zwiaz się z ta cudowna kobieta. 

O jakaś zacofana Polka dała głos

Tak zwani twardzi faceci to w rzeczywistości mięcy faceci, zmuszeni kłamac na każdym kroku, posłuszne pieski swoich żon, którym nawet nie mają odwagi powiedzieć co myślą. Bierno agresywne fajtulapy