Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Po czym poznać miękkiego faceta

Polecane posty

Gość Gość

Miękki facet jest pozbawiony jaj, został wykastrowany przez mamusię we wczesnych stadiach życia i dlatego musi dorabiać sobie maskę niewzruszonego twardziela.

Stąd też jest patologicznym kłamcą, zaprzeczającym na każdym kroku, że nie jest mężczyzną. Udaje twardego, pozbawionego uczuć i wrazliwości, musi sobie udowodniać że jest facetem poprzez poniżanie innych, głównie kobiet które wykorzystuje i okłamuje.

Jak już znajdzie żonę, to ona jest kopią jego kastrującej go matki, odrzuca go w łózku, dając mu do zrozumienia że jest impotentem, a on to znosi a potem wyżywa się na innych. Nie ma odwagi powiedzieć swojej żonie jak bardzo jej nienawidzi, tylko spełnia wszystkie jej rozkazy. Generalnie jest skończoną łamagą, który niepowodzenia w małżeństwie odbija sobie na zewnątrz, szukając ukojenia w w alkoholu, panienkach, flirtach, pornografii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zegnam81

GDYBYM BYL MIEKKI to dawno temu bym wam ulegl a BAWIE Z WAMI OD 2 LAT...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zegnam81

Urzednicze biedactwo nie moze sobie ze mna poradzic wiec pluje jadem na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aksamitne

Po mientkich jajkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Miękki facet jest pozbawiony jaj, został wykastrowany przez mamusię we wczesnych stadiach życia i dlatego musi dorabiać sobie maskę niewzruszonego twardziela.

Stąd też jest patologicznym kłamcą, zaprzeczającym na każdym kroku, że nie jest mężczyzną. Udaje twardego, pozbawionego uczuć i wrazliwości, musi sobie udowodniać że jest facetem poprzez poniżanie innych, głównie kobiet które wykorzystuje i okłamuje.

Jak już znajdzie żonę, to ona jest kopią jego kastrującej go matki, odrzuca go w łózku, dając mu do zrozumienia że jest impotentem, a on to znosi a potem wyżywa się na innych. Nie ma odwagi powiedzieć swojej żonie jak bardzo jej nienawidzi, tylko spełnia wszystkie jej rozkazy. Generalnie jest skończoną łamagą, który niepowodzenia w małżeństwie odbija sobie na zewnątrz, szukając ukojenia w w alkoholu, panienkach, flirtach, pornografii.

Coś w tym jest ale... czy można jakieś badania czy to tylko osobista teoria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nosi stópki czy jak to się nazywa , rurki za krótkie co gołe kostki widać , torebkę przez ramię , pali cienkie fajki itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak widać sa dwa rodzaje mìekkich facetów, jedni chowają się za fasadą twardziela , drudzy nawet nie probują udawać że mają jakiekolwiek genitalia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tak, myślę że masz rację. Według mnie najbardziej miękki facet, to ten który musi pompować swoje ego, wyglądem i zachowaniem. Jak to mówią pewny siebie pies nie szczeka. Tacy goście uchodzą za twardzieli a tak na prawdę w środku siedzi mały sfrustrowany chłopiec. 

 

Ja w sumie nie wiem czy jestem męski, nie męski i tak dalej, mnie to właściwie nie obchodzi. Mam ochotę to płaczę, mam ochotę to pokazuje emocje, nie zakładam żadnej maski i nie udaje kogoś kim nie jestem. Może to lenistwo? Uznałem, że mi się nie chce grać twardziela wolałbym być sam do końca życia, niż być z kimś przy kim musiałbym udawać. Jednak udało mi się znaleźć wspaniałą kobietę. 

 

Ostatnio byliśmy na weselu i usadzili nas na przeciwko takiego "twardziela". Był śmieszny a jedyne co z tego zapamiętałem, to to jak smutno wyglądała jego kobieta gdy patrzyła na to, jak odsuwam krzesło mojej lub jak biore jej płaszcz. 

Prawdziwego faceta nie poznasz po tym jak jest napompowany, czy po tym ile zarabia. Faceta moim zdaniem określa to jak traktuje rodzinę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tak, myślę że masz rację. Według mnie najbardziej miękki facet, to ten który musi pompować swoje ego, wyglądem i zachowaniem. Jak to mówią pewny siebie pies nie szczeka. Tacy goście uchodzą za twardzieli a tak na prawdę w środku siedzi mały sfrustrowany chłopiec. 

 

Ja w sumie nie wiem czy jestem męski, nie męski i tak dalej, mnie to właściwie nie obchodzi. Mam ochotę to płaczę, mam ochotę to pokazuje emocje, nie zakładam żadnej maski i nie udaje kogoś kim nie jestem. Może to lenistwo? Uznałem, że mi się nie chce grać twardziela wolałbym być sam do końca życia, niż być z kimś przy kim musiałbym udawać. Jednak udało mi się znaleźć wspaniałą kobietę. 

 

Ostatnio byliśmy na weselu i usadzili nas na przeciwko takiego "twardziela". Był śmieszny a jedyne co z tego zapamiętałem, to to jak smutno wyglądała jego kobieta gdy patrzyła na to, jak odsuwam krzesło mojej lub jak biore jej płaszcz. 

Prawdziwego faceta nie poznasz po tym jak jest napompowany, czy po tym ile zarabia. Faceta moim zdaniem określa to jak traktuje rodzinę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tak, myślę że masz rację. Według mnie najbardziej miękki facet, to ten który musi pompować swoje ego, wyglądem i zachowaniem. Jak to mówią pewny siebie pies nie szczeka. Tacy goście uchodzą za twardzieli a tak na prawdę w środku siedzi mały sfrustrowany chłopiec. 

 

Ja w sumie nie wiem czy jestem męski, nie męski i tak dalej, mnie to właściwie nie obchodzi. Mam ochotę to płaczę, mam ochotę to pokazuje emocje, nie zakładam żadnej maski i nie udaje kogoś kim nie jestem. Może to lenistwo? Uznałem, że mi się nie chce grać twardziela wolałbym być sam do końca życia, niż być z kimś przy kim musiałbym udawać. Jednak udało mi się znaleźć wspaniałą kobietę. 

 

Ostatnio byliśmy na weselu i usadzili nas na przeciwko takiego "twardziela". Był śmieszny a jedyne co z tego zapamiętałem, to to jak smutno wyglądała jego kobieta gdy patrzyła na to, jak odsuwam krzesło mojej lub jak biore jej płaszcz. 

Prawdziwego faceta nie poznasz po tym jak jest napompowany, czy po tym ile zarabia. Faceta moim zdaniem określa to jak traktuje rodzinę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dokladnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadjezdzam

Czekaj czekaj 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Tak, myślę że masz rację. Według mnie najbardziej miękki facet, to ten który musi pompować swoje ego, wyglądem i zachowaniem. Jak to mówią pewny siebie pies nie szczeka. Tacy goście uchodzą za twardzieli a tak na prawdę w środku siedzi mały sfrustrowany chłopiec. 

 

Ja w sumie nie wiem czy jestem męski, nie męski i tak dalej, mnie to właściwie nie obchodzi. Mam ochotę to płaczę, mam ochotę to pokazuje emocje, nie zakładam żadnej maski i nie udaje kogoś kim nie jestem. Może to lenistwo? Uznałem, że mi się nie chce grać twardziela wolałbym być sam do końca życia, niż być z kimś przy kim musiałbym udawać. Jednak udało mi się znaleźć wspaniałą kobietę. 

 

Ostatnio byliśmy na weselu i usadzili nas na przeciwko takiego "twardziela". Był śmieszny a jedyne co z tego zapamiętałem, to to jak smutno wyglądała jego kobieta gdy patrzyła na to, jak odsuwam krzesło mojej lub jak biore jej płaszcz. 

Prawdziwego faceta nie poznasz po tym jak jest napompowany, czy po tym ile zarabia. Faceta moim zdaniem określa to jak traktuje rodzinę. 

O widzisz jak się spotykałam z takim typem pierwszym, który pokazywał wszystkim jaki to z niego macho a w środku był tylko małym, zagubionym chłopcem... Jego kolega zaś traktował mnie tak, jak Ty swoją dziewczynę i... niestety nie mogłam z nim być ze względu na tego pierwszego, bo byłoby to niestosowne... I nasze drogi się rozeszły ;/ Na domiar złego, choć nie planowałam się związać z tym drugim to ten pierwszy zauważył co się dzieje i zemścił się jeszcze na mnie, kiedy chciałam go opuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ps. Zazdroszę partnerce takiego faceta - nie ma już prawie dżentelmenów na tym świecie tylko chamy i buraki :C Oraz zazdroszczę, że potrafisz pokazywać emocje a nie ukrywasz się z tym "bo to niemęskie" czy jakiś inny badziew 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ps. Zazdroszę partnerce takiego faceta - nie ma już prawie dżentelmenów na tym świecie tylko chamy i buraki :C Oraz zazdroszczę, że potrafisz pokazywać emocje a nie ukrywasz się z tym "bo to niemęskie" czy jakiś inny badziew 😕

Wiesz, ona też ma wiele zalet, które sprawiły, że po 1 jestem akurat z nią i że jestem taki jaki jestem. Zawsze mnei we wszystkim wspierała, potrafi ( a przynajmniej się stara) rozmawiać na trudne tematy, nie cisnąć w sobie jakiejś niechęci czy stresu. To pomaga nam być szczęśliwymi razem. Jest to jedyna kobieta na świecie, która rozumie, że trzeba się komunikować, bo ja nie wiem co jest nie tak dopóki mi nie powie. Jako rozsądna kobieta trzyma się z daleka od feminizmu i innych tego typu bzdur. I absolutnie jako jedyna na świecie rozumie kiedy to hormony w niej buzują i nie robi mi awantur bez powodu, bo tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ps. Zazdroszę partnerce takiego faceta - nie ma już prawie dżentelmenów na tym świecie tylko chamy i buraki :C Oraz zazdroszczę, że potrafisz pokazywać emocje a nie ukrywasz się z tym "bo to niemęskie" czy jakiś inny badziew 😕

Najwidoczniej ona zasługuje na takiego faceta. Niestety większość kobiet takiego dżentelmena nieukrywającego uczuć uważa za niemęskiego frajera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Wiesz, ona też ma wiele zalet, które sprawiły, że po 1 jestem akurat z nią i że jestem taki jaki jestem. Zawsze mnei we wszystkim wspierała, potrafi ( a przynajmniej się stara) rozmawiać na trudne tematy, nie cisnąć w sobie jakiejś niechęci czy stresu. To pomaga nam być szczęśliwymi razem. Jest to jedyna kobieta na świecie, która rozumie, że trzeba się komunikować, bo ja nie wiem co jest nie tak dopóki mi nie powie. Jako rozsądna kobieta trzyma się z daleka od feminizmu i innych tego typu bzdur. I absolutnie jako jedyna na świecie rozumie kiedy to hormony w niej buzują i nie robi mi awantur bez powodu, bo tak. 

Właśnie tak jak piszesz. Niestety, większość kobiet tego nie rozumie, a potem się dziwią, dlaczego nie trafiają na takich facetów. No nie trafiają, bo nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dużo zależy od tego na kogo się trafi. Czasem to jest zwykły przypadek, kobieta może się zakochać w porządnym facecie i w psychopacie. To nie jest tak, że kobiety ciagnie do złych, po prostu nie spotkały lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×