Czy uważacie takie zachowanie za normalne?

Tylko proszę, bądźcie szczerzy.Czuję się zażenowana, ale to może tylko moje odczucia  . Chciałabym zaprzeczenia albo potwierdzenia, byleby prawdę. Rodzina nie widzi problemu...

Mam kuzyna starszego o kilka lat, nie wychowywalismy sie razem ale co sie widzimy(rzadko) to zawsze chce się przytulać, usmiecha sie gdy patrze i gdy nie patrze,przyglada mi sie.Niby zartem mowi ze mnie zje albo ma na mnie ochote, ze jestem piekna ,albo mowi jak to dobrze mojemu przyjacielowi ze może ze mną spedzać więcej czasu niż on (kuzyn),że jestem prześliczna i takie tam. Ciągle do mnie pisze,dzwoni,przychodzi, nie mozna go wygonić...siedzi nawet do nocy. Gdy go zganiłam za to,był mocno zdziwiony i powiedział,że to ze mna jest cos nie tak...

Dziwna ta Twoja rodzina. Może sobie poszukaj jakiegoś kolegi, nie masz powodzenia? 

no troche niezdrowa ta fascynacja

mam powodzenie jako takie mam chłopaka i chodzi o to ze to on jest tak za mna a nie ja za nim . a rodzina mowi: oj tam on zartuje i cieszy sie twoim towarzystwem daj spokoj

To widzicie sie rzadko czy ciagle do ciebie przychodzI? Jak juz piszesz prowo, to trzymaj sie jednej wersji.

Widzimy sie rzadko, moze raz na 5 lat ale wtedy ciagle jestem tylko ja i ja

Niby rodzina, ale ja bym ucięła taką relację.

...: