Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania

Nie mogę karmić swojego dziecka 😔

Polecane posty

Gość Ania

Witam

Mam bardzo bolesny problem otóż chodzi o karmienie piersią...od tygodnia mam córeczkę, chcę karmić ją piersią ale już nie daje rady od 4 dni mam bardzo popękane sutki w obydwóch piersiach w dodatku jedna pierś strasznie przybiera,po karmieniu robi się jak balon...gdy tylko mam przystawić mała do cyca to strasznie się boję tego bólu, smaruje maścią, liście kapusty, moje mleko, szałwia i nic nie pomaga ☹️☹️

Macie jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Trzeba przeczekać, sutki się uodpornia, odciagaj po 10 ml do uczucia ulgi nie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tylko przeczekać. 

To bardzo ładnie, że się nie poddajesz i karmisz piersią 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takatam

Polecam czystą lanoline. Przyspiesza gojenie i zapobiega pękaniu. Możesz też pokarmić przez jakiś czas przez nakładki. Trochę mniej boli. A żeby nie było nawału mlecznego - zimne okłady po karmieniu. 

Powodzenia! 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13trzynascie

Tylko czekac, zacisnąć zęby. Później będziesz przystawiala i nawet nie poczujesz ze dziecko ciągnie, tak się sutki uodpornią. Cierpliwości. Ściągać nadmiar, max 10-20ml. Muszle z medeli pomogły mi "wyciągać" sutki i je zahartować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga83

Mi na taki dramat pomogl bepanthen madc. Smaruj po kazdym karmieniu. Jak uzywalam go 13 lat temu to na ulotce bylo napisane, ze nie trzeba zmywac przed karmieniem. Teraz jest juz napisane, zeby go zmywac. Na nawal pokarmu, to najpierw troche sciagnie, a jesli w nocy bola piersi to nalewasz wody w pampersa, zamrazasz, potem zawijasz w tetre i robisz oklady. Ja tak spalam w nocy.  Taki patent mi polozna sprzedala. Dwa lata karmilam piersia z przyjemnoscia a wlacznie trojke dzieci przez  4 lata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Jestem w ciąży i jedyne co mnie przeraża, to właśnie to karmienie piersią... Nie końcówka ciąży, nie poród, nie opieka nad noworodkiem, nie nocne pobudki... KARMIENIE. 😢 Powodzenia i życzę wytrwałości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Mama napisał:

Jestem w ciąży i jedyne co mnie przeraża, to właśnie to karmienie piersią... Nie końcówka ciąży, nie poród, nie opieka nad noworodkiem, nie nocne pobudki... KARMIENIE. 😢 Powodzenia i życzę wytrwałości!

Skoro cię to przeraża bardziej niż porod to karm MM. Ja np nie miałam żadnych problemów z karmieniem piersią. Nie ma zasady. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Skoro cię to przeraża bardziej niż porod to karm MM. Ja np nie miałam żadnych problemów z karmieniem piersią. Nie ma zasady. 

Pewnie tak się skończy, bo się poddam. Szkoda, bo moim zdaniem mleko modyfikowane nie zastąpi mleka matki i na dodatek jest drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Mama napisał:

Pewnie tak się skończy, bo się poddam. Szkoda, bo moim zdaniem mleko modyfikowane nie zastąpi mleka matki i na dodatek jest drogie.

Spróbuj. Może nie będzie tak źle, naprawdę. Pierwsze dwa dni są najważniejsze, bo siara, którą wtedy podasz to naturalna pierwsza szczepionka. Jak będzie tak źle jak sobie wyobrażasz to przejdziesz na MM z czystym sumieniem, że próbowałaś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jshsip
39 minut temu, Gość Gość napisał:

Spróbuj. Może nie będzie tak źle, naprawdę. Pierwsze dwa dni są najważniejsze, bo siara, którą wtedy podasz to naturalna pierwsza szczepionka. Jak będzie tak źle jak sobie wyobrażasz to przejdziesz na MM z czystym sumieniem, że próbowałaś. 

Na pewno będę próbować. Dziękuję za wsparcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wierz mi że poranione sutki to nic w porównaniu do ropnia piersi ... Powinno się to unormować do końca miesiąca. Będzie lepiej 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×