Jakie zachowania Was najbardziej wkurzaj w autobusach, tramwajach, metrze, itd?

Mnie chyba najbardziej jak ktoś położy torbę na siedzeniu obok i trzeba się prosić, żeby łaskawie zdjęli. 

Jak jest dużo wolnego miejsca, a jakaś babcia stanie obok mnie i ostentacyjnie stuka laską i chrząka, żeby ustąpić jej konkretne miejsce. Nigdy wtedy nie ustępuję, choć mają pogardę i oburzenie w oczach, bo są inne wolne miejsca i mogą tam iść.

Kiedy wsiadający nie dadzą spokojnie wysiąść i pchają się do środka. 

Kiedy ktoś gada zbyt głośno albo słucha muzyki bez słuchawek. 

Gdy ktoś usiądzie obok mnie i się o mnie ociera.

Kiedy ktoś je.

Niegrzeczne dzieci, których nie pilnują opiekunowie.

Smród.

Ludzie którzy się nie myją lub mają nieświeże ubrania. Faceci sadzajacy d u p e jak tylko siedzenie się zwolni,a w koło stoją kobiety. Ludzie, którzy udają że nie widzą wsiadających osób starszych i nie ustepuja im miejsca. Bombelki wycierajace buciory w siedzenia i ich madki, które nie mają problemu z tym, że ktoś w to później usiądzie.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ludzie którzy się nie myją lub mają nieświeże ubrania. Faceci sadzajacy d u p e jak tylko siedzenie się zwolni,a w koło stoją kobiety. Ludzie, którzy udają że nie widzą wsiadających osób starszych i nie ustepuja im miejsca. Bombelki wycierajace buciory w siedzenia i ich madki, które nie mają problemu z tym, że ktoś w to później usiądzie.

A dlaczego facet ma ustąpić kobiecie? Jest równouprawnienie. 

Dwutlenek wegla jest ponoc ciezszy od powietrza.

W zatloczonym autobusie zajecie miejsca siedzacego rowna sie prawie pewnemu omdleniu

Dlatego denerwuje mnie jak ktos zamyka okna.

Z dwojga zlego:

Udar mozgu lub katar zdecydowanie wole katar

Jak ktos sie zesra

Jak ktoś siada na miejscu od środka i trzeba się przepychać do tego pod oknem.

Jak kładą swoje rzeczy na siedzenie obok i w konsekwencji zajmują dwa.

Jak jest włączona klimatyzacja, a ci bezmyślni ludzie otwierają okna.

Jak ktoś siada na miejscu od środka i trzeba się przepychać do tego pod oknem.

Jak kładą swoje rzeczy na siedzenie obok i w konsekwencji zajmują dwa.

Jak jest włączona klimatyzacja, a ci bezmyślni ludzie otwierają okna.

20 minut temu, Gość Zła napisał:

Jak ktoś siada na miejscu od środka i trzeba się przepychać do tego pod oknem.

Jak kładą swoje rzeczy na siedzenie obok i w konsekwencji zajmują dwa.

Jak jest włączona klimatyzacja, a ci bezmyślni ludzie otwierają okna.

ale ty durnowata.Jeżeli ktoś zajmie pierwszy miejsce przy oknie a ty się dosiądziesz z brzegu to on wysiadając będzie musiał się""przepychać" więc logiczne że gdy ma wybór to usiądzie z brzegu

20 minut temu, Gość Zła napisał:

Jak ktoś siada na miejscu od środka i trzeba się przepychać do tego pod oknem.

Jak kładą swoje rzeczy na siedzenie obok i w konsekwencji zajmują dwa.

Jak jest włączona klimatyzacja, a ci bezmyślni ludzie otwierają okna.

ale ty durnowata.Jeżeli ktoś zajmie pierwszy miejsce przy oknie a ty się dosiądziesz z brzegu to on wysiadając będzie musiał się""przepychać" więc logiczne że gdy ma wybór to usiądzie z brzegu

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Bombelki wycierajace buciory w siedzenia i ich madki, które nie mają problemu z tym, że ktoś w to później usiądzie.

Mimo wszystko wolę buty bombelka od zasikanego, zalanego menela. 

35 minut temu, Gość ot kobieca logika napisał:

ale ty durnowata.Jeżeli ktoś zajmie pierwszy miejsce przy oknie a ty się dosiądziesz z brzegu to on wysiadając będzie musiał się""przepychać" więc logiczne że gdy ma wybór to usiądzie z brzegu

Tak czy siak ktoś się musi przepychać inteligentko, więc jak jedzie jeden przystanek, to rozumiem, ale zazwyczaj te stare baby siadają na brzegu, a że są grube, to nikt nie chce się przepychać do siedzenia pod oknem, bo sapią, że się muszą ruszyć. Ja się zawsze przepycham i 80% przypadków jest wzdychanie, ale jedzie taka 10 przystanków czy więcej, więc nie wiem co miała na celu zajmując właściwie dwa miejsca.

Faceci śmierdzący alkoholem.

Faceci nie ustepujacy miejsca kobietom (jestem starej daty).

Młodzież siedząca i udajaca, ze nie widzi starszych osob. 

u nas ostatnio jest plaga puszczania kociej muzyki z tych przenośnych głośniczkow przez nastolatki. Raz, że głośno, a dwa, że to są jacyś pato-pato-raperzy i te dzieci myślą że są takie cool i tak szokują, a te teksty takie głębokie, że na pewno wszyscy pasażerowie je przeżywają. Żałosne są te małolaty i wkurfiają tylko tym hałasem.

Głośne rozmowy przez telefon. 

13 godzin temu, Gość ot kobieca logika napisał:

ale ty durnowata.Jeżeli ktoś zajmie pierwszy miejsce przy oknie a ty się dosiądziesz z brzegu to on wysiadając będzie musiał się""przepychać" więc logiczne że gdy ma wybór to usiądzie z brzegu

Nie do końca. Zależy gdzie kto wysiada.

W sumie to nie wiem, staram sie nie denerwować z powodu bzdur, w autobusie często mam słuchawki na uszach więc wylączam się na to co dzieje się dookola. Ale jak mam wybierać to chyba przepychanki. Nasi ludzie nie potrafią normalnie wejść i wyjść z autobusu. Poczekać chwile, na spokojnie... Nie, pchają się jakby kierowca tylko na nich czekał i miał dojechać. Ja często jeżdżę busem to w ogóle, kierowca drzwi otworzy i juz 6 osób wcisniete w wejście...bo nie zdążą. 

Już dawno takowymi nie jeździłam, w moim małym mieście nie ma komunikacji miejskiej, a ja wszędzie jeżdżę autem. Ale w czasach studenckich korzystałam non stop i co mnie wkurzało? Ludzi stojący w drzwiach, podczas gdy środek pojazdu jest pusty. Młodzież słuchająca na głos muzyki z telefonów. Brak higieny u niektórych pasażerów.

14 godzin temu, Gość Ktoś napisał:

Faceci śmierdzący alkoholem.

Faceci nie ustepujacy miejsca kobietom (jestem starej daty).

Młodzież siedząca i udajaca, ze nie widzi starszych osob. 

A kobiety już mogą śmierdzieć alkoholem? U mnie w mieście akurat też jest dużo bezdomnych kobiet, ktore jeżdżą autobusami. Nawet był film na YouTube z Zielonej Góry jak taka menelka "podrywa" nastolatków w autobusie. Dramat. Jakby to był facet i nastolatki, to zaraz byłaby afera. A chłopcy to przecież nie mają uczuć i żadnych granic prywatności. Tylko czekają aż jakaś kobieta, nawet menelka, będzie się do nich odstawiać, a dla wszystkich to będzie śmieszne. 

19 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ludzie którzy się nie myją lub mają nieświeże ubrania. Faceci sadzajacy d u p e jak tylko siedzenie się zwolni,a w koło stoją kobiety. Ludzie, którzy udają że nie widzą wsiadających osób starszych i nie ustepuja im miejsca. Bombelki wycierajace buciory w siedzenia i ich madki, które nie mają problemu z tym, że ktoś w to później usiądzie.

A dlaczego niby facet ma ustepowac miejsca kobiecie? Ty madra jestes?
Z reszta sie zgadzam. 

Żałosne jest się tak chwalić że jesteś paniusio z warszafki

50 minut temu, Gość Żal napisał:

 

Żałosne jest się tak chwalić że jesteś paniusio z warszafki

To chyba ty masz jakieś kompleksy, że nie jesteś z Warszawy ani innego dużego miasta.

9 godzin temu, Gość Gosc napisał:

A kobiety już mogą śmierdzieć alkoholem? U mnie w mieście akurat też jest dużo bezdomnych kobiet, ktore jeżdżą autobusami. Nawet był film na YouTube z Zielonej Góry jak taka menelka "podrywa" nastolatków w autobusie. Dramat. Jakby to był facet i nastolatki, to zaraz byłaby afera. A chłopcy to przecież nie mają uczuć i żadnych granic prywatności. Tylko czekają aż jakaś kobieta, nawet menelka, będzie się do nich odstawiać, a dla wszystkich to będzie śmieszne. 

Bo ja naprawdę nigdy nie spotkałam w ciągu dnia podpitej kobiety w autobusie. A panów dosc czesto.

Może ta różnica w postrzeganiu wynika z tego, ze zaczepiani chlopcy lepiej potrafia sie bronić i śmiać z tego a dziewczyny na ogół sa wystraszone, szczególnie jak facet jest agresywny.