Blizniacze dusze jak to wyglada

jak to się objawia? ktos ma takie doswiadczenie? 

Podejrzewam że musi być lepiej niż przy zakochaniu

Wydaje mi się że przez to przechodzę i nie wiem czy to moja głowa czy coś faktycznie jest na rzeczy. Jak to rozpoznać? 

29 minut temu, Gość angel napisał:

Wydaje mi się że przez to przechodzę i nie wiem czy to moja głowa czy coś faktycznie jest na rzeczy. Jak to rozpoznać? 

To się czuje. 

Jesteś pewna, że nie pomyliłaś z burakiem pastewnym? : D

1 godzinę temu, Gość Twój kotek napisał:

Podejrzewam że musi być lepiej niż przy zakochaniu

Ale jak coś pójdzie nie tak to później można mieć problem na wiele lat. Bo o takiej osobie bardzo trudno zapomnieć.

Najkrótsza droga do znalezienia psychopaty/socjopaty/narcyza. Oni świetnie potrafią sprawić wrażenie że urodzili się na ten świat specjalnie dla ciebie. Owijają cię wokół palca i po tobie.

43 minuty temu, Gość Zenobia napisał:

Najkrótsza droga do znalezienia psychopaty/socjopaty/narcyza. Oni świetnie potrafią sprawić wrażenie że urodzili się na ten świat specjalnie dla ciebie. Owijają cię wokół palca i po tobie.

dokladnie 

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

dokladnie 

Prawda 

2 godziny temu, Gość angel napisał:

jak to się objawia? ktos ma takie doswiadczenie? 

No mnie dopadło:)Tego nie da się opisać jak w matrixie...Jesteś kobietą czy facetem?opiszę trochę jak znajdę chwilkę.Ogólnie ciężki proces bliźniacze dusze rzadko są razem jest to ciężka harówka i droga do pokochania siebie samego bezwarunkowo.Trzeba przepracować swoje słabości i traumy bo bliźniak cię do tego zmusi.Jest twoim lustrem.Odbije ci to wszystko czego w tobie samym brakuje.opisze dzisiaj troche jak znajde czas

BP.To jedna dusza w dwóch ciałach.Zazwyczaj rok przed poznaniem przeczuwasz że coś nadchodzi.Że jest ktoś na kogo czekałeś całe życie mimo że jesteś w związku a najczęściej jedno z was w nim jest.Potem następuje spotkanie i często towarzyszą temu niesamowite sploty okoliczności.Kiedy się spotykacie często to jest jak uderzenie piorunem.Jedno spojrzenie i widzisz w niej lub nim siebie,masz wrażenie że skąd znasz tą osobę.Nie możesz zapanować nad emocjami,słowami, gestami.Nie wiesz co się z to ą dziejęMożesz być księdzem,prawnikiem,dobrym ojcem- Wpadłeś po pas uszy i kokardę.Gdy duszę się rozpoznają połączenia nie da się rozerwać zostaje na zawsze...Są dwa aspekty męski i żeński.Męski to uciekający a żeński goniący.Jedno jest bardziej empatyczne uczuciowe to ASP.żeśki drugie bardziej analityczne i chłodne.Żeński goni męski ucieka bo jest tak przerażony uczuciami że wychodzi to poza jego bezpieczną strefę komfortu.Ich celem jest przepracowanie wszystkich swoich traum,lęków i wzorców by stać się doskonałym i pokochać siebie samego miłością bezwarunkową...Wtedy może dojść do unii.Jeśli jedno z was ma słabe wibrację i zamyka się na połączenie nie wzrasta po prostu wtedy proces się opóźnia.Rozpoznanie bliźniaka nie zawsze następuje od razu-tu odkrywa się kawałek po kawałku...Często po otwarciu czakry serca-czyli energii która z niego płynie(niesamowite odczucie)zaczynasz widzieć te same godziny ciągle np.11:11sekwencje liczb,te same znaki.Ma miejsce też zjawisko telepatii.Wyczuwacie się na odległość.Bardzo dobrym łącznikiem telepatycznym jest muzyka.Bliźniak często ci pokazuje coś za pomocą piosenek,bo ciężko jest mu wyrazić swoje uczucia...Bliźniaki czują ogromne połączenie energetyczne.Mogą czuć dotyk drugiego,muśnięcie policzka,dłoni,mrowienie na głowie.Często gdy jedno coś boli drugie odczuwa to samo...To jest niewiarygodne...Ja tak mam bardzo często.Na początku myślałam że zwariowałam chciałam szukać pomocy lekarskiej.Ale przeryłam i trener wzdłuż i wszerz i w końcu doszłam co mnie dopadło...Bliźniacze dusze żyją w separacji i często kontakt przez uciekającego urywa się nagle...Czasami czeka się lata a czasami całe życie

Głupoty pieprzysz. Gdzieś ci coś dzwoni ale nie wiesz gdzie. Jak nawiedzona. 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Głupoty pieprzysz. Gdzieś ci coś dzwoni ale nie wiesz gdzie. Jak nawiedzona. 

Nie siedzisz w tym to się nie wypowiadaj.Też myślałam że jestem nawiedzona.Ale niestety takie są fakty.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie siedzisz w tym to się nie wypowiadaj.Też myślałam że jestem nawiedzona.Ale niestety takie są fakty.

Aha.

Bliźniacze dusze to nuda Co to za rozrywka jedna dusza w dwóch ciałach - to tak jakby być w związku z sobą samym, ale w różnych "przebraniach". Bratnie dusze są dużo ciekawsze bo to spotkanie dwóch innych dusz. 

Bliźniacze duszę, a bliźniacze płomienie to co innego. Bliźniaczych dusz możesz mieć wiele, natomiast płomienie są tylko dwa. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Bliźniacze duszę, a bliźniacze płomienie to co innego. Bliźniaczych dusz możesz mieć wiele, natomiast płomienie są tylko dwa. 

To jest to samo, bratnich dusz mozesz miec wiele, a blizniaka jednego.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Bliźniacze duszę, a bliźniacze płomienie to co innego. Bliźniaczych dusz możesz mieć wiele, natomiast płomienie są tylko dwa. 

Sorry bratnie dusze

I co z tego, że bratnich dusz można mieć wiele a bliźniaki są tylko dwa? Nie zmienia to faktu, że z szerszej perspektywy bliźniaki są w związku same ze sobą  

8 minut temu, Gość gość napisał:

I co z tego, że bratnich dusz można mieć wiele a bliźniaki są tylko dwa? Nie zmienia to faktu, że z szerszej perspektywy bliźniaki są w związku same ze sobą  

Masz rację. Bratnie są ciekawsze nieprzewidywalne. 

Acha i jeszcze ja od tych dwóch dłuższych postów.Nie da się odciąć od bliźniaczej duszy.Wszechświat zawsze będzie ci o nim przypominał.Np.wszedzie będziesz widzeć jego imię na bilbordach reklamach,będziesz widzieć jego twarz w innych osobach,wciąż będą jakieś znaki liczby-nie uciekniesz.

Przed chwilą, Gość Gość1 napisał:

Acha i jeszcze ja od tych dwóch dłuższych postów.Nie da się odciąć od bliźniaczej duszy.Wszechświat zawsze będzie ci o nim przypominał.Np.wszedzie będziesz widzeć jego imię na bilbordach reklamach,będziesz widzieć jego twarz w innych osobach,wciąż będą jakieś znaki liczby-nie uciekniesz.

Zacznij myśleć o świni. Ale intensywnie prawie że maniakalnie. Gwarantuje że będziesz widzieć wszystko co związane ze świnia wszędzie. To cała magia. Tam gdzie twoja uwaga tam "magia ". Durne ludzie...

To sie nie nazywa bliźniacze dusze tylko blizna na przecpanym berecie...wiem bo tez tak mam.

Tak i dotyk,energię też będe czuć kilka razy dziennie...Uwierz mi tego nie da się opisać to trzeba przeżyć...

Pokochać INNĄ duszę to jest sztuka, a nie siebie samego w innym ciele. Jeśli ktoś doznaje uderzenia piorunem tylko na widok samego siebie w innym ciele to nasuwa skojarzenie z narcyzmem i egoizmem... Co to za różnica zachwycać się własnym odbiciem w wodzie, czy "drugim ja" w innym ciele... Heh... 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tak i dotyk,energię też będe czuć kilka razy dziennie...Uwierz mi tego nie da się opisać to trzeba przeżyć...

Dotyk pewnie czujesz w cipie...🥴 chciałabyś żeby życie było magiczne więc wymyślasz dyrdymaly a właściwie powtarzasz po kimś ale życie to tylko życie. Zejdź na ziemię kobieto.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Pokochać INNĄ duszę to jest sztuka, a nie siebie samego w innym ciele. Jeśli ktoś doznaje uderzenia piorunem tylko na widok samego siebie w innym ciele to nasuwa skojarzenie z narcyzmem i egoizmem... Co to za różnica zachwycać się własnym odbiciem w wodzie, czy "drugim ja" w innym ciele... Heh... 

Dlatego ten proces jest po to by przerobić te wszystkie wzorce narcystyczne egoistyczne by stać się istotą doskonałą

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dotyk pewnie czujesz w cipie...🥴 chciałabyś żeby życie było magiczne więc wymyślasz dyrdymaly a właściwie powtarzasz po kimś ale życie to tylko życie. Zejdź na ziemię kobieto.

Jesteś tu na etacie człowieku?Nie ma co dyskutować z ludźmi którzy nie mają pojęcia o tym wszystkim

12 minut temu, Gość Gość1 napisał:

Acha i jeszcze ja od tych dwóch dłuższych postów.Nie da się odciąć od bliźniaczej duszy.Wszechświat zawsze będzie ci o nim przypominał.Np.wszedzie będziesz widzeć jego imię na bilbordach reklamach,będziesz widzieć jego twarz w innych osobach,wciąż będą jakieś znaki liczby-nie uciekniesz.

No to mam jedno wytłumaczenie dlaczego nie mogę o kimś zapomnieć od 30 lat pomimo że od ponad 25 się nie widzieliśmy.

1 minutę temu, Gość Gość1 napisał:

Jesteś tu na etacie człowieku?Nie ma co dyskutować z ludźmi którzy nie mają pojęcia o tym wszystkim

To po co się udzielasz wiedząc że nie ma z kim dyskutować? Idź na forum ezoteryczne gdzie pełno nawiedzonych jak ty.