Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość angel

Blizniacze dusze jak to wyglada

Polecane posty

Gość Gość1
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Co zostanie z Twojej relacji z BP po śmierci? NIC. Bo scalicie się z powrotem w jedną duszę. Ludzie którzy byli w związkach z bratnimi duszami mają ze sobą WIECZNĄ relację i więź ponad światy, a Ty i Twój Bliźniaczy Płomień jesteście ograniczeni materią, bo poza materią nie istniejecie jakie odrębne istoty.

Doskonale to wiem...Ja wcale nie chciałam tego...Ale mnie dopadło...I teraz muszę z tym żyć czy mi się to podoba czy nie...Nasze dusza się tak umówiła i nie mamy na to wpływu niestety...Ten proces to nie bajka...To jak toczyć głaz pod górę a on ciągle spada i wracasz do punktu wyjścia jak nie zaprzesz się w sobie i nie zaczniesz uzdrawiać wszystkich swoich słabości to będziesz to kulał w nieskończoność...A połączyć się choć na chwilę na planie fizycznym to jest właśnie ta wygrana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

Aha.

A ile to kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wooow
10 minut temu, Gość gość napisał:

Co zostanie z Twojej relacji z BP po śmierci? NIC. Bo scalicie się z powrotem w jedną duszę. Ludzie którzy byli w związkach z bratnimi duszami mają ze sobą WIECZNĄ relację i więź ponad światy, a Ty i Twój Bliźniaczy Płomień jesteście ograniczeni materią, bo poza materią nie istniejecie jakie odrębne istoty.

🤣😂🤣😂🤣😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

Ale czekaj...

Mamy dwa blizniacze płomienie zatem maja identyczne słabości.

To czemu jedna z nich robi jakas łache ze da doopy?

Niech sie sama piërtöli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzdury
14 minut temu, Gość gość napisał:

Co zostanie z Twojej relacji z BP po śmierci? NIC. Bo scalicie się z powrotem w jedną duszę. Ludzie którzy byli w związkach z bratnimi duszami mają ze sobą WIECZNĄ relację i więź ponad światy, a Ty i Twój Bliźniaczy Płomień jesteście ograniczeni materią, bo poza materią nie istniejecie jakie odrębne istoty.

Większych głupot nie słyszałam!

Jedna dusza zamieszkująca w dwóch ciałach. 😂😂😂😂😂

Gdyby tak było, to wiedziałabyś/ wiedziałbyś, co dzieje się u Twojego "bliźniaka"!!!

I te osoby musiałyby umrzeć w tym samym czasie 😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Bzdury napisał:

Większych głupot nie słyszałam!

Jedna dusza zamieszkująca w dwóch ciałach. 😂😂😂😂😂

Gdyby tak było, to wiedziałabyś/ wiedziałbyś, co dzieje się u Twojego "bliźniaka"!!!

I te osoby musiałyby umrzeć w tym samym czasie 😂😂😂

Bo umierają:)I wiesz co się dzieje bo to czujesz...Czujesz jak jest smutny,zły,kiedy go coś boli bo automatycznie ty to odczuwasz...wiesz kiedy spadają wibracje bo to się udziela w tobie...Poczytaj o tym to zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Bo umierają:)I wiesz co się dzieje bo to czujesz...Czujesz jak jest smutny,zły,kiedy go coś boli bo automatycznie ty to odczuwasz...wiesz kiedy spadają wibracje bo to się udziela w tobie...Poczytaj o tym to zrozumiesz

Do tego, by odczuwać co czuje druga osoba nie trzeba być bliźniaczym płomieniem 🙂 Wystarczy silne zaangażowanie obu stron 🙂 W pierwszym swoim związku mieliśmy na tyle silną relację, że znajdując się z dala od siebie mój partner potrafił wyczuć, że w danym momencie poczułam silny strach, oczywiscie nie wiedział z jakiego powodu ale chwilę po odczuciu tego strachu dostałam od niego smsa czy coś się stało bo poczuł moj lęk ( o mało nie potrącił mnie rower na pasach). Z drugim moim partnerem (obecnym) mam z kolei wspólne odczuwanie bólu fizycznego, coś w stylu że cały dzień oglądam swój palec z wszystkich stron bo strasznie boli, ale nie ma ani żadnego urazu ani zaczerwienia ani nic. Dopiero na drugi dzień mówie o tym swojemu facetowi a on mi pokazuje na swojej ręce uraz który zrobił sobie poprzedniego dnia, dokładnie w tym samym miejscu. Także zwykli ludzie też mają takie więzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość1
5 minut temu, Gość gość napisał:

Do tego, by odczuwać co czuje druga osoba nie trzeba być bliźniaczym płomieniem 🙂 Wystarczy silne zaangażowanie obu stron 🙂 W pierwszym swoim związku mieliśmy na tyle silną relację, że znajdując się z dala od siebie mój partner potrafił wyczuć, że w danym momencie poczułam silny strach, oczywiscie nie wiedział z jakiego powodu ale chwilę po odczuciu tego strachu dostałam od niego smsa czy coś się stało bo poczuł moj lęk ( o mało nie potrącił mnie rower na pasach). Z drugim moim partnerem (obecnym) mam z kolei wspólne odczuwanie bólu fizycznego, coś w stylu że cały dzień oglądam swój palec z wszystkich stron bo strasznie boli, ale nie ma ani żadnego urazu ani zaczerwienia ani nic. Dopiero na drugi dzień mówie o tym swojemu facetowi a on mi pokazuje na swojej ręce uraz który zrobił sobie poprzedniego dnia, dokładnie w tym samym miejscu. Także zwykli ludzie też mają takie więzi

To jest możliwe jak najbardziej telepatia występuję też w zwykłych relacjach tylko do tego dochodzi szereg różnych przepływów energetycznych,czujesz dotyk też słyszysz głos i wszędzie jesteś bombardowana znakami i cyframi,piosenkami piszę wciąż to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość1 napisał:

To jest możliwe jak najbardziej telepatia występuję też w zwykłych relacjach tylko do tego dochodzi szereg różnych przepływów energetycznych,czujesz dotyk też słyszysz głos i wszędzie jesteś bombardowana znakami i cyframi,piosenkami piszę wciąż to samo

Tylko, że te piosenki, cyfry, znaki i inne latające gołębice nie mają znaczenia 🙂 Co mi za różnica, czy mój partner poczuje moje emocje  na odległość będąc bombardowanym róznymi znakami czy bez tych znaków? Na jedno wychodzi 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale bzdury ja piērdole. Żal mi Ciebie kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Tylko, że te piosenki, cyfry, znaki i inne latające gołębice nie mają znaczenia 🙂 Co mi za różnica, czy mój partner poczuje moje emocje  na odległość będąc bombardowanym róznymi znakami czy bez tych znaków? Na jedno wychodzi 🙂

Ta różnica już pisałam że bliźniacze dusze są często w separacji i często jest tak że jedna że stron ma już dosyć tej relacji chce się odciąć emocjonalnie,duchowo ale się nie da bo świat jej ciągle o nim przypomina!!!Wszędzie widzisz sekwencje liczb,gdzie się nie ruszysz jakieś osoby piosenki przypominają ci że byś nie zbaczał z drogi że jesteś na właściwej ścieżce.Ty jesteś w związku bliźniaki są w długoletniej separacji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ta różnica już pisałam że bliźniacze dusze są często w separacji i często jest tak że jedna że stron ma już dosyć tej relacji chce się odciąć emocjonalnie,duchowo ale się nie da bo świat jej ciągle o nim przypomina!!!Wszędzie widzisz sekwencje liczb,gdzie się nie ruszysz jakieś osoby piosenki przypominają ci że byś nie zbaczał z drogi że jesteś na właściwej ścieżce.Ty jesteś w związku bliźniaki są w długoletniej separacji 

Po co dorabiasz ideologię do swojej popieprzonej relacji bo jak mniemam po tym co piszesz w takiej jesteś? Widziałaś kiedyś szczęśliwy związek gdzie występuje jakaś separacja czy toczenie glazu bo ja nie.  To wszystki to są brednie a ty się podniecasz bo myślisz że twoja relacja taka wyjątkowa. Śmieszne i straszne. Dorosnij kobieto. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Po co dorabiasz ideologię do swojej popieprzonej relacji bo jak mniemam po tym co piszesz w takiej jesteś? Widziałaś kiedyś szczęśliwy związek gdzie występuje jakaś separacja czy toczenie glazu bo ja nie.  To wszystki to są brednie a ty się podniecasz bo myślisz że twoja relacja taka wyjątkowa. Śmieszne i straszne. Dorosnij kobieto. 

Nie ma co pisać.Rozumiesz ten proces???One nie będą w związku doputy dopóki nie przepracują wszystkich swoich lęków i słabości nawet z dzieciństwa...Po to zeszły na ziemię by razem wzrastać by podnosić swoje wibrację by stać się pełnowymiarowymi najdoskonalszym istotami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie ma co pisać.Rozumiesz ten proces???One nie będą w związku doputy dopóki nie przepracują wszystkich swoich lęków i słabości nawet z dzieciństwa...Po to zeszły na ziemię by razem wzrastać by podnosić swoje wibrację by stać się pełnowymiarowymi najdoskonalszym istotami!!!

Nie posraj się z podniecenia nad tymi bzdetami. Nie czytaj niczego bo chyba Cię to przerasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość1

Nie ma co to co chciałam to wyjaśniłam zrozumie ten kto jest w tej relacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×