Koleżanka stroi się jak kierownik banku a jest nauczycielem

Spotkałam ostatnio koleżankę z liceum i była bardzo wystrojona. ...enka, makijaż, perfuma i obcasy. Pytam czy na randkę z mężem idzie a ona do mnie, że wraca z pracy. Moim zdaniem to po prostu śmieszne bo wyglądała jakby z banku wracała a nie z podstawówki i tym ubiorem chce sobie sama udowodnić że nie jest aż takim nikim. To jakby pani na kasie obsługiwała w szpilkach, po co?

Żebyś się głupio pytała

Taki nikt a pewnie wie, że coś takiego jak perfuma nie istnieje

Pewnie jej głupio, że jest popychadłem za 2 tysiące. Wiadomo powszechnie, że nauczycielami zostają najwięksi nieudacznicy i najgłupsze panny. Skoro chodzi w mini i w szpilkach do szkoły, do tego z mocnym makijażem to wiadomo, że to łatwa panienka co chce mieć lekką pracę.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Pewnie jej głupio, że jest popychadłem za 2 tysiące. Wiadomo powszechnie, że nauczycielami zostają najwięksi nieudacznicy i najgłupsze panny. Skoro chodzi w mini i w szpilkach do szkoły, do tego z mocnym makijażem to wiadomo, że to łatwa panienka co chce mieć lekką pracę.

...enka to od razu mini ledwo tyłek zakrywająca?

No i prawidłowo. U mojej córki w szkole jest taka nauczycielka. Dość młoda, zawsze w gustownej ...ence, zawsze bardzo elegancka. Moja córka i jej koleżanki bardzo lubią tę panią i stawiają ją za wzór elegancji. A ja wolę, by córka podziwiała styl swojej nauczycielki niż porozbieranych gwiazdek i influencerek.

Autorko ale pieprzysz. Kierowniczka banku i pracownica banku nie ubiera ...enki tylko jakiś uniform. ...eneczka w banku to byłby faux pas

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Moja córka i jej koleżanki bardzo lubią tę panią i stawiają ją za wzór elegancji. A ja wolę, by córka podziwiała styl swojej nauczycielki niż porozbieranych gwiazdek i influencerek.

Wiesz, ja wolę, by córka była znaną blogerką czy influencerką niż nauczycielem za najniższą krajową.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Autorko ale pieprzysz. Kierowniczka banku i pracownica banku nie ubiera ...enki tylko jakiś uniform. ...eneczka w banku to byłby faux pas

No dobra, to jak jakaś prawniczka. Osoba na stanowisku. Ktoś ważny i wpływowy. 

Tymczasem ona struga wielką damę a widać, że to wszystko niby ładne, ale tanie. Dla mnie ona niepotrzebnie sobie dodaje powagi takim strojem.

Moja kuzynka w aptece tez codziennie sie kreuje , w sumie nie wiem po co skoro i tak fatruch na to zaklada... widac jej to sampopczucie podnosi, mnie to rybka, niech sobie nosi co chce   

S.u.k.i.e.n.k.a  u nauczycielki to w prawidłowy ubiór. Faktycznie to raziłaby mnie u takiej osoby byle jakość w ubiorze czy młodzieżowa stylówa. Nauczyciel ma ładnie, elegancko wyglądać.

To świadczy jedynie o tym, że zgorzkniałyście na starość i nie widzicie w niczym sensu. Nic was nie cieszy. I tylko tyle. Póki człowiek mentalnie młody to widzi w tym sens.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

S.u.k.i.e.n.k.a  u nauczycielki to w prawidłowy ubiór. Faktycznie to raziłaby mnie u takiej osoby byle jakość w ubiorze czy młodzieżowa stylówa. Nauczyciel ma ładnie, elegancko wyglądać.

Ja wolę jednak nauczyciela w swetrze i w dżinsach. Tak ubiera się większość nauczycieli. ...enka i elegancki strój u nauczyciela niepotrzebnie go promuje i stawia na równi z kierownikiem banku czy prawnikiem.

7 minut temu, Gość samo napisał:

Moja kuzynka w aptece tez codziennie sie kreuje , w sumie nie wiem po co skoro i tak fatruch na to zaklada... widac jej to sampopczucie podnosi, mnie to rybka, niech sobie nosi co chce   

Ale pani magister farmacji niech sobie nosi co chce, ja mówię o strojeniu się nauczycieli. O konkretnym przypadku mojej koleżanki. Skończyła jakąś polonistykę i historię, uczy za grosze w podstawówce a stroi się jakby była nie wiadomo kim.

Jakby ktoś sie stroił do pracy na taśmie, gdzie jest praca w brudzie to by to można uznać jako pretensjonalną pokazówe, ale nauczycielka ? No bez przesady, że ma ubierać byle jakie szmaty. To jest pracownik publiczny, oświaty i coś ma soba reprezentować, szczególnie, że patrzą na nią dzieci - młodzi Polacy.

Inna rzecz aby doprecyzować co masz na myśli czy tzw. poprawną elegancję czy nadmierną strojność aczkolwiek tu tez ludzie miewają subiektywne odczucia i róznorakie granice czasem w różne strony przesunięte nie zawsze trafne.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja wolę jednak nauczyciela w swetrze i w dżinsach. Tak ubiera się większość nauczycieli. ...enka i elegancki strój u nauczyciela niepotrzebnie go promuje i stawia na równi z kierownikiem banku czy prawnikiem.

Dzisiejsze czasy mimo, że bogate w porównaniu do ubiegłych stuleci to jednocześnie bardzo ubogie i skromne jak chodzi o wygląd ludzi. Zalezy co kto lubi. Ja osobiście jestem zmęczona patrzeniem na ulicach w te smutne puchówki i dzinsy. Brakuje mi eleganckich kobiet z czasów gdy sami byliśmy dziećmi. Dzisiejsze kobiety i matki to wiecznie tylko te pory, pory i pory.  Gdzie jest kobiecość w kobietach ????

Można czasem ubrać ładne dżinsy i łady sweter ale ileż można ?

5 minut temu, Gość gość napisał:

Inna rzecz aby doprecyzować co masz na myśli czy tzw. poprawną elegancję czy nadmierną strojność aczkolwiek tu tez ludzie miewają subiektywne odczucia i róznorakie granice czasem w różne strony przesunięte nie zawsze trafne.

No właśnie była za mocno wystrojona jak na pracę w szkole. To była nadmierna strojnosc. ...enka do kolan, ładne rajstopy, kozaki na obcasie i apaszka. Do tego czuć było perfumy. Jakbym nie wiedziała, że jest nauczycielem to bym pomyślała, że to jakaś prawniczka,tylko biedniejsza.

25 minut temu, Gość Gość napisał:

Pewnie jej głupio, że jest popychadłem za 2 tysiące. Wiadomo powszechnie, że nauczycielami zostają najwięksi nieudacznicy i najgłupsze panny. Skoro chodzi w mini i w szpilkach do szkoły, do tego z mocnym makijażem to wiadomo, że to łatwa panienka co chce mieć lekką pracę.

jesteś suk*a i żadna ...enka tego nie zmieni, nawet jak szpilki ubierzesz nadal będziesz su*ką

Autorko a czemu tylko ludzie ważni mogą nosić ...enki? To ludzie wykonujący mniej prestiżowe zawody jak nauczyciel, rolnik czy sprzątaczka nie mają prawa ładnie wyglądać? Bo co, bo są mniej wykształceni?

to jest normalne, mam bardzo dużą ilość koleżanek nauczycielek i od jakiś 15 lat pamiętam, że wszystkie zawsze kupowały dużo ubrań, biżuterii i zawsze mega elegancko ubierały się do pracy,  i to co piszesz o zarobkach nauczycieli to totalna bzdura, obecnie pensja nauczyciela oscyluje między 4-6.tys.
w szkołach specjalnych nauczyciel dyplomowany dostaje na rękę 8 tys. nawet

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja wolę jednak nauczyciela w swetrze i w dżinsach. Tak ubiera się większość nauczycieli. ...enka i elegancki strój u nauczyciela niepotrzebnie go promuje i stawia na równi z kierownikiem banku czy prawnikiem.

Powtarzam ci, że ani prawniczka ani kierowniczka banku do pracy ...enki nie nosi tylko marynarki

tak mają zakompleksione samotne osoby. Niewiele w życiu osiągnęły, w pracy nikt ich nie ceni, w domu nie mają do kogo się przytulić, to poprawiają sobie samopoczucie przez obgadywanie innych, zwłaszcza takich, którzy mają im czym zaimponować.

Ja jestem notariuszem i noszę ...enki... 

Ja jestem notariuszem i noszę ...enki... 

5 minut temu, Gość gosc napisał:

tak mają zakompleksione samotne osoby. Niewiele w życiu osiągnęły, w pracy nikt ich nie ceni, w domu nie mają do kogo się przytulić, to poprawiają sobie samopoczucie przez obgadywanie innych, zwłaszcza takich, którzy mają im czym zaimponować.

Myślisz, że koleżanka się tak stroi, bo jest zakompleksiona i smutna? I że nie ma czym imponować innym to się stroi? 

5 minut temu, Gość gosc napisał:

tak mają zakompleksione samotne osoby. Niewiele w życiu osiągnęły, w pracy nikt ich nie ceni, w domu nie mają do kogo się przytulić, to poprawiają sobie samopoczucie przez obgadywanie innych, zwłaszcza takich, którzy mają im czym zaimponować.

Myślisz, że koleżanka się tak stroi, bo jest zakompleksiona i smutna? I że nie ma czym imponować innym to się stroi? 

Zadzwoń na policję, koniecznie.

A jakie studia ty skończyłaś autorko?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Myślisz, że koleżanka się tak stroi, bo jest zakompleksiona i smutna? I że nie ma czym imponować innym to się stroi? 

tak ma ta co założyła temat i zazdrości koleżance

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja jestem notariuszem i noszę ...enki... 

w biurze notarialnym, w którym jestem częstym klientem, nawet asystentki chodzą w typowym mundurku, czyli spódnica do kolan i marynarka, notariusze w garniturach ale znam notariuszkę, która pracuje sama i dosłownie wygląda jak sprzątaczka - zawsze mnie to śmieszy ;0 ...enka jak fartuch, włos rozwiany w nieładzie 

Liceum? Chyba z podstawówki, bo liceum to ty na oczy nie widziałaś (choć w sumie nawet w podstawówkach uczą podstaw poprawnej polszczyzny, więc może i tam miałaś nie po drodze...).