Test obciazenia glukozą

Mam pytanie dotyczace badania z glukozą. Lekarz ginekolog zalecił mi zrobię tego badania z glukozy 75g oraz trzykrotne pobranie krwi. Wczoraj miałam podejście numer 1, ale niestety już po 20 minutach od wypicia glukozy zwymiotowałam wszystko. Dziś badanie powtórzyłam i udało mi się wytrzymać pierwsza godzinę, ale niestety po 1.5h zwymiotowałam, więc nie mam pobranej wyniku po 2h. Co mam zrobić w tym przypadku ? Czy sam wynik po godzinie wystarczy lekarzowi ?

Nie wystarczy, bo najbardziej wiarygodny jest ten po 2 godz. Jaka masz glukoze? Ja mialam w poniedzialek i znioslam super, a tez sie obawialam. Kupilam cytrynowa, pielegniarka rozrobila mi w jednym kubeczku, a w drugim mialam zwykla zimna wode i tak bylo mi duzo latwiej ti wylic niz sama ta glukoze rozrobiona w wiekszej ilosci wody. Czulam jakbym pila jakis gesty slodki syrop, ale popijajac zimna woda naprawde bylo spoko. Pielegniarka pozwolila mi tez wypic pozniej trochę zwykle wody. Z tego co wiem glukoza jest tez o smaku pomaranczowym i coli. Powodzenia. 

Ja miałam gotowa w butelce o smaku pomarańczowym. Naprawdę okej jest

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wystarczy, bo najbardziej wiarygodny jest ten po 2 godz. Jaka masz glukoze? Ja mialam w poniedzialek i znioslam super, a tez sie obawialam. Kupilam cytrynowa, pielegniarka rozrobila mi w jednym kubeczku, a w drugim mialam zwykla zimna wode i tak bylo mi duzo latwiej ti wylic niz sama ta glukoze rozrobiona w wiekszej ilosci wody. Czulam jakbym pila jakis gesty slodki syrop, ale popijajac zimna woda naprawde bylo spoko. Pielegniarka pozwolila mi tez wypic pozniej trochę zwykle wody. Z tego co wiem glukoza jest tez o smaku pomaranczowym i coli. Powodzenia. 

Ta o smaku Coli jest podobno paskudna.

Ja nie mam problemu z wypiciem glukozy to poszło najłatwiej. Jednak po jakimś czasie nic mi nie pomaga i wszystko się cofa

29 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wystarczy, bo najbardziej wiarygodny jest ten po 2 godz. Jaka masz glukoze? Ja mialam w poniedzialek i znioslam super, a tez sie obawialam. Kupilam cytrynowa, pielegniarka rozrobila mi w jednym kubeczku, a w drugim mialam zwykla zimna wode i tak bylo mi duzo latwiej ti wylic niz sama ta glukoze rozrobiona w wiekszej ilosci wody. Czulam jakbym pila jakis gesty slodki syrop, ale popijajac zimna woda naprawde bylo spoko. Pielegniarka pozwolila mi tez wypic pozniej trochę zwykle wody. Z tego co wiem glukoza jest tez o smaku pomaranczowym i coli. Powodzenia. 

Czyli na darmo tam siedziałaś. Nie wolno niczym popijać bo wynik jest niemiarodajny. 

1 godzinę temu, Gość Karolka napisał:

Mam pytanie dotyczace badania z glukozą. Lekarz ginekolog zalecił mi zrobię tego badania z glukozy 75g oraz trzykrotne pobranie krwi. Wczoraj miałam podejście numer 1, ale niestety już po 20 minutach od wypicia glukozy zwymiotowałam wszystko. Dziś badanie powtórzyłam i udało mi się wytrzymać pierwsza godzinę, ale niestety po 1.5h zwymiotowałam, więc nie mam pobranej wyniku po 2h. Co mam zrobić w tym przypadku ? Czy sam wynik po godzinie wystarczy lekarzowi ?

Zależy. Jeśli na czczo i po godzinie wyniki znacznie odbiegają od normy stawia się diagnozę już po dwóch wynikach. Gorzej jeśli jesteś blisko limitu wtedy pasuje więcej razy.

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Czyli na darmo tam siedziałaś. Nie wolno niczym popijać bo wynik jest niemiarodajny. 

Nie. Pielegniarka nie rozpuscila mi w calosci wody, tylko w polowie, a reszte mialam w drugim kubku i moglam popijac. To tak samo jak od razu rozrobilaby mi w pelnym kubku zamiast w polowie. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie. Pielegniarka nie rozpuscila mi w calosci wody, tylko w polowie, a reszte mialam w drugim kubku i moglam popijac. To tak samo jak od razu rozrobilaby mi w pelnym kubku zamiast w polowie. 

Nie, To nie to samo. Roztwór należy wypić drobnymi łykami w czasie ok 5min i przez całe badanie nie popijać, nie płukać ust, ograniczyć wysiłek fizyczny do siedzenia i czytania i gazety. Jakaś niewydarzona ta twoja pięlegniarka. Jeśli miałabym przesłanki ku krzywej powtórzyłabym tak jak ma być a nie na odczep się bo od tego zależy zdrowie twoje i dziecka.
 

Ja powtarzam obciążenie glukoza co jakiś czas bo w ciąży miałam cukrzycę. Zawsze mocno schłodzę wodę w lodowce i kupuje cytrynę. Pielęgniarka w przychodni przygotowuje mi w kubku i za każdym razem ,do tej pory się udawało. 

Roztwor nalezy rozpuscic w 250-300ml wody. Jesli rozpuscila mi przykladowo w 200 a 100 wlala w drugi kubeczek to jaka to roznica skoro wypilam prawidlowa ilosc wody? Nie wypilam tego na raz, tylko wlasnie malymi lykami w trakcie kilku minut. A pozniej siedzialam i sie nie ruszalam, tylko ogladalam serial w telefonie. Mysle, ze nie mialo to zadnego wplywu na wynik badania, bo w pierwszej ciazy mialam prawie taki sam wynik, kilka miesiecy temu (nie bedac w ciazy) tez mialam robiony test i wyniki tez byly prawie jednakowe jak teraz. 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja powtarzam obciążenie glukoza co jakiś czas bo w ciąży miałam cukrzycę. Zawsze mocno schłodzę wodę w lodowce i kupuje cytrynę. Pielęgniarka w przychodni przygotowuje mi w kubku i za każdym razem ,do tej pory się udawało. 

Udawało się co? Naprawde myślisz że kogoś przechytrzyłaś? Możesz iść do łazienki i wylać/ wypluć roztwór. Przelać do innej butelki/ udać że wypiłaś. Cokolwiek. Ale po co? 
Jeśli miałaś cukrzyce w ciąży masz duże szanse na to że w przyszłości rozwinie się u cb cukrzyca typu2 że dziecko będzie miało cukrzyce... więc po co te szopki?

Chyba lepiej od razu uzyskać miarodajne wyniki i być pod opieką lekarza w razie czego. Niewiem. Tak mi się wydaje, ale oczywiscie to twoje życie i nie musisz się ze mną zgadzać. 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Roztwor nalezy rozpuscic w 250-300ml wody. Jesli rozpuscila mi przykladowo w 200 a 100 wlala w drugi kubeczek to jaka to roznica skoro wypilam prawidlowa ilosc wody? Nie wypilam tego na raz, tylko wlasnie malymi lykami w trakcie kilku minut. A pozniej siedzialam i sie nie ruszalam, tylko ogladalam serial w telefonie. Mysle, ze nie mialo to zadnego wplywu na wynik badania, bo w pierwszej ciazy mialam prawie taki sam wynik, kilka miesiecy temu (nie bedac w ciazy) tez mialam robiony test i wyniki tez byly prawie jednakowe jak teraz. 

Nie mój cyrk i nie moje małpy. Rób sobie jak uważasz, ale  po co komuś źle doradzasz  

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie mój cyrk i nie moje małpy. Rób sobie jak uważasz, ale  po co komuś źle doradzasz  

Ja nikomu nie doradzam. Poza tym pielegniarka ma tytul magistra chyba nie bez powodu. Wypilam prawidlowa ilosc wody i prawidlowa ilosc glukozy wiec w czym problem? Ze mialam dwa kubeczki? Przeciez nie wypilam tej wody pol litra tylko jeden kubek! 

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Udawało się co? Naprawde myślisz że kogoś przechytrzyłaś? Możesz iść do łazienki i wylać/ wypluć roztwór. Przelać do innej butelki/ udać że wypiłaś. Cokolwiek. Ale po co? 
Jeśli miałaś cukrzyce w ciąży masz duże szanse na to że w przyszłości rozwinie się u cb cukrzyca typu2 że dziecko będzie miało cukrzyce... więc po co te szopki?

Chyba lepiej od razu uzyskać miarodajne wyniki i być pod opieką lekarza w razie czego. Niewiem. Tak mi się wydaje, ale oczywiscie to twoje życie i nie musisz się ze mną zgadzać. 

Udalo sie wypic i nie zwrocic na przyklad? Chyba o to pytala autorka??? Co to za insynuacje na temat oszustwa...

Trochę odbieglismy od tematu kobietki czy ktoś może mi.powoedziec czy mam się stresować i iść jutro na kolejną powtórkę? Dodam że wynik z dzisiaj odbiorę jutro o 12 

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Udalo sie wypic i nie zwrocic na przyklad? Chyba o to pytala autorka??? Co to za insynuacje na temat oszustwa...
 

 

 

Kwas askorbinowy zawarty w cytrynie obniży cukier we krwi. Woda działa podobnie. Stare triki cukrzyków. Zakładam ze masz nadal glukometr. Sprawdź na sobie kiedyś. Zjedz schaboszczaka w panierce a za chwile surówkę z kiszonej kapusty. 

4 minuty temu, Gość Karolka napisał:

Trochę odbieglismy od tematu kobietki czy ktoś może mi.powoedziec czy mam się stresować i iść jutro na kolejną powtórkę? Dodam że wynik z dzisiaj odbiorę jutro o 12 

Zależy od wyniku na czczo i po 60 min. Jeśli sporo odbiegają od normy i można postawić diagnozę cukrzycy nie musisz powtarzać, Wystarczą te dwie wartości ( ja popłynęłam od razu bo po 60 min miałam podwójny) gorzej jak balansujesz w okolicach limitu wtedy wszystkie wyniki powinny być zawyżone by postawić diagnozę. 

Chyba troche przesadzasz. Mi dwoch roznych ginekologow w pierwszej, jak i drugiej ciazy sami doradzali wcisniecie cytryny

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

33 minuty temu, Gość Gość napisał:

 

 

Kwas askorbinowy zawarty w cytrynie obniży cukier we krwi. Woda działa podobnie. Stare triki cukrzyków. Zakładam ze masz nadal glukometr. Sprawdź na sobie kiedyś. Zjedz schaboszczaka w panierce a za chwile surówkę z kiszonej kapusty. 

Cytat ze strony doktormagda.pl :

"Po przeszukaniu literatury źródłowej znalazłam jedynie informacje, że jeśli chodzi o samą metodę wykonywania testu, to większość laboratoriów stosuje metody, na które cytryna ( a konkretnie zawarty w soku kwas askorbinowy) nie ma wpływu, a jeśli nawet ktoś ma jeszcze inne, “starsze” metody, taka ilość tej substancji nie wypływa na wynik oznaczeń glukozy."

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Chyba troche przesadzasz. Mi dwoch roznych ginekologow w pierwszej, jak i drugiej ciazy sami doradzali wcisniecie cytryny

To tylko o nich samych świadczy.. jeszcze pewnie cytologię wacikiem pobierali  

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Zależy od wyniku na czczo i po 60 min. Jeśli sporo odbiegają od normy i można postawić diagnozę cukrzycy nie musisz powtarzać, Wystarczą te dwie wartości ( ja popłynęłam od razu bo po 60 min miałam podwójny) gorzej jak balansujesz w okolicach limitu wtedy wszystkie wyniki powinny być zawyżone by postawić diagnozę. 

I Analogicznie jeśli wynik jest w normie Po 2 godz tez będzie ok. Odbierz jutro i będziesz wiedziała na czym stoisz 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Cytat ze strony doktormagda.pl :

"Po przeszukaniu literatury źródłowej znalazłam jedynie informacje, że jeśli chodzi o samą metodę wykonywania testu, to większość laboratoriów stosuje metody, na które cytryna ( a konkretnie zawarty w soku kwas askorbinowy) nie ma wpływu, a jeśli nawet ktoś ma jeszcze inne, “starsze” metody, taka ilość tej substancji nie wypływa na wynik oznaczeń glukozy."

Nie cytuj internetów tylko sprawdź na sobie. Co ci szkodzi  

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie cytuj internetów tylko sprawdź na sobie. Co ci szkodzi  

Mam co robic, ale jak Ty sie nudzisz to Ty sprawdz i podziel sie wynikami

Autorko, musisz lekarza zapytac. Glukoza na czczo i po godzinie da juz jakis obraz, ale mi lekarz mowil, ze najwazniejsza jest na czczo i po 2 godz. 

Mówią że musi być dwie godziny 

Ja miałam pomarańczowa i była naprawdę dobra,pod koniec już paliło w gardło ale smak naprawdę okej,żadnych mdłości nie miałam,nic 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Udawało się co? Naprawde myślisz że kogoś przechytrzyłaś? Możesz iść do łazienki i wylać/ wypluć roztwór. Przelać do innej butelki/ udać że wypiłaś. Cokolwiek. Ale po co? 
Jeśli miałaś cukrzyce w ciąży masz duże szanse na to że w przyszłości rozwinie się u cb cukrzyca typu2 że dziecko będzie miało cukrzyce... więc po co te szopki?

Chyba lepiej od razu uzyskać miarodajne wyniki i być pod opieką lekarza w razie czego. Niewiem. Tak mi się wydaje, ale oczywiscie to twoje życie i nie musisz się ze mną zgadzać. 

Ale o co Ty mnie podejrzewasz? Nie wpadlabym na taki pomysl jak  ty. Nie po to idę badać cukier ,żeby kogokolwiek oszukać.

Udawało mi się wypić i nie zwymiotować!! 

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ale o co Ty mnie podejrzewasz? Nie wpadlabym na taki pomysl jak  ty. Nie po to idę badać cukier ,żeby kogokolwiek oszukać.

Udawało mi się wypić i nie zwymiotować!! 

I zafałszować wyniki wodą i cytryną

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Mam co robic, ale jak Ty sie nudzisz to Ty sprawdz i podziel sie wynikami

Podzieliłam się wyżej. 
Nie proponuje ci działki amfetaminy jedynie zjedzenie kotleta i surówki

A ja się jeszcze zastanawiam, co w sytuacji, gdy już wynik po 1 godzinie jest niższy niż norma po 2 godzinach? Czy cukier może jeszcze podskoczyć w tej drugiej godzinie czy wtedy już wiadomo, że po dwóch godzinach byłoby ok?