Czy miałyście sytuację że rozpadła się przyjaźń z koleżanka bo nie przypadlyscie do gustu jej misiowi?

Odkąd moja przyjaciółka z dawien dawna (razem od 5 klasy różne spotkania, kawki, sylwestry) poznała swojego faceta nigdy nie zdecydowała się na wspólnego Sylwka. Liczy się mąż i jego koledzy i jego towarzystwo. Na weselu dominowali jego znajomi, ona ze swoich prawie nikogo nie prosiła. Ja jej mężowi do gustu nie przypadlam, mój mąż podobnie. Straciłam te relacje. A ona jakby tożsamość straciła

Zdarza się i to zarówno u kobiet jak i mezczyzn, poprostu nie przypadł iście sobie do gustu a widać jest osobą decydującą w związku i tak wyszło. Szkoda tak długiej przyjazni bo nie wiadomo jak się z misiem ułoży. Czas pokaze

U mojej koleżanki było odwrotnie. Jej związek rozpadł się m.in. dlatego, że facet nie akceptował jej znajomych i wręcz zabraniał jej spotykać się z nimi. Ten paranoik twierdził nawet, że wyciągałam jego dziewczynę na miasto i namawiałam do podrywania facetów Moj mąż nie przepada za jedną z moich koleżanek, ja nie bardzo lubię jego brata, ale nikt nikomu nie zabrania podtrzymywania relacji. Po prostu rzadko dochodzi do spotkań nielubiących się stron.