Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marta

Współżycie po porodzie

Polecane posty

Gość Marta

Hej! Mam 26 lat i cztery miesiące temu urodziłam swoje pierwsze dziecko. Powoli wracam do normalnego funkcjonowania. I mam do Was trochę wstydliwe pytanie… Czy Wy też miałyście taki problem ze współżyciem z partnerem po porodzie? Nie wiem co się stało, już w ogóle nie potrafię osiągnąć orgazmu, a i mojemu partnerowi przychodzi to z trudem… Wiem, że on nie chce mnie ranić i mówić nic co mogłoby sprawić, że poczuję się niewystarczająca, jednak ja chciałabym coś zmienić, wrócić do tego co było… Macie jakieś sprawdzone spoosby na powrót do sprawności seksualnej? Mam wrażenie, że jestem jakaś taka „luźna” teraz... Czy któraś miała podobny problem? Dodam, że jestem z Krakowa i jeżeli macie tam jakichś sprawdzonych specjalistów, ginekologów, seksuologów, lekarzy, to bardzo chętnie sprawdzę co i jak :). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Tez czulam sie luzna, cwiczylam codziennie w kazdej wolnej chwili mięśnie kegla, szybko bylo widac poprawe. Do tej pory to robie bo efekty sa tak super, ze facet jest w niebowziety a i ja nie narzekam 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka

twój konkubent pewnie ma małego pindolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onn

Też tak miałem z była żona i potem się dowiedziałem, że z tego powodu wiele kobiet na swiecie wybiera cesarke. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Przez to jest byla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yeri

Zgadzam się, lepiej cesarke niż potem nie czuć i musieć szukać partnerki na boku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hop

Cesarka nie załatwia problemu. Ogólnie po ciąży jest "luźniej" po prostu przez nacisk dziecka, powiększoną macicę, płyn owodniowy.Oczywiście poród SN dodatkowo może pogorszyć sprawę. Ale nie jest tak, że kobiety, które mają cc nie znają tego problemu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Futi
2 minuty temu, Gość Hop napisał:

Cesarka nie załatwia problemu. Ogólnie po ciąży jest "luźniej" po prostu przez nacisk dziecka, powiększoną macicę, płyn owodniowy.Oczywiście poród SN dodatkowo może pogorszyć sprawę. Ale nie jest tak, że kobiety, które mają cc nie znają tego problemu 

Ale jest lepiej i ryzyko mniejsze. Jednak pochwa nie zostaje tak rozepchana a czasami uszkodzona wręcz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
46 minut temu, Gość Hop napisał:

Cesarka nie załatwia problemu. Ogólnie po ciąży jest "luźniej" po prostu przez nacisk dziecka, powiększoną macicę, płyn owodniowy.Oczywiście poród SN dodatkowo może pogorszyć sprawę. Ale nie jest tak, że kobiety, które mają cc nie znają tego problemu 

Nie porównuj samej ciąży do rozgrywania pochwy i dupska przez 3 kg kobieto. Wiem co mówię bo miałam sn i cc. Po sn wiadro między nogami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doremi
1 godzinę temu, Gość Yeri napisał:

Zgadzam się, lepiej cesarke niż potem nie czuć i musieć szukać partnerki na boku. 

Czyli co, nie mogłeś dojść?  Nie rozumiem twoich skrótów myślowych 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Cześć! Ja przebyłam dwa porody i właśnie po drugim miałam podobnie. Moja przyjaciółka wtedy zachęciła mnie do wizyty u specjalisty, nikt nie pomoże Ci bardziej jak doświadczony lekarz! U mnie sprawdziło się właśnie laserowe obkurczanie pochwy, efekt był świetny, zrobiło się od razu ciaśniej, pomogło to też w nawilżeniu stref intymnych. Zapisana byłam do Intima Clinic w Krakowie. Są też specjalne ćwiczenia czy też zabiegi za pomocą taśm, także nic się nie martw, da się to zmienić i wrócić do świetnej formy!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelika

W moim przypadku wróciło wszystko „w miarę” do normy. W sensie mój chłopak był zadowlony z seksu, jednak mi w trudnością przychodziło osiąganie orgazmów. Poszłam więc na taki magiczny zastrzyk o-shot. I już nie mam problemu z maksimum przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

Jasne, shoty, zastrzyki, lasery.. Ja podziękuję i wolę cesarke 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko jak się ma słabe mięśnie kegla przed ciąża, to żadna cesarka nie uchroni przed osłabieniem. Przypomnij sobie co robiłaś przez pierwsze dwa miesiące po porodzie, bo prawda jest taka, że to z reguły nie poród jest winien takiego dużego osłabienia, ale właśnie słabe mięśnie przed ciąża i nadwyrężanie się w pierwszych miesiącach po porodzie. Ja miałam dwa ciężkie porody sn, dzieci 4,5 kg każde i nie miałam żadnego problemu z seksem. Mąż też nie czuł różnicy. Po pierwszym porodzie, kilka miesięcy po zaczęłam ćwiczyć mięśnie tak profilaktycznie, bo gin mówił, żeby je jednak wzmocnić. Ale, co się stało po drugim porodzie. Miesiąc po porodzie zaczęłam więcej dźwigać i oberwałam słaby mięsień. Sprawę załatwiła operacja. Wiem, że gdybym była wtedy mądrzejsza i księżniczkowała jeszcze przez kolejne 2 miesiące, oraz ćwiczyła te mięśnie zaraz po połogu, to żadnej operacji bym nie potrzebowała, a pochwa mogłaby być w lepszym stanie, niż przed pierwszą ciążą. Zawsze możesz nazbierać trochę kasy i iść na laser.

Dnia 20.12.2019 o 08:44, Gość Gość napisał:

Nie porównuj samej ciąży do rozgrywania pochwy i dupska przez 3 kg kobieto. Wiem co mówię bo miałam sn i cc. Po sn wiadro między nogami. 

Rozumiem, że sn było drugim porodem. Ona ma rację. Jak miałaś przed drugą ciążą galaretę zamiast mięśni, to druga ciąża ci jeszcze bardziej te mięśnie osłabiła, a takie nieelastyczne mięśnie zachowują się jak rozciągnięty balon z kiepskiej gumy. Spuścisz powietrze i balon nie wraca do pierwotnego kształtu. Jakbyś te mięśnie miała mocne i elastyczne, to nic by ci się nie stało. Widzisz, moje niby osłabione, a jakoś nic mi pod kątem wiadra po pierwszym bardzo ciężkim sn nie było. Po drugim pewnie też by nie było, gdybym się nie szarpała i nie oberwała mięśnia właściwie razem z macicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fela

Za to ja miałam całkowicie zniszczone krocze po trudnym porodzie naturalnym. Potrzebowałam aż plastyki krocza, czyli perineoplastyki. Ale za to teraz jest super, zarówno kształt, wygląd i doznania. Grunt, to znaleźć dobrego specjalistę, który rzetelnie Ci pomoże i nie naciągnie na niepotrzebne koszta i skomplikowane operacje. Polecam Ci z doświadczenia mojego i mojej Cioci doktora Tomasza Bastę. On specjalizuje się właśnie w takiej ginekologii plastycznej i jest dodatkowo fajnym człowiekiem, także full wypas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta

Dzięki wielkie dziewczyny! Dałyście mi nadzieję na poprawę mojego stanu rzeczy! Chyba zapiszę się do tego doktora Basty, skoro tak polecacie 😉 Dziękuję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owlosiona

No ja też tak mam 

Jestem prawie 10 lat po porodzie i nie czuje moja pickaa wicka. I nie mam ochoty na sex 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×