Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Nie wytrzymałam i dałam teściowej z dyńki

Polecane posty

Gość Gość

Moja teściowa to taka solidna baba ze wsi. Szeroka jak beczka. Postawna jak Pudzianowski. Bardzo jej nie lubię. Panoszy się u nas jak u siebie. Czasem przyjeżdża i narzeka, że źle prowadzę dom. Że brudno. Łapie za miotłę i chce zamiatać. Ostatnio przeszła samą siebie. Robiła mi wyrzuty, że nie pomyłam okien na święta. Nie miałam czasu. Naprawdę. Zrobiła mi wykład jaki to wstyd dla całej rodziny, że syn wziął na żonę taką "wywłokę" jak ja. Zrobiła się czerwona jak burak, lamentowała, że nie szanuję tradycji, że jestem wyrodna i pytała za jakie grzechy taka synowa się jej trafiła. Chciałam zachować zimną krew, powiedzieć, że to moja sprawa. Wyprosić ją. Ale ona złapała za płyn do mycia szyb, zgarnęła moją koszulkę z szafki i powiedziała, że sama umyje mi okna i użyje do tego szmaty... od szmaty... Czyli mnie. Nie wytrzymałam. Zaczęłyśmy się kłócić. Próbowałam zatarasować jej drogę do okna, ale to baba jak dąb. Krzyczała, że nie mam prawa wziąć do ust świętego opłatka, jeśli nie myję okien na święta, że mnie pogoni od stołu wigilijnego, bo nie jestem godna wieczerzy, skoro wolę leżeć czterema literami do góry niż sprzątać. Nastroszyła się do mnie jak indyk. Nie wiem co mnie opętało. Zamachnęłam się i przyłożyłam jej z dyńki. Teściowa aż się zatoczyła. Złapała się za czoło i zaczęła okładać mnie koszulką. Wyzywała mnie od folksdojczki. Wybiegła z mojego domu... najgorsze, że mąż nie wrócił z pracy i nie odbiera telefonu. Podejrzewam, że jest u niej. Nie wiem... umyć te okna dla świętego spokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiego prowo

jeszcze tu nie było 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a mnie roz.walil ten tytuł xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13trzynascie

Haha jedyne prowo na którym się uśmiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może umyj te okna jednak 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A w życiu, nie myj tych okien. Weź jeszcze goownem wysmaruj. Będzie ciekawie 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upokorzona

Hahah, narracja jak u tej baby od upokarzania kochanki męża, zwłaszcza ten fragment: "Krzyczała, że nie mam prawa wziąć do ust świętego opłatka". 😄 Teraz teściową będzie upokarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×