Podejrzewam u siebie osobowosc paranoidalna czyli ciagle podejrzewajaca. Mam do was kilka pytan

Jak czesto podejrzewacie ludzi o zle intencje o to ze chca was wysmiac ? Analizujecie ludzi pod katem zaufania nie macie zaufania ? Czy podejrzewacie ludzi o to ze maja wobwc was zle intencje ze chca was ponizyc ? Chodzi o czeztotliwosc takiego myslenia. Chodzi mi o to ze chce siebie porownac z innymi ludzmi pod tym katem. Do psychiatry moze pojde nie piszcie mi prosze ze mam isc .

Spróbuj brać jakieś ziółka grzybobójcze. Ogranicz cukry i zboża. Ja tak miałam jak miałam przerost candidy. 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Spróbuj brać jakieś ziółka grzybobójcze. Ogranicz cukry i zboża. Ja tak miałam jak miałam przerost candidy. 

Moze i to pomoze ale to jest problem natury psychicznej. Tak mysle ze lhdzis raczej nie maja tak jak ja bo to jest chore myslenie. Chodzi o to zeby ktos szczerze napisal czy ma takie problemy.

No dokładnie o to chodzi. Jak miałam przerost candidy, to miałam chore myślenie. A widzisz w czymś problem, żeby zakupić choćby głupią pokrzywę indyjską zanim się do tego psychiatry wybierzesz? 

5 minut temu, Gość gość napisał:

No dokładnie o to chodzi. Jak miałam przerost candidy, to miałam chore myślenie. A widzisz w czymś problem, żeby zakupić choćby głupią pokrzywę indyjską zanim się do tego psychiatry wybierzesz? 

Nie, znam taki sklep z ziolami kupie sobie co piszesz. Co jeszcze polecasz. Tylko czy to pomorze ?

32 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie, znam taki sklep z ziolami kupie sobie co piszesz. Co jeszcze polecasz. Tylko czy to pomorze ?

Joseph Murphy - tajemnica podświadomości 

I wszystko staje się proste 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Nie, znam taki sklep z ziolami kupie sobie co piszesz. Co jeszcze polecasz. Tylko czy to pomorze ?

Ta pokrzywa bardzo dobrze uspokaja układ nerwowy. To, że to problem psychologiczny, to jest tylko takie wrażenie. U ciebie może się rozwijać depresja, stąd takie tworzenie sobie teorii spiskowych. Już pisałam, wyrzucić węglowodany i przetworzone żarcie z diety najlepiej na 2 tygodnie, plus ta pokrzywa i powinna być jakaś poprawa. Koleżanka bierze takie coś co nazywa się ashwagandha i mówi mi, że bardzo się po tym uspokoiła. Ja nie odczułam działania, może dlatego, że mam odbudowany układ nerwowy. Na pewno dobrze jest kupić takie coś jak proszek zasadowy, ale ten z Langsteinera. To jest zestaw minerałów. Zobacz jaki masz język. Czy jest obłożony białym, albo żółtym nalotem. Poczytaj ogólnie o kandydozie ogólnoustrojowej i objawach. Jeśli okaże się, że masz kandydozę, to żaden psychiatra nie będzie ci potrzebny. Chyba, że masz tak zrąbaną psyche, że wolałabyś chwilę pojechać na psychotropach, żeby mieć siłę na walkę z chorobą. To już twój wybór. Na razie, zanim do psychiatry jeszcze nie pójdziesz, to spróbuj z tym żywieniem ograniczającym węglowodany, z tą pokrzywą indyjską i proszkiem zasadowym. Nie kosztuje to dużo, jedzenie wiadomo, ciężko bez zbóż i cukru, ale warto. Do dwóch tygodni powinnaś odzyskać poczucie humoru, przestać się wszystkim przejmować i wmawiać sobie coś, co nie istnieje.