Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maz

Czy to normalne?

Polecane posty

Gość Maz

Wraz z żoną mamy córeczke 1,5roku 

Czy wy kobiety też tak macie 

Gdy mam np. Kaszel, katar obojętnie co. To muszę żyć odizolowany od całej rodziny, nie mogę wejść nawet w ubraniu w ktorym siedze w pokoju do mieszkania. Obojetnie czego nie dotkne musze ręce żelem antybakteryjnym psikac. 

Moja żona z nerwow nie może jeść. Bo tak to wszystko przeżywa. 

Czy to normalne? Help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ojej, nie, to nie jest normalne. Dziecko nie powinno byc wychowywane w tak sterylnych warunkach, musi uczyc sie walczyc z zarazkami. Porozmawiaj z żoną powaznie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona

Współczuję Ci stary. Śpisz na kanapie i seksu też nie uprawiacie i traktuje jako kartę przetargowa? Odwaliło jej na całego, to nie jest normalne. My mamy 2 córki, 6 lat i 2 , znam takie wariatki jak Twoja i już nie są moimi znajomymi, no niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie tak nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktorku
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie tak nie mam.

Ja jej to mówię, staram się jakoś jej to powiedzieć. To pierwsze co awantura

Ze tak najlepiej jak mała zachoruje to znow wszystko na mojej głowie będzie itp itd.  

Bywają momenty gdy patrzę na to z boku że widzę w niej jak naprawdę coś się z nią niedobrego dzieje... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie, córka ma 7 miesięcy i normalnie się zachowujemy jak jesteśmy przeziębieni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

To nie jest normalne. Nie caluj,nie kaszl na nia,myj rece przed kazdym wzieciem i tyle. absurd jakis z twoja zona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hhfcc

Byłam taka sama przez pół roku, bardzo zatraciłam  się w tym wszystkim. W domu było jak w laboratorium, efekt taki ze mała ma alergię na roztocza z którymi nie miała knntaktu od urodzenia. Mąż pomógł mi to zmienić. Byłam tym umęczona a on nie mniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×