Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosia

Pytanie o procedurę przyjęcia do szkoły specjalnej?

Polecane posty

Gość Gosia

Mój synek ma 8 lat, jest na poziomie rozwoju dużo niższym od rówieśników. Ma zaburzenia integracji sensorycznej - lata terapii nie pomagają. Przewraca się, nie potrafi złapać piłki lecącej w jego stronę, wszystko wypada mu z rąk, bazgrze jak kura pazurem, nie idzie rozczytać. Nauczycielki skarżą się cały czas na niego, na angielskim nie rozumie ani słowa, na normalnych zajęciach jak grupa robi ostatnie zadanie to on przy dobrych wiatrach zaczyna drugie. Robi okropne pomyłki, nie umie trzymać sztućców, nie umie używać noża a jak już używa to trzyma go w lewej ręce, potrafi się oblać piciem z butelki, kupiłam mu niekapek ale to i tak nie pomaga. Myli osoby, zapomina nazwisk nauczycielek, imion kolegów. Wg poradni IQ lekko poniżej normy. Mam już dość. Co zrobić żeby w końcu gdzieś mu pomogli. Od czego zacząć by zapisać go do szkoły dla chorych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie przenos do specjalnej! Zmarnujesz dziecko. Przede wszystkim potrzebna dobra diagnoza, orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego albo chociaż opinia. Nauczyciel będzie miał wskazania do pracy, Ty też i tyle. Równolegle ze szkołą poszukaj pomocy w zależności co mówią specjaliści. To jeszcze małe dziecko, dynamika rozwoju jest duża w tym wieku, za chwilę może być zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gosia napisał:

Mój synek ma 8 lat, jest na poziomie rozwoju dużo niższym od rówieśników. Ma zaburzenia integracji sensorycznej - lata terapii nie pomagają. Przewraca się, nie potrafi złapać piłki lecącej w jego stronę, wszystko wypada mu z rąk, bazgrze jak kura pazurem, nie idzie rozczytać. Nauczycielki skarżą się cały czas na niego, na angielskim nie rozumie ani słowa, na normalnych zajęciach jak grupa robi ostatnie zadanie to on przy dobrych wiatrach zaczyna drugie. Robi okropne pomyłki, nie umie trzymać sztućców, nie umie używać noża a jak już używa to trzyma go w lewej ręce, potrafi się oblać piciem z butelki, kupiłam mu niekapek ale to i tak nie pomaga. Myli osoby, zapomina nazwisk nauczycielek, imion kolegów. Wg poradni IQ lekko poniżej normy. Mam już dość. Co zrobić żeby w końcu gdzieś mu pomogli. Od czego zacząć by zapisać go do szkoły dla chorych dzieci?

Słuchaj jest strona w necie : autyzmwszkole.com, tam babeczka co prawda ma syna w spektrum, ale on też miał kłopoty z zapamiętywaniem. Ona leczyła swojego syna u neuropsychiatry. Musiałabyś napisać meila do niej to ci powie bo ona też prowadziła blog i tam to podawała co i jak, a ja nie chcę tu na forum tego pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Słuchaj jest strona w necie : autyzmwszkole.com, tam babeczka co prawda ma syna w spektrum, ale on też miał kłopoty z zapamiętywaniem. Ona leczyła swojego syna u neuropsychiatry. Musiałabyś napisać meila do niej to ci powie bo ona też prowadziła blog i tam to podawała co i jak, a ja nie chcę tu na forum tego pisać.

Dziękuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

do skzoły specjalnej nei przyjmą ot tak, musi byc orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. wydaja je poradnie psychologiczno- pedagogiczne. moze by warto sie przejsc, tam idioci nie pracują, moze cos doradza. Na pewno z automatu nie wymyslą, zeby dawac dziecko do jakiejs najgorszej szkoły. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Www

Taka szkoła to ostateczność, lepiej żeby tam nie trafił. Znam osobę, która chodziła do takiej szkoły i ona mi opowiadała co tam się dzieje. Jest tam dużo świrów a chyba nie chcesz, żeby twój syn musiał z takimi osobami przebywać i oglądać jak jego kolega z klasy np zaczyna walić konia na lekcji, to mu zniszczy psychikę i jeszcze zacznie się do nich upodobniać. Chyba, że po prostu trafi na lepszą szkołę niż mój znajomy czego życzę twojemu dziecku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
9 godzin temu, Gość Gosia napisał:

Mój synek ma 8 lat, jest na poziomie rozwoju dużo niższym od rówieśników. Ma zaburzenia integracji sensorycznej - lata terapii nie pomagają. Przewraca się, nie potrafi złapać piłki lecącej w jego stronę, wszystko wypada mu z rąk, bazgrze jak kura pazurem, nie idzie rozczytać. Nauczycielki skarżą się cały czas na niego, na angielskim nie rozumie ani słowa, na normalnych zajęciach jak grupa robi ostatnie zadanie to on przy dobrych wiatrach zaczyna drugie. Robi okropne pomyłki, nie umie trzymać sztućców, nie umie używać noża a jak już używa to trzyma go w lewej ręce, potrafi się oblać piciem z butelki, kupiłam mu niekapek ale to i tak nie pomaga. Myli osoby, zapomina nazwisk nauczycielek, imion kolegów. Wg poradni IQ lekko poniżej normy. Mam już dość. Co zrobić żeby w końcu gdzieś mu pomogli. Od czego zacząć by zapisać go do szkoły dla chorych dzieci?

Rozumiem,że byłaś w rejonowej poradni po wsparcie i robili mu diagnozę psychologiczno pedagogiczną. W związku z tym czy starałaś się o orzeczenie z poradni (czy przysługuje ci)? Jeśli masz takie orzeczenie to możesz starać się o przyjęcie do szkoły integracyjnej, twój syn może mieć asystenta i inne udogodnienia. A jak odnajduje się w środowisku kolegów i koleżanek? Nie odtrącają go z tego powodu? Czy syn w miarę jest grzeczny na lekcji? Szkoła specjalna to ostateczność według mnie. Ja na testy patrzę z przymrużeniem oka, bo to nie wyrok. Pewne sprawy da się wyćwiczyć i poprawić funkcjonowanie. Poza tym, jak ty go żywisz, bo żywienie to podstawa. D3 (koniecznie bez oleju lnianego i konopnego. Olej konopny to nadaje się tylko do smarowania ciała) i witaminy z grupy B (szukaj takich bez dwutlenku tytanu) to absolutne minimum. Staraj się wykluczyć z jadłospisu wszystkie soczki typu kubuś , zawierają one dużo fruktozy, która niczego nie buduje w organizmie (jest zbędna). Wprowadź trochę ziół typu pokrzywa, melisa.Wzmocnią trochę pamięć. Powinno być lepiej 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×