Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ola

Dziwny teść

Polecane posty

Gość Ola

Zacznę od tego, że teść jest osobą bardzo specyficzną. Potocznie rzecz ujmując jest „bucem”. Nie ma zbyt wielu znajomych, z całą rodziną jest skłócony, uważa siebie i teściową za lepszych od innych, nawet własnemu synowi życzy źle i cieszy się z tego, że wiedzie nam się dużo gorzej od niego. Darzymy go szacunkiem, nigdy mąż się z nim nie kłóci, zawsze mu przytakuje, bo mówi, że tak lepiej. Najgorsze są nasze przyjazdy do nich, teściowa nas zaprasza, gdy przyjeżdżamy czasem tylko odpowie „dzień dobry”, przez cały nasz pobyt nie odezwie się do nas ani słowem, a dodatkowo ma pretensje np o to, że chciałam wyrzucić małe pudełeczko córki do kosza ( zaczął krzyczeć, że on nie ma miejsca przed świętami na takie śmieci). Nie chcemy się z nim skłócać, bo to jednak dziadek naszej wnuczki i ojciec męża ale płakać mi się chce, jak patrzę, jak nas traktuje.. człowiek chce dobrze, niczego od niego nie oczekujemy, celowo siedem lat temu wyprowadziliśmy się od nich z uwagi na sytuację tam panującą, staramy radzić sobie sami, mimo iż jest ciężko, a on traktuje nas jak powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrażliwy

Kto się hu jem urodził kanarkiem nie umrze. Mój ojciec i matka też są tacy sami. O mojej historii poczytaj w moim poście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×