Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Pokomplikowało się

Polecane posty

Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

W tym wieku kobieta robi to co chce. Przyznaj się że zwyczajnie się wstydzisz faceta starszego od ojca. Poza tym śmieszna jesteś z tymi drogimi prezentami. Dziadek pewnie liczy że Cię urobi i zostaniesz jego utrzymanka. Rozumiem gdyby miał 85 lat i był całkiem samotny w święta to można go odwiedzić ale faceta 60lat z którym rzekomo nic cie nie łączy? Pasjonujace rozmowy można odbyć w każdy inny dzień. Pewnie liczysz że i tym razem drogi podarek z okazji świąt ci wręczy. Po co się oszukujesz? 

To nie jest tak, że ja się w jakiś sposób go wstydzę ze względu na jego wiek. Po prostu przewiduję co reakcję moich rodziców. Bardzo często spotykamy się w miejscach publicznych, gdzie jest pełno ludzi i jakoś nie umarłam ze wstydu. Niektórym jednak ciężko jest zrozumieć i uwierzyć, że ktoś kogoś szczerze lubi i robi coś bezinteresownie dla tej osoby. Wydaje mi się, że gdyby chciał zaciągnąć mnie do łóżka, to już dawno by coś zrobił w tym kierunku. Po co miałby czekać z tym dwa lata obdarowując mnie przez cały ten czas prezentami, jak mógłby zrobić coś wcześniej? Nie raz byłam gościem w jego mieszkaniu, gdzie byliśmy sami, więc warunki do tego idealne, prawda? Jednak coś mnie z nim łączy. Jest mi bliski. Gdyby nie był to nie traciłabym na niego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
27 minut temu, Gość Gość napisał:

On nie był przypadkowym mężczyzną poznanym na ulicy czy w sklepie. Z takimi nie wchodziłabym w interakcje. Jego bardzo łatwo można zweryfikować chociażby przez internet. Dlaczego podejrzane?

Wiesz... Nie czuję, żebym traciła na niego swoją młodość i się marnowała w jakiś sposób. Lubię jego towarzystwo, rozmowy itd. 

 

Czyli osoba znana nie tylko tobie. Mama czy tata też go zna ( nie mam na myśli, że osobiście)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Szczerze? Raz umówiłam się do restauracji z facetem 18 lat starszym, był naprawdę przystojny i fajnie nam się rozmawiało, ale czułam się jakbym spotkała się z własnym ojcem lub wujkiem.. 30 lat różnicy to ekstremum, no ale jeżeli ci odpowiada, to super. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość paris napisał:

Czyli osoba znana nie tylko tobie. Mama czy tata też go zna ( nie mam na myśli, że osobiście)?

Moi rodzice go nie znają. Mama jedynie z moich opowieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Moi rodzice go nie znają. Mama jedynie z moich opowieści.

Dopuszczasz myśl, że jemu podobasz się nie tylko jako przyjaciółka, ale też jako kobieta, wiesz mam na myśli te intymne sprawy. Co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Szczerze? Raz umówiłam się do restauracji z facetem 18 lat starszym, był naprawdę przystojny i fajnie nam się rozmawiało, ale czułam się jakbym spotkała się z własnym ojcem lub wujkiem.. 30 lat różnicy to ekstremum, no ale jeżeli ci odpowiada, to super. 

Mi ta różnica wieku nie przeszkadza wcale. Nie czuję się tak jakbym spotykała się z własnym ojcem lub wujkiem. Powiem więcej... Czuję się w jego towarzystwie o wiele bardziej komfortowo niż w towarzystwie rówieśników. On ma wiele fajnych zachowań i nawyków, których brakuje młodym mężczyznom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość paris napisał:

Dopuszczasz myśl, że jemu podobasz się nie tylko jako przyjaciółka, ale też jako kobieta, wiesz mam na myśli te intymne sprawy. Co ty na to?

Na początku, gdy zbliżyliśmy się do siebie i nasza relacja przestała być oficjalna też się nad tym zastanawiałam. Zabiegał o mnie, traktował mnie inaczej, komplementował, obdarowywał prezentami. Jednak nigdy nie przekroczył pewnej granicy. Mamy ze sobą kontakt od dwóch lat, więc nie tak mało. Z czasem uznałam, że być może traktuje mnie trochę jak córkę, ze względu na to, że sam nie założył rodziny. Nie wiem co o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Na początku, gdy zbliżyliśmy się do siebie i nasza relacja przestała być oficjalna też się nad tym zastanawiałam. Zabiegał o mnie, traktował mnie inaczej, komplementował, obdarowywał prezentami. Jednak nigdy nie przekroczył pewnej granicy. Mamy ze sobą kontakt od dwóch lat, więc nie tak mało. Z czasem uznałam, że być może traktuje mnie trochę jak córkę, ze względu na to, że sam nie założył rodziny. Nie wiem co o tym myśleć.

Na razie nic nie myśl ( nie martw się tym) 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie jest to jednak typowa znajomość i radzilabym się zastanowić nad jej perspektywą. Czy na pewno to wszystko jest bezinteresownie? Raczej nie. Może nie chodzi o seks, ale właśnie o uzależnienie Cię od siebie i pogłębienie relacji. Facet jest sam, zabiega o Ciebie, prawdopodobnie się zakochał, zauroczyl. Ty niby nie masz problemu z tą przyjaźnią, ale już do rodziców nie zaprosisz. Raczej nie jest to odpowiedni facet do budowania przyszłości dla Ciebie. Zastanów się dobrze na ile chcesz się angażować, bo będzie ciężko się wycofać. Czy chcesz tracić swoja młodość na spotkania z dziadkiem? Żeby był najbardziej szarmancki to kalendarza nie cofniesz. Sama lubię starszych, pociągają mnie szpakowaci panowie w garniturach, więc nawet Cię rozumiem, tylko określ granice i nie zwodz tego czlowieka, bądź z nim szczera. W święta może najbezpieczniej spotkać się poza domem? Zresztą generalnie najbezpieczniej spotykać się na mieście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość gość napisał:

Nie jest to jednak typowa znajomość i radzilabym się zastanowić nad jej perspektywą. Czy na pewno to wszystko jest bezinteresownie? Raczej nie. Może nie chodzi o seks, ale właśnie o uzależnienie Cię od siebie i pogłębienie relacji. Facet jest sam, zabiega o Ciebie, prawdopodobnie się zakochał, zauroczyl. Ty niby nie masz problemu z tą przyjaźnią, ale już do rodziców nie zaprosisz. Raczej nie jest to odpowiedni facet do budowania przyszłości dla Ciebie. Zastanów się dobrze na ile chcesz się angażować, bo będzie ciężko się wycofać. Czy chcesz tracić swoja młodość na spotkania z dziadkiem? Żeby był najbardziej szarmancki to kalendarza nie cofniesz. Sama lubię starszych, pociągają mnie szpakowaci panowie w garniturach, więc nawet Cię rozumiem, tylko określ granice i nie zwodz tego czlowieka, bądź z nim szczera. W święta może najbezpieczniej spotkać się poza domem? Zresztą generalnie najbezpieczniej spotykać się na mieście. 

Kiedyś sama zastanawiałam się nad jego intencjami, ale tak jak już kilka razy wspominałam. Ta znajomość trwa już od dwóch lat i on nie przekroczył nigdy pewnej granicy między nami. Mam na myśli intymność, a były okazje np. gdy odwiedzałam go u niego w mieszkaniu. To nie jest tak, że wstydziłabym się przedstawić go rodzicom lub zaprosić go do nas do domu. To naprawdę jest inteligentny facet na poziomie, który coś sobą reprezentuje, więc nie ma się czego wstydzić. Napewno musiałabym ich przygotować wcześniej psychicznie ze względu na jego wiek. Wiesz... Ja widzę jak on wygląda i wiem ile ma lat. Nie czuję też żebym marnowała przy nim swoją młodość. To jednak jest dla mnie bliska osoba, a nie byle kto. Zaproponował mi, że zabierze mnie do restauracji na obiad i deser, później wybierzemy się na spacer jeśli pogoda pozwoli, a resztę dnia mamy spędzić u niego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość paris napisał:

Na razie nic nie myśl ( nie martw się tym) 🙂

Bądź co bądź czuję się bezpiecznie w jego towarzystwie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Bądź co bądź czuję się bezpiecznie w jego towarzystwie. 

Zadam nadprogramowe pytanie 🙂  Oprócz tej bliskiej znajomości miałaś  jakieś doświadczenia z innymi mężczyznami i czy udają ci się relacje z facetami w zbliżonym do twojego wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość paris napisał:

Zadam nadprogramowe pytanie 🙂  Oprócz tej bliskiej znajomości miałaś  jakieś doświadczenia z innymi mężczyznami i czy udają ci się relacje z facetami w zbliżonym do twojego wieku?

Szczerze? Nie miałam. W ogóle nigdy nie miałam zbytnio bliższych znajomych. Może trudno będzie w to uwierzyć, ale jedyny kontakt z chłopakami w moim wieku miałam w podstawówce i liceum, ale nie byli dla mnie ani atrakcyjni, ani interesujący. Później studiowałam typowo kobiecy kierunek, gdzie na każdym roku były same dziewczyny. Już nigdy nie miałam bliższego kontaktu z chłopakami w moim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
16 minut temu, Gość Gość napisał:

Szczerze? Nie miałam. W ogóle nigdy nie miałam zbytnio bliższych znajomych. Może trudno będzie w to uwierzyć, ale jedyny kontakt z chłopakami w moim wieku miałam w podstawówce i liceum, ale nie byli dla mnie ani atrakcyjni, ani interesujący. Później studiowałam typowo kobiecy kierunek, gdzie na każdym roku były same dziewczyny. Już nigdy nie miałam bliższego kontaktu z chłopakami w moim wieku.

A pragniesz poznać chłopaka do związku, powiedzmy w przedziale wiekowym do 30 lat czy raczej nie szukasz jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość paris napisał:

A pragniesz poznać chłopaka do związku, powiedzmy w przedziale wiekowym do 30 lat czy raczej nie szukasz jeszcze?

Jeśli chodzi o związki, to wychodzę z założenia, że nic na siłę. Myślę, że jednak wolałabym kogoś starszego. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale o wiele bardziej komfortowo czuję się przy starszym mężczyźnie. Możliwe, że oceniam przez pryzmat mojej relacji z tym panem i niekoniecznie pozytywnych relacjach z rówieśnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×