Do ja pierwszy

Wielce Szanowny Panie

Przeczytałam Waści list bardzo rozważnie i mam obawy czy w rzeczy samej jesteś tym za kogo się podajesz. Wiele w nim insynuacyji .

Czy waść kpisz z niebogi? Jeno w Bogu mam nadzieję i obrońcę. Dziadunio będzie z 5 zim , jak odszedł a waści kole mnie nie było. Panie zważ na łzy sieroty bo Pan Bojg jej łzy liczy.

Cieszy mnie waści dobra kondycyja   a i u mnie, dziękować Bogu ona dobra. Pogoda u nas słoneczna ,będziem dzisiaj witać Dziecinę Bożą , wyglądać pierwszej gwiazdy a i może anieli w niebiesiech sypną śniegiem. Ostań z Bogiem  dzisiaj i zawsze. 

Znana i nieznana 

Białogłowa