Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marmas

Ryzyko zajścia w ciąże strasznie sie boje

Polecane posty

Gość Marmas

Wiem wiem wiem, stosunek przerywany to żadna metoda antykoncepcji jednak , w tym dniu nie byłem jakoś mega podniecony, miałem problemy  z doiściem. Wszedłem więc w partnerkę na kilka minut, było miło ale to ona bardziej była podniecona niż ja, wyjąłem na dobre 5 minut przed mało tego musiałem pomóc sobie ręką żeby doiść. Pytanie czy istnieje ryzyko ciązy w zwiazku z preejakulatem szczerze mówiąc nigdy nie widziałem żeby mi sie coś wydzielało podczas masturbacji, jakoś bardzo silnie podniecony nie byłem, boje się dodam że parnetka była  w dniach płodnych 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Masakra, dlaczego ludzie są tak nieodpowiedzialni? Zabezpieczenie jest tańsze niż posiadanie dziecka i na dodatek nie zepsujesz temu człowiekowi życia. MYŚL!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kopytko12

Ja tez jestem w ciąży chociaz wyszedł wczesniej i kończył na cyrki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Johan Andre Forfang

aj z tym preejakulatem niech rzuci kamieniem ten kto nie miał wątpliwości czy coś mi sie nie wydziela przed erekcją. Chyba każdy z facetów chciał spróbowac weiśc bez , chociaż na chwile poczuć ją w pełni, Ja to rozumiem też kiedyś na to miałem ochote i tak robiłem na szczęście nic nigdy nie było. To nie jest tak że włożył na chwile i juz pewna ciaża, to ryzyko jest naprawdę niskie ale jest. Podobno nawet 70% ciaż jest mniej lub bardziej nie palnowane, są różne wpadki nie raz kobieta specjalnie nie wexmie tabletki, nie raz pary faktycznie chcą żeby już to dziecko było chociaż sie nie przyznają miedzy sobą. Wiec jest różnie. Zgłębiłem ten temat. bo sam miałem kiedyś taki problem.

Źródła Angielskie są wbrew pozorom bardziej sceptyczne niż Polskie. Problem w tym że nikt na świecie nie badał jakoś wybitnie dokładnie tego preejakulatu. Przyjęto że jest ryzykowny i tyle. W Angielskich źródłach o niebezpieczeństwie związanym z preejakulatem mówi się w kontekście drugiego stosunku tzn ktoś skonczył nie umył nie oddał moczy w cewce moczowej zostawił samoistnie trochę plemników i one moga własnie przez preejakulat powodować zapłodnienie 

Czy w twojej sytuacji takie ryzyko istnieje NIE bo to był 1 stosunek i nie byłeś mega podniecony. Phtanie czy ten preejakulat sie wydzielał jeśli nie byłeś jakś nakręcony, on wydziela się w fazie pletau czyli w momencie przed samą erekcją kiedy jestes bardzo podniecony kiedy powoli tracisz kontrolę. U ciebie nie było tego momentu przynajmniej tak twierdzisz. Nie wydziela się on u każdego. Pewne jest że w tym badaniu na 40 mężczyzn tylko 40 % miało prejakulat a 37 miało prejakulat  z plemnikami zdolnymi do zapłodnienia, Faktem jest że jest ich mało, że sa one czesto upośledzone że to nie jest to samo co sperma. Ale? 

Skad zatem biorą sie te wszystkie wpadki, wydaje mi sie mimo wszystko że cos jest na rzeczy. Moim zdaniem ryzyko jest skrajnie niskie ale nie tyle niskie żeby powiedzieć ci na 100% ze nie jest w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×