Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile dajecie pieniędzy kolędnikom

Polecane posty

Gość gość

Ile dajecie jak przyjdą 2 osoby, ile jak 5, ile jak obcy a ile jak dzieci sąsiadów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćadaaaaaaaaaaaaa

Wczoraj przyszło 2 chłopaków, mąż dał 20 zł, móiwię mu potem że za dużo bo dla dwójki dycha by starczyła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nic. Nie wpuszczam ich do mieszkania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość gośćadaaaaaaaaaaaaa napisał:

Wczoraj przyszło 2 chłopaków, mąż dał 20 zł, móiwię mu potem że za dużo bo dla dwójki dycha by starczyła. 

A wieść się niesie po okolicy ze kowalski dał 20 zera i już trwaja pielgrzymki do Kowalskiego 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slowa

jednego kopa w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

U nas w tamtym roku byli pierwszy raz a tak to nigdy nie widziałam. Było ich 4, dałam 20 zł i paczkę ciastek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćććć

Brawo wy. Czytałam jak na kafe pisaliście, że na Haloween nie wpuszczacie przebieranców, że to nie polskie, że uznajecie tylko kolędników. I co się okazuje? Ze dla tej jak to pisaliscie ''polskiej tradycji'' macie goovno, zamknięte drzwi i kopa w doope. Prawdziwi Polacy katolicy.Brawo brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 minuty temu, Gość gośćććć napisał:

Brawo wy. Czytałam jak na kafe pisaliście, że na Haloween nie wpuszczacie przebieranców, że to nie polskie, że uznajecie tylko kolędników. I co się okazuje? Ze dla tej jak to pisaliscie ''polskiej tradycji'' macie goovno, zamknięte drzwi i kopa w doope. Prawdziwi Polacy katolicy.Brawo brawo

Dobrze ujęte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja bym wpuściła i dała cukierki, miałam nawet przygotowane (nie słyszałam, żeby kolędnikom dawać pieniądze, bardziej ministrantom) ale w tym roku nie przyszli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ja bym wpuściła i dała cukierki, miałam nawet przygotowane (nie słyszałam, żeby kolędnikom dawać pieniądze, bardziej ministrantom) ale w tym roku nie przyszli. 

Jak to nie słyszałas zeby kolędnikom dawac pieniadze??????????? Skąd niby jestes????????? Cukierki to sie daje na Haloween

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senmd

Na jakich wy wsiach żyjecie że jeszcze są kolędnicy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

Jak to nie słyszałas zeby kolędnikom dawac pieniadze??????????? Skąd niby jestes????????? Cukierki to sie daje na Haloween

z Polski 😄  na Halloween też daję cukierki. Dlaczego mam dzieciakom dawać pieniądze? Ewentualnie takim, co chodzą "służbowo" i naprawdę się naczekają na księdza po kolędzie. Chyba lepiej dać po kilka cukierków Chyba lepiej dać cukierki, ciastka niż po 5 złotych bo przecież więcej im nie dam, no ludzie, bez przesady. Chodzi o tradycję, żeby młodzi z domu wyszli razem nie cały czas przed kompem.  a nie żeby kasę zebrać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
53 minuty temu, Gość Gość napisał:

z Polski 😄  na Halloween też daję cukierki. Dlaczego mam dzieciakom dawać pieniądze? Ewentualnie takim, co chodzą "służbowo" i naprawdę się naczekają na księdza po kolędzie. Chyba lepiej dać po kilka cukierków Chyba lepiej dać cukierki, ciastka niż po 5 złotych bo przecież więcej im nie dam, no ludzie, bez przesady. Chodzi o tradycję, żeby młodzi z domu wyszli razem nie cały czas przed kompem.  a nie żeby kasę zebrać 

Ale co cie tak smieszy? Napisz skąd jestes, bo mnie to serio ciekawi. Żyję trochę na tym świecie i święta spędzałam w wielu miejscach, al e pierwsze słyszę żeby gdzies tradycją były cukierki dla kolędników. Jasne że nieraz częstuję czyms słodkim, ale te parę zł sie zawsze daje, bo po to te dzieciaki chodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

z Polski 😄  na Halloween też daję cukierki. Dlaczego mam dzieciakom dawać pieniądze? Ewentualnie takim, co chodzą "służbowo" i naprawdę się naczekają na księdza po kolędzie. Chyba lepiej dać po kilka cukierków Chyba lepiej dać cukierki, ciastka niż po 5 złotych bo przecież więcej im nie dam, no ludzie, bez przesady. Chodzi o tradycję, żeby młodzi z domu wyszli razem nie cały czas przed kompem.  a nie żeby kasę zebrać 

Lepiej daj im buraki albo cebulę. Piszesz niby o tradycji i wychodzeniu z domu, ale jak sama podkreslasz cukierki lepiej bo taniej. Nie te czasy żeby cukierki były dla kogos rarytasem.Tez nie mówie by sypac nie wiadomo jakim hajsem, ale tą piątkę na łebka czy 2 zł to pasuje dac. Dzieciaki nieraz kilka tygodni przygotowuja szopki albo robią stroje czy przedstawienia, a tu paniusia sypnie pare cukierków i taaaka dobra jest. Btw, pewnie na innych tematach plujesz na tesciową co da dziecku cukierka, bo cukier taaaaki zły. Cebula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość gość napisał:

Ale co cie tak smieszy? Napisz skąd jestes, bo mnie to serio ciekawi. Żyję trochę na tym świecie i święta spędzałam w wielu miejscach, al e pierwsze słyszę żeby gdzies tradycją były cukierki dla kolędników. Jasne że nieraz częstuję czyms słodkim, ale te parę zł sie zawsze daje, bo po to te dzieciaki chodzą.

Z zachodniego pomorza jeśli już tak musisz wiedzieć. Serio tylko po pieniądze chodzą??? ;o ja chodziłam za dzieciaka i dostawaliśmy tylko cukierki, mandarynki, różne różniste, czasem czekolady itd. Dla mnie to jest żenujące płacić za kolędowanie w postaci pieniędzy a nie własnie słodkich podarków. Jeszcze jak chodzi grupka np. 5-6 dzieciaków to musiałabym chyba z 30 zł dać a i tak bym wyszła na skąpiradło bo dla każdego po 5 zł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To chyba na północy inne zwyczaje w takim razie... 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

Lepiej daj im buraki albo cebulę. Piszesz niby o tradycji i wychodzeniu z domu, ale jak sama podkreslasz cukierki lepiej bo taniej. Nie te czasy żeby cukierki były dla kogos rarytasem.Tez nie mówie by sypac nie wiadomo jakim hajsem, ale tą piątkę na łebka czy 2 zł to pasuje dac. Dzieciaki nieraz kilka tygodni przygotowuja szopki albo robią stroje czy przedstawienia, a tu paniusia sypnie pare cukierków i taaaka dobra jest. Btw, pewnie na innych tematach plujesz na tesciową co da dziecku cukierka, bo cukier taaaaki zły. Cebula.

Nie, nie chodzi o hajs tylko własnie o zwyczaj, mi jest głupio hajs dawać dzieciakom, to jest własnie dużo lepsze wg mnie mnie, dać coś konkretnego. Taaak, porównaj cukierki i czekolady do cebuli, co za prostaczka. Taniej? Jak dostaną po kilka cukierków na głowę to chyba lepiej niż 5 zł, co za 5 zł sobie kupią? Ja dawałam (jeszcze kiedyś, mieszkałam w innym miejscu) cukierki i pierniczki domowe robione, ładnie przygotowane i opakowane w koszyczku. 

Co do przedstawienia... hmm  no u mnie az tak sie nie "staraja", najczęściej są to dzieci zwyczajnie ubrane, czasem któreś ma koronę, przywitają się ładnie, zaśpiewają kolędę i to wszystko. I na nikogo nie pluję, nie rzucaj się. To chyba ty wychowujesz dzieci, że z niczego się już nie ucieszą tylko wieczne "dej" najlepiej forsę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

To chyba na północy inne zwyczaje w takim razie... 🙄

"u nas" są takie zwyczaje, jakie kto przywiózł ze sobą po wojnie z wielu zakątków Polski, bo to ziemie odzyskane, nie ma żadnej jednolitej kultury czy tradycji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Cukierki to ''cos konkretnego''? Aha. Jakbys chciała to by sobie za tego piataka kupiły tych cukierków, a moze ktorys zbiera na cos konkretnego? Na jakies marzenie swoje? Tr cukierki to namiejscu wpieprzac do porzygu, czy chodzic z nimi czy jak? Cebula jestes i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Cukierki to ''cos konkretnego''? Aha. Jakbys chciała to by sobie za tego piataka kupiły tych cukierków, a moze ktorys zbiera na cos konkretnego? Na jakies marzenie swoje? Tr cukierki to namiejscu wpieprzac do porzygu, czy chodzic z nimi czy jak? Cebula jestes i tyle

Bo od rodziców nie dostają? proszę Cię, dzieci mają wszystko w tych czasach, nie łudź się że jest inaczej. Powtarzam, podarki - ładnie opakowany koszyk z pierniczkami i cukierkami 🙂 Pozdrawiam i życzę miłych świąt i więcej spokoju, bo strasznie nerwowa jesteś, nie wiem, czy twoje dzieci za mało pieniędzy przyniosły z kolędowania czy co? jakby to jakieś ultra wydarzenie było, odśpiewanie kolędy. Uczysz dziecko, że musi za wszystko dostać zapłatę? Jeden da pieniążka, drugi coś słodkiego, trzeci jeszcze coś innego, każdy co uważa i się wyrówna. W Niemczech na różne okazje, również np. na komunię dziecka od sąsiadów czy na Wielkanoc na zajączka, na BN dzieci dostają słodkie podarki a nie monety 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Powieś sobie nad drzwiami wieniec z cebuli 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pisałas o cukierkach bo tanio, a nagle koszyczki ładnie opakowane ze słodkosciami? Na pewno cebulo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Nie wpuszczamy, bo teraz to zwykłe cwaniactwo. Chodzą po dwie Max trzy osoby z szopka zrobiona chyba z kartonu od butów przeważnie w wieku 10-16 lat i tylko dej. Nawet nie znają kolęd, zero starań. 2 lata temu to chyba 8 takich wizyt w ciągu dwóch dni. No bez przesady. Chyba po trzech razach ludzie mieli dość i nawet nie otwierali drzwi. W tamtym roku nie było nikogo, może 500+ działa. Dziś też był spokój, zobaczymy jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczecinianka...

Ja jestem z Zachodniopomorskiego I pierwsze slysze zeby dawac cukierki, ludzie kase daja a nie cukierki, moi jedni dziadkowie przyjechali na ziemie odzyskane z Syberii a drudzy z Wolynia I kolednikom zawsze dawali kase... Osobiscie nigdy nie slyszalam o cukierkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

zawsze można nie otworzyć jak już chcecie być takim scroogem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 godziny temu, Gość gośćććć napisał:

Brawo wy. Czytałam jak na kafe pisaliście, że na Haloween nie wpuszczacie przebieranców, że to nie polskie, że uznajecie tylko kolędników. I co się okazuje? Ze dla tej jak to pisaliscie ''polskiej tradycji'' macie goovno, zamknięte drzwi i kopa w doope. Prawdziwi Polacy katolicy.Brawo brawo

A od kiedy kolędnicy to polska czy katolicka tradycja? Radzę się dokształcić. To, że kościół sobie to zagrabił, to nie znaczy, że to polskie i katolickie, bo ma podobne korzenie do Halloween. Już nie wspominając o tym, że u kolędników też jest śmierć i diabeł 😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U nas na osiedlu zamkniętym chodzi tylko jedna oficjalna grupa naszych dzieci. Więc mam przygotowane słodycze i 100 zł. Na Halloween też była tylko jedna oficjalna grupa osiedlowych dzieci, a dla swołoczy z biednych dzielnic były bramy zamknięte i stróże mieli gonić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A od kiedy kolędnicy to polska czy katolicka tradycja? Radzę się dokształcić. To, że kościół sobie to zagrabił, to nie znaczy, że to polskie i katolickie, bo ma podobne korzenie do Halloween. Już nie wspominając o tym, że u kolędników też jest śmierć i diabeł 😂😂😂

Proszę się cofnąć do podstawówki i nauczyc czytania ze zrozumieniem. Napisałam że panie kafeterianki pisały że nie wpuszczają dzieci na Haloween bo to nie polskie, grzech, zło i że uznają tylko  koledników. Tymczasem okazuje sie ze kolędników tez nie wpuszczają, bo tak naprawdę chodzi o skąpstwo, nie o popieranie tego czy tamtego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×