Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Dramaty wigilijne :D to i ja

Polecane posty

Gość Gosc
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Jest jeszcze coś takiego jak zwykła, ludzka przyzwoitość. 

Choćby autorka niewiadomo czego oczekiwala to nie zmienia to tego, iż tacy ludzie to zwyczajni buracy.

Tacy czyli jacy? Którzy korzystają z zaproszeń i przyjmują czekoladowe mikołaje, kolorowanki, torty i bony do Ikei? A co mają zrobić, skoro autorka ich tak "uszczęśliwia"? Wystawić ją za drzwi? Gary jej umyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

I miałam rację, pisząc wcześniej, iż to buracy. Teraz autorka jedynie potwierdziła iż to pasożyty, skoro nawet na wigilię przychodzą na gotowe, aby tylko się nażreć i od lat nic nie przynoszą. 

Cóż, autorko, ja bym po prostu przestała zapraszac taką pasożytnicza rodzinę. Tak, zwyczajnie, wprost powiedziałabym, ze za rok ich nie zapraszam, że zapraszasz kogos innego lub masz inne plany.

Może i chamsko, ale skoro oni nie zachowują się kulturalnie wobec ciebie to ty też nie musisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tacy czyli jacy? Którzy korzystają z zaproszeń i przyjmują czekoladowe mikołaje, kolorowanki, torty i bony do Ikei? A co mają zrobić, skoro autorka ich tak "uszczęśliwia"? Wystawić ją za drzwi? Gary jej umyć?

A to trzeba zawsze brać jak ktoś daje? Zwyczajnie tego nie przyjąc - ciężko sie domyślić, nie?  Odmówić przyjęcia, powiedzieć, ze nie potrzebne, że  naprawde nie trzeba. Jeśli ktoś nie ma zamiaru się odwdzieczac to chamskie jest takie branie od lat, bez najmniejszego gestu odwdzięczenia się. Sorry, ale taka mentalność kojarzy mi sie z jakimiś wieśniakami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

A to trzeba zawsze brać jak ktoś daje? Zwyczajnie tego nie przyjąc - ciężko sie domyślić, nie?  Odmówić przyjęcia, powiedzieć, ze nie potrzebne, że  naprawde nie trzeba. Jeśli ktoś nie ma zamiaru się odwdzieczac to chamskie jest takie branie od lat, bez najmniejszego gestu odwdzięczenia się. Sorry, ale taka mentalność kojarzy mi sie z jakimiś wieśniakami. 

Akurat taka dobra wróżka, jak autorka przyjelaby odmowę. Zresztą wyobrażam sobie te lzawe tematy:

-wstretni krewni/sąsiedzi/taksówkarz/kurier nie przyjęli świątecznego prezentu....

-rodzina odmówiła udziału w mojej imprezie - potwory.

Uważam, że jest nachalna że swoją szeroko rozumianą dobrocią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Akurat taka dobra wróżka, jak autorka przyjelaby odmowę. Zresztą wyobrażam sobie te lzawe tematy:

-wstretni krewni/sąsiedzi/taksówkarz/kurier nie przyjęli świątecznego prezentu....

-rodzina odmówiła udziału w mojej imprezie - potwory.

Uważam, że jest nachalna że swoją szeroko rozumianą dobrocią.

Raz, ze koloryzujesz. dwa - nie rozmawiamy tu o odczuciach autorki, a o tym co wypada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

 

26 minut temu, Gość Gosc napisał:

Akurat taka dobra wróżka, jak autorka przyjelaby odmowę. Zresztą wyobrażam sobie te lzawe tematy:

-wstretni krewni/sąsiedzi/taksówkarz/kurier nie przyjęli świątecznego prezentu....

-rodzina odmówiła udziału w mojej imprezie - potwory.

Uważam, że jest nachalna że swoją szeroko rozumianą dobrocią.

Masz rację i pies trącał innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie masz polskiej mentalności, a żyjesz wśród Polaków i w tym jest problem. Skoro już trzy lata z rzędu obdarowujesz dzieci znajomych i kuzynów, to za rok sobie odpuść. Niestety w życiu nie można być zbyt miłym, zbyt pomocnym i zbyt hojnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie to, że sie nie opłaca, tylko autorka trafiła na same mentalne prostaczki bez klasy.

Ja też robię drobne prezenty znajomym i im dzieciom,  bardzo dalekiej rodzinie itd. A jakoś zawsze każdy mi się odwdzięczał. Nawet ci o których wiem, że  mają problemy z kasą. 

 

To ty nie wiesz ze biedny co nie ma da ci, a taki co s r a pieniędzmi nie da nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość gość napisał:

To ty nie wiesz ze biedny co nie ma da ci, a taki co s r a pieniędzmi nie da nic?

No nie move powiedzieć,że ich nie stać ... zwykle olewactwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa
5 godzin temu, Gość ooooooo napisał:

A TY masz dziś wolne z pracy, nie nosisz dzis skrzynek??

Najcięższe co nosze w mojej pracy to kubek z kawa, ale może niedługo będę miała od tego asystentkę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×