Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmartwiona przyszła mama

Mój mąż upił się do nieprzytomności

Polecane posty

Gość Gość

A mnie dziwi, że facet tak sam nachlał się do nieprzytomności. Pił do lustra szklankami? To masz problem autorko, bo mąż alkoholik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A mnie dziwi, że facet tak sam nachlał się do nieprzytomności. Pił do lustra szklankami? To masz problem autorko, bo mąż alkoholik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

początki alkoholizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm

Powiem Wam,ze tez jestem w ciąży 5 miesiąc i rozumiem autorkę. Tez przed porodem chciałabym żeby Mąż był odpowiedzialny i w razie czego gotów jechać ze mną do szpitala w razie by coś się działo nie koniecznie poród ale czasem tak bywa ,ze dzieje się coś złego. Mój ostatnio tez sobie popił w święta ale w miarę delikatnie chociaż kosztowało mnie to trochę nerwów . Powiem Wam,ze kiedyś z nim dyskutowałam, sprzątałam po nim bo tez miałam raz sytuacje ze się upił do nieprzytomności po urodzinowej imprezie szwagra i zwymiotował w pokoju na dywan i ścianę a potem jeszcze z dwa razy do wiadra które mu przyniosłam. Wszystko posprzątałam żeby nie śmierdziało i na drugi dzień nie pamiętał czemu te wiadro stoi obok łóżka . Kilka razy pomagałam dojść do domu bo ledwo stał na nogach. To nie są częste sytuacje , pisze Wam o tych które miałam w przeciągu roku. No i do tego doszło ,ze po pijaku strasznie marudzi ,narzeka i odbiera moje słowa lub zachowania negatywnie wtedy czuje się poszkodowany i wmawia mi ,ze go nie rozumiem albo jakoś źle traktuje go. Ja z nim niepotrzebnie dyskutowalam i potem tak kłótnia zakończona cichymi dniami bo oczywiście kłótnie pamiętał na drugi dzień . Teraz jestem trochę mądrzejsza o pare rzeczy a mianowicie nie dyskutuje z nim po pijaku zupełnie czekam aż się wygada wyżalić i w końcu zaśnie a na drugi dzień się przymila bo zastanawia się co takiego powiedział ze się nie odzywałam , jak zwymiotuje i nabrudzi nigdy nie sprzątam sprząta sam po sobie dzięki czemu bardzo się potem wstydzi i przeprasza za swoje zachowanie. I moje trzecie postanowienie którego jeszcze na szczęście nie miałam okazji wypróbować to to ze jeśli mi gdzieś w drodze do domu czy tez nawet w drodze z samochodu i parkingu do mieszkania nie da rady dojść i normalnie musiałabym go podtrzymywać i pomóc dotrzeć do domu bo przecież nie zostawię na ulicy to teraz ZOSTAWIĘ niech tam śpi aż się ocknie wtedy to dopiero dozna szoku i się przestraszy . Teraz jestem w ciąży nie zamierzam się z nim szarpać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To slabo, moj maz na koncu mojej ciazy to wcale nie pil. Tylko piwo bezalkoholowe jak juz. Ale w 7 miesiacu sama zabralam go do Belgii na degustacje piw I kazalam  mu pic te wszystkie piwa I mowic mi czy sa smaczne bo sama ich pic nie moglam 😂😂😂  mowil ze ma najlepsza zone na swiecie 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dlaczego wy żyjecie z takimi menelami i jeszcze sobie z nimi dzieci robicie? A później się dziwicie że się nachlał. Nie rozumiem waszego toku rozumowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×