Imię Melodia, Melodyjka. Co myślicie?

Mam już najstarszego synka 8 -letniego Nataniela, roczną Gabriele i zastanawiam się nad imieniem dla trzeciego malucha. Dla chłopców mam pełno imion jednak dla dziewczynki żadnego a coś czuje, że to właśnie będzie kobietka. Imion Nataniel i Gabriela nigdy nie żałowałam i kocham je tak samo jak na początku. Nie są ani rzadkie ani jakoś bardzo popularne, często jeździmy za granice i są ich odpowiedniki z czego jestem zadowolona.

Ale co z Melodią? Bardzo mi się podoba Melodyjka tylko, że boje się iż jednak jest za bardzo udziwnione. A mi nie chodzi o orginalnosc. Po prostu chce czuć to imię. Np Zosia też mi się bardzo podoba tyle że  Zośka już w rodzinie jest i na dodatek coraz więcej doookola tych Zosiek. 
 

Co sadzicie o Melodyjce? Proszę o szczere komentarze a nie o hejt porównujący do Brajankow i Dżesik. I może macie jeszcze jakieś imiona które polecacie? Jak nazwaliście swoje dzieciaki? 

Zośka jest piękne. Sama będę miała Zoske 

Nie nie nie.... Z podobnych ale ładne to Matylda 

A chłopaki będą za nią wołali :Melodia, Melodyjka zagraj mi na flecie :))

Melodia bardzo ładne, brzmienie typowe dla imion żeńskich, jak np. Melania, Nadia Leokadia. 

37 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie nie nie.... Z podobnych ale ładne to Matylda 

Matylda źle mi się kojarzy. A dlaczego nie Melodia? Nie podoba ci się czy zbyt dziwne?

15 minut temu, Gość ktokolwiek napisał:

A chłopaki będą za nią wołali :Melodia, Melodyjka zagraj mi na flecie :))

 

 

Nie przejmuje się takimi rzeczami. Bardziej się martwię, że mała będzie miała do mnie pretensje. Nie chce myśleć egoistycznie i nazywać jej tak tylko dla tego bo mi się tak podoba. Niby zawsze można imię zmienić mając 18 lat ale dla mnie byłoby przykre i smutne. 

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Melodia bardzo ładne, brzmienie typowe dla imion żeńskich, jak np. Melania, Nadia Leokadia. 

Przynajmniej komuś się podoba. Dzięki za opinie 

Mi się podoba Wiola. Wioletta, wioluś. Jest takie słodkie i rzadkie moim zdaniem. Moj synek to Noe. Wsyscy byli przeciw a teraz kochają to imię. Nie wyobrażam sobie żeby Noeś nazywał się inaczej 

Melodia? Ładne. Ale ja bym dała lepiej Piosenka albo Opera.

Ogladalas film 1800 gram? Stad to imie? Dla mnie jest zbyt dziwne i nawet nie to ze brzydkie bo dzwieczne ale mysle jak bedzie sie na codzien nosilo. Pewnie w gre wejdzie zdrobnienie Mel, mela, meli. A dla doroslej osoby pani melodio poprosze do gabinetu. Dziwnie jakos. 

2 godziny temu, Gość Onaa napisał:

Nie przejmuje się takimi rzeczami. Bardziej się martwię, że mała będzie miała do mnie pretensje. Nie chce myśleć egoistycznie i nazywać jej tak tylko dla tego bo mi się tak podoba. Niby zawsze można imię zmienić mając 18 lat ale dla mnie byłoby przykre i smutne. 

TY sie nie przejmujesz, ale dla twojej córki to moze byc tragedia, dzieci strasznie takie rzeczy przeżywają. Mi sie nie podoba bo udziwnione strasznie. I faktycznie, ciągle będą z niej kpic.

A może Kiełbasa, Kiełbaska, też bardzo ładne 

Melodia jak u  córki Anny skóry ładnie ale do przeciętnej polskiej rodziny nie pasuje co i Nego celebryci 

Oglądałam ostatnio instastory Anny Skóry i wolała córkę właśnie Melody, Melodyjka i pomyślałam, że o ile to dziecko nie pójdzie do szkoły w Stanach albo w Wielkiej Brytanii, to będzie miało ciężkie życie.. W Polsce gdzie indziej stawia się akcent i ona mówi do niej Melodi i na „i” stawia akcent, nie da się tego słuchać, brzmi strasznie. Posłuchaj sobie w amerykańskich filmach jak wymieniają to imię, zobaczysz różnicę. Natomiast imię ‚Melodyjka’ jest wręcz komiczne i z imieniem się nie kojarzy, wydaje mi się że takie imię w Pl nigdy nie przejdzie. Osobiście podoba mi się imię Ida, Leonie (b.popularne obecnie w de) i Tovi. 

Nie jest powiedziane że usc wam to w ogóle zaakceptują, zależy na kogo traficie. Mi by było żal nazywac tak dziecko. Pani powie'' co to za melodia'', a dzieciory już w śmiech. Córka może miec do was żal

Nie podoba mi się i na dodatek raczej słabe na polskie warunki, ale Melania jest podobne i już trafia w mój gust.

Zrobisz krzywde dziecku dla wlasnego kaprysu.Chyba zalezy ci aby bylo szczesliwe?

Ja Cię rozumiem  Sama marzyłam, żeby nazwać synka Ocean! Wyobrażałam sobie, że będzie miał delikatną urodę, blond włoski, jasną buzię i takie głębokie, duże oczy w kolorze krystalicznego oceanu. Albo też chciałam nazwać go Kosmos albo Błękit. Gdyby miał ciemne włoski i błyszczące niebieskie oczy. Żeby wyglądało jak gwiazdy nocą na granatowym niebie. Ale mąż mnie sprowadził na ziemię, że ludzie są zbyt prości i trywialni, żeby zrozumieć dlaczego syn nazywa się tak poetycko. Że nigdy nie zrozumieliby tego zamysłu i prostacko by się z tego śmiali, bo nie mają takiej wrażliwej duszy jak ja. Że zamiast się zafascynować takim tajemniczym imieniem i skojarzyć je tak literacko, to po prostu by mieli ubaw, bo są zbyt przyziemni. Szkoda. Mam nadzieję, że się mentalność kiedyś zmieni i ludzie będą bardziej otwarci i będą mieć piękniejsze umysły i otwarte czakry. Ostatecznie mamy Oskara. Ale i tak żałuję, że nie mogłam nazwać po swojemu.

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Zrobisz krzywde dziecku dla wlasnego kaprysu.Chyba zalezy ci aby bylo szczesliwe?

Jak ktos napisał ze dzieci beda sie smiac to autorka napisala ze ONA sie takimi rzeczami nie przejmuje. A tu chyba pyta żeby nie było ze ONA dala dziwne imie dziecku, że dziecko będzie na bank wysmiewane sprawa drugorzędna.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja Cię rozumiem  Sama marzyłam, żeby nazwać synka Ocean! Wyobrażałam sobie, że będzie miał delikatną urodę, blond włoski, jasną buzię i takie głębokie, duże oczy w kolorze krystalicznego oceanu. Albo też chciałam nazwać go Kosmos albo Błękit. Gdyby miał ciemne włoski i błyszczące niebieskie oczy. Żeby wyglądało jak gwiazdy nocą na granatowym niebie. Ale mąż mnie sprowadził na ziemię, że ludzie są zbyt prości i trywialni, żeby zrozumieć dlaczego syn nazywa się tak poetycko. Że nigdy nie zrozumieliby tego zamysłu i prostacko by się z tego śmiali, bo nie mają takiej wrażliwej duszy jak ja. Że zamiast się zafascynować takim tajemniczym imieniem i skojarzyć je tak literacko, to po prostu by mieli ubaw, bo są zbyt przyziemni. Szkoda. Mam nadzieję, że się mentalność kiedyś zmieni i ludzie będą bardziej otwarci i będą mieć piękniejsze umysły i otwarte czakry. Ostatecznie mamy Oskara. Ale i tak żałuję, że nie mogłam nazwać po swojemu.

Chryste...

Imie samo w sobie nie jest zle, ale nie na polskim gruncie jezykowym.  Inaczej brzmi w angielskim, a inaczej w polskim.  Podobna jest rowniez Malina.  Ja bym nie nadala, ale wlasciwie sa rozne imiona wiec czemu nie?  

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja Cię rozumiem  Sama marzyłam, żeby nazwać synka Ocean! Wyobrażałam sobie, że będzie miał delikatną urodę, blond włoski, jasną buzię i takie głębokie, duże oczy w kolorze krystalicznego oceanu. Albo też chciałam nazwać go Kosmos albo Błękit. Gdyby miał ciemne włoski i błyszczące niebieskie oczy. Żeby wyglądało jak gwiazdy nocą na granatowym niebie. Ale mąż mnie sprowadził na ziemię, że ludzie są zbyt prości i trywialni, żeby zrozumieć dlaczego syn nazywa się tak poetycko. Że nigdy nie zrozumieliby tego zamysłu i prostacko by się z tego śmiali, bo nie mają takiej wrażliwej duszy jak ja. Że zamiast się zafascynować takim tajemniczym imieniem i skojarzyć je tak literacko, to po prostu by mieli ubaw, bo są zbyt przyziemni. Szkoda. Mam nadzieję, że się mentalność kiedyś zmieni i ludzie będą bardziej otwarci i będą mieć piękniejsze umysły i otwarte czakry. Ostatecznie mamy Oskara. Ale i tak żałuję, że nie mogłam nazwać po swojemu.

Zgadzam się, Polska jeszcze długo nie będzie gotowa na takie coś, bo ludzie są prości i ograniczeni w swoim własnym świecie.

2 godziny temu, Gość Lisia napisał:

Zgadzam się, Polska jeszcze długo nie będzie gotowa na takie coś, bo ludzie są prości i ograniczeni w swoim własnym świecie.

OCzywiscie poniewaz za granica wszyscy sa tacy oswieceni, ze nadaja dzieciom imiona: oliwa, jablko, polnoc, poludnie, zachod, bluszcz, grawitacja, pilot, niedziela, rakieta, swierszcz, kultura, niedzwiedz, jaskolka, okres panowania, platek, jesien itd.  Masz racje trzeba byc prostakiem, zeby nie nadac dzieku imienia Pilot.  Ja mialam nieszczescie urodzic sie w Polsce i niestety przez to pominela mnie okazja posiadania imienia Laser pisane przez "z".  Dlatego swojej corce zdecydowalam sie nadac imie Firanka.

40 minut temu, Gość gosc napisał:

OCzywiscie poniewaz za granica wszyscy sa tacy oswieceni, ze nadaja dzieciom imiona: oliwa, jablko, polnoc, poludnie, zachod, bluszcz, grawitacja, pilot, niedziela, rakieta, swierszcz, kultura, niedzwiedz, jaskolka, okres panowania, platek, jesien itd.  Masz racje trzeba byc prostakiem, zeby nie nadac dzieku imienia Pilot.  Ja mialam nieszczescie urodzic sie w Polsce i niestety przez to pominela mnie okazja posiadania imienia Laser pisane przez "z".  Dlatego swojej corce zdecydowalam sie nadac imie Firanka.

Pruj się dalej, kobiety wyżej mają rację. Faktycznie lepiej być milionową Anną czy inną Magdą, nie? Ja mam na imię Aurelia i zawsze byłam dumna z tego powodu, ponieważ czułam się wyjątkowo i uważam, że moje imię nie raz pomogło w życiu.

2 godziny temu, Gość Aura napisał:

Pruj się dalej, kobiety wyżej mają rację. Faktycznie lepiej być milionową Anną czy inną Magdą, nie? Ja mam na imię Aurelia i zawsze byłam dumna z tego powodu, ponieważ czułam się wyjątkowo i uważam, że moje imię nie raz pomogło w życiu.

Jaka szkoda, ze nie zauwazylas, ze wlasnie takie imiona jak twoje Polacy spoko przyjmuja, a nie tak jak ta wczesniejsza pojechala, ze jestesmy tacy zacofani.  Trudno, moze kiedys zalapiesz sarkazm

9 godzin temu, Gość gosc napisał:

Imie samo w sobie nie jest zle, ale nie na polskim gruncie jezykowym.  Inaczej brzmi w angielskim, a inaczej w polskim.  Podobna jest rowniez Malina.  Ja bym nie nadala, ale wlasciwie sa rozne imiona wiec czemu nie?  

Temu, że przez fantazję matki ucierpi dziecko. 

To jest odrębny człowiek i skoro istnieje duza mozliwosc ze bedzie wysmiewane przez imie to po co je swiadomie na taki stres narazac??? No tak, dla fantazji mamusi

26 minut temu, Gość gość napisał:

Temu, że przez fantazję matki ucierpi dziecko. 

Gdyby kazdy tak na to patrzyl to od setek lat uzywalibysmy same Wislawy i Zelislawy poniewaz zadne nowe imie nigdy nie weszloby do naszego jezyka.  Cenzura jak w sredniowieczu.

Ja bym od razu dała Uwertura.