Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gisc

czy facet zarabiajacy tysiecy na reke, kupujacy zaręczynowy za 1200 zł to sknera, źle to wróży?

Polecane posty

Gość Gość

Niech każda kobitka ma pierścionek taki jak chce, karynki mają duży, normalne dziewczyny mają  mniejszy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak tak

Mniejszy tak, ale ze szlachetnym kamieniem i ze szlachetnego kruszcu 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greentree

Nie każdego stać na takie wydatki, a poza tym nie zawsze wartość pierścionka przekłada się na jakość relacji... Życze wszystkiego co najlepsze 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Mój mi kupił napisał:

Za ok 3 pensje, odkładał przez kilka miesięcy i bardzo doceniłam ten gest- wiem ze mu zależało i zależy. 9 lat po ślubie i dalej kupuje mi piękne prezenty 🙂 jak facetowi zależy,  Inwestuje w kobiete I nie dajcie sobie wmówić ze jest inaczej. Pierścionek zaręczynowy za 300 pln? 300 pln to może być kolacja w średniej jakości restauracji i bez alkoholu. Zaręczyny są teoretycznie raz w życiu wiec Oprawa Wydarzenia czyli pierścionek powinien być odpowiednio okazały. 

A Ty w niego tyle inwestujesz? Strasznie materialistyczna relacja. Odkładać parę miesięcy na pierścionek to cholerny kryzys samooceny tego faceta. A myślałem, że to ja mam niską... ech,  księżniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
11 minut temu, marcin_wawa napisał:

A Ty w niego tyle inwestujesz? Strasznie materialistyczna relacja. Odkładać parę miesięcy na pierścionek to cholerny kryzys samooceny tego faceta. A myślałem, że to ja mam niską... ech,  księżniczki.

Zaręczyny to wyjątkowa chwila. Prawdziwy mezcyzna wart atrakcyjnego żony nie wylicza grosza na pierścionku. Tak jak wcześniej ktoś zauważył - 300 zl to średnia kolacja w restauracji kosztuje. Wyjątkowa chwila wymaga oprawy. Jak kogoś nie stac na pierścionek to nie powinien zakładać rodziny. Faceci niejednokrotnie na kochankę ładne tysiące wydają i jakos im nie zal a na zareczynach maja oszczędzać?? Ktoś im każe sie oświadczac? Chcą spędzić z daną kobieta życie, więc maja sie wykazać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Gość Ona napisał:

Faceci niejednokrotnie na kochankę ładne tysiące wydają i jakos im nie zal a na zareczynach maja oszczędzać?? Ktoś im każe sie oświadczac? Chcą spędzić z daną kobieta życie, więc maja sie wykazać. 

Dobra dzifka warta jest swojej ceny, to prawda. Taką transakcję mogę zrozumieć. Sponsorowania żony nie koniecznie...

Zaręczyny to symbol, jak komunia, nic nie znaczący moment, konkurs próżności co najwyżej. To, co się liczy, to zwykły dzień, który będziecie razem spędzać. Kobieta, która liczy wartość pierścionka dla mnie jest lekko żałosna (chyba, że to mariaż w wyższych sfenach "z rozsądku"). To, co facet może zaoferować, to uczciwość i zaangażowanie, chyba nie ma piękniejszego prezentu. Jeżeli ktoś wychodzi za mąż dla kasy - jest dzifką. Nic w tym haniebnego, ale nazywajmy rzeczy po imieniu.

Gdybym miał w chooj kasy, a miał żonę niższą statusem, nie dostawałaby żadnych wartościowych prezentów. Gdybym był bogatym "singlem" - nie miałbym problemu z prezentami dla dzivek. Czysta transakcja. A związek to RELACJA, nie biznes. Tam, gdzie biznes, nie ma realnego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arczi
7 godzin temu, Gość gisc napisał:

moja kolezanka taki dostala. a mowi sie ze zareczynowy powinien byc za polowe lub nawet cala miesieczna pensje faceta

Kupuje się taki na który cię stać.Nie ma reguły.Mozna kupić za ,500 zł lub 5000 tysięcy. Zresztą czy miłość powinna być mierzona wartością pierścionka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×