Pracuje na pół etatu czy to dobry pomysł rodzina na mnie dziwnie patrzy

Synek ma 1.5 roku pracuje na pół etatu od 4 miesięcy. Gdzie ? A w sklepie. Pracuje po 8 h. W grudniu byłam 12 dni w styczniu mi wypadło 8. 

Rodzina dziwnie na mnie patrzyła jak mówiłam gdzie pracuje i ze na pół etatu. Mamy jeszxze 9 letnia córkę której mogę poświęcić czas. Dzieci pod moją nie obecność zostają z babcia moja mama. Gdyby nie ona tak naprawdę nie poszłabym do pracy wgl bo nie było by nas stać na żłobek czy nianie. 

Moje dwie znajome poszły na cały etat do pracy jak dzieci miały rok. Czuje się od nich gorsza ale z drugiej strony ciesze się z czasu który mam wolny dla siebie czy dzieci. Myślałam by pół etatu ciągnąc jeszcze 8 miesięcy. Alektoś z rodziny powiedział ze to jest dja mnie nie korzystne bo będzie brakowało mi do emerytury 

Juz nie wiem co myśleć o mojej sytuacji a wy ? Co myślicie? Lepsza taka praca niż żadna? Na dobrą sprawę babcia nie chciałaby zostać z wnukami i lipa siedzę w domu 

Czego będzie ci brakowało do emerytury??? Ludzie to są beznadziejni. Masz małe dziecko, domyslam się ze jesteś koło 30tki więc jeszcze kolejne 30 lat pracy przed Tobą. To pół etatu przez rok nie wpłynie szczególnie na twoja emeryturę.

Daj spokój, nie słuchaj dziwnych ludzi. Bardzo dobrze, że pracujesz na pół etatu, bo masz czas dla siebie oraz dla dzieci + są z tego pieniądze i to najważniejsze. Do emerytury jeszcze daleko, zdążysz się w życiu napracować.