Czy zagnacie sie z rodzina przed posilkami, mowicie krotka modlitwe/blogoslawienstwo, robicie znak krzyza nozem na swiezym chlebie?

Nie, pierwsze słyszę o takich rzeczach.

Ale ja nie mam dziadków na wsi tylko w  dużym mieście więc tu ludzie są normalni.

1 godzinę temu, Gość MariiOlla napisał:

Nie, pierwsze słyszę o takich rzeczach.

Ale ja nie mam dziadków na wsi tylko w  dużym mieście więc tu ludzie są normalni.

Ja też pochodzę z dużego miasta i jestem zupełnie normalna. Przy okazji wierząca. Szkoda, że rościsz sobie prawo do oceniania normalności innych osób przez pryzmat tego, jak Ty żyjesz. Miejsca starczy dla wszystkich. 

Z tego wszystkiego pamietam tylko, ze babcia robila znak krzyza na bochenku chleba gdy go rozkrawala. Nikt nigdy nie modlil sie przed jedzeniem, nie zegnal ani nic w tym stylu. Nie spotkalam sie tez z tym wsrod znajomych ani rodziny, w tym rodziny meza, ktora jest mocno wierzaca.