Mamusie która z was była dziewicą do ślubu?

Bo w jednym temacie wyszło, że mało która naprawdę się szanowała aż do ślubu.

A co ma obecność błony w cipie do szacunku?

Żadnego ślubu przed seksem!

Jest Res i jego klimaty hehe 

MAMUSIĄ to ja jestem dla swojego dziecka infantylna dzbanico.

a po drugie z kimś te kobiety tracą dziewictwo to co? faceci już mogą się "nie szanować"? ich z cnoty nikt nie rozlicza, bo im wolno? 

po trzecie, chyba pierwszy raz się zgadzam z resem

Nie byłam i nie żałuję 

Ja się do ślubu wyszalałam  Popróbowałam różnych mężczyzn. I różnych konfiguracji. Byłam z dwoma na raz i nawet w tzw. gang bangu. I nie żałuję, do 30 spróbowałam wszystkiego, czego chciałam. A teraz od kilku lat mąż, dzieci i czuję się spełniona.

aż mną telepie jak widzę tematy rozpoczęte słowem "mamusie". Nie Jestem Twoja mamusia a spełniona kobieta - owszem!!!

24 minuty temu, Rescator555 napisał:

A co ma obecność błony w cipie do szacunku?

Kobieto, normalna jesteś? Po coś nam Stwórca te błonę dał. Jeśli się wianek straci za szybko to potem żaden cię nie chce. Pewnie sama się puszczalas za młodu.

2 minuty temu, Gość Krysia żona Zbysia napisał:

Kobieto, normalna jesteś? Po coś nam Stwórca te błonę dał. Jeśli się wianek straci za szybko to potem żaden cię nie chce. Pewnie sama się puszczalas za młodu.

A wiesz geniuszu, że ta błona sama się może przebić  

1 minutę temu, Gość Krysia żona Zbysia napisał:

Kobieto, normalna jesteś? Po coś nam Stwórca te błonę dał. Jeśli się wianek straci za szybko to potem żaden cię nie chce. Pewnie sama się puszczalas za młodu.

Na szczęście jestem facetem i stwórcą nie dał mi żadnej błony. Ale kilka udało mi się przedziurawić. Myślisz, że właścicielek tych błon nikt już nie chciał? To co ja narobiłem! Muszę chyba odnaleźć te dziewczyny i ożenić się z nimi

a po co dal? sami naukowcy nie są zgodni co do jej przydatnosci a krysia zona zbysia zaraz dostanie nagrode jobla.

w zyciu w slepo nie biore

Ja jestem nadal dziewicą, nie mam męża ani dzieci i już pewnie nie będę mieć. Nie jestem ani brzydka ani wierząca. Moim zdaniem najlepiej stracić dziewictwo w liceum, potem już pozamiatane i wstyd się komukolwiek do tego przyznać. 

Jeden facet w życiu, dwoje dzieci, kilkanaście lat razem, ślub zbędny. "Szanuję się" czy "nie szanuję się", wg jakich kryteriów a raczej czyich?

10 minut temu, Gość Krysia żona Zbysia napisał:

Kobieto, normalna jesteś? Po coś nam Stwórca te błonę dał. Jeśli się wianek straci za szybko to potem żaden cię nie chce. Pewnie sama się puszczalas za młodu.

Hahahahahahaha

prowokować i trollować to też trzeba umieć. Robisz to tak, że aż oczy bolą. Słaba jesteś w tym. 

0/10

Ja prawie. Miałam noc przedślubną żeby nie stracić poślubnej. W dzień ślubu wypadał okres  

5 minut temu, Gość Gosc-ja napisał:

Ja jestem nadal dziewicą, nie mam męża ani dzieci i już pewnie nie będę mieć. Nie jestem ani brzydka ani wierząca. Moim zdaniem najlepiej stracić dziewictwo w liceum, potem już pozamiatane i wstyd się komukolwiek do tego przyznać. 

Dlaczego? Ja pierwszy swój raz miałam na studiach w wieku 21 lat. Nie uważam, że to wstyd. Mój ówczesny facet nie miał z tym problemu. Tak mi się życie układało, że nie byłam do tego czasu w żadnym związku poważnym, a z byle kim nie chciałam tego robić. Potem miałam jeszcze 2 inne związki i poznałam męża. W sumie miałam 4 facetów.

18 minut temu, Rescator555 napisał:

Myślisz, że właścicielek tych błon nikt już nie chciał? To co ja narobiłem! Muszę chyba odnaleźć te dziewczyny i ożenić się z nimi

Pewnie żony też nie masz, skoro skaczesz z kwiatka na kwiatek. A te kobiety które splugawiles mają już do końca życia przerypane.

ja jestem i mam 25 lat:) nie mam problemu, zeby komus o tym powiedziec.. to raczej powod do dumy, bo zadnych testow nie potrzebuje

14 minut temu, Gość gość napisał:

Dlaczego? Ja pierwszy swój raz miałam na studiach w wieku 21 lat. Nie uważam, że to wstyd. Mój ówczesny facet nie miał z tym problemu. Tak mi się życie układało, że nie byłam do tego czasu w żadnym związku poważnym, a z byle kim nie chciałam tego robić. Potem miałam jeszcze 2 inne związki i poznałam męża. W sumie miałam 4 facetów.

21 lat jeszcze ujdzie, gorzej jak ma się 25+.

9 minut temu, Gość gosc napisał:

ja jestem i mam 25 lat:) nie mam problemu, zeby komus o tym powiedziec.. to raczej powod do dumy, bo zadnych testow nie potrzebuje

Dla mnie ani do dumy ani do wstydu. 

ja długo byłam dziewica bo dawałam w dupke  i bralam do ust. Błonę zachowałam przeciez dla meza. za to zawsze mnie szanowal.

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Dla mnie ani do dumy ani do wstydu. 

wiele osób mi mówi, że to taki sam powód do dumy, jak i to, że zwaliło sie dziś kupe... ale mimo wszystko jest to mój powód do dumy, bo nie potrzebuje seksu by kogoś kochać, a aseksualna nie jestem

10 godzin temu, Rescator555 napisał:

Na szczęście jestem facetem i stwórcą nie dał mi żadnej błony. Ale kilka udało mi się przedziurawić. Myślisz, że właścicielek tych błon nikt już nie chciał? To co ja narobiłem! Muszę chyba odnaleźć te dziewczyny i ożenić się z nimi

To dmuchane lale też mają błony?

ja kupiłam sztuczną błonę i wsadziłam 2 na raz  mąż się zdziwił i chciał jechać na pogotowie  Aha! Miały też efekty świetlne!

Taaa faceci by chcieli schować te swoje małe korniszonki które często są wielkim rozczarowaniem dla kobiety taka przykrywka "szacunku" a w rzeczywistości nie maja nic kobiecie do zaoferowania. Także kobietki pamiętać że taki fanatyk nie ma nic w gaciach

11 godzin temu, Gość gosc napisał:

ja jestem i mam 25 lat:) nie mam problemu, zeby komus o tym powiedziec.. to raczej powod do dumy, bo zadnych testow nie potrzebuje

Jakby zobaczyć twoje zdjęcie to jeszcze powiedzą-" wcale się nie dziwię"

39 minut temu, Gość Gość napisał:

To dmuchane lale też mają błony?

Zajrzyj sobie między nogi i sprawdź.

12 godzin temu, Rescator555 napisał:

A co ma obecność błony w cipie do szacunku?

raz w zyciu zgodze sie z Resem. co za durny temat