Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Leosia

Wstyd się przyznać ale od marca dopadnie mnie bieda 😭

Polecane posty

Gość Gość
17 minut temu, Gość gość napisał:

Grzeczniej patusiaro. Nie, nie troluje. Możesz wyjaśnić w czym omawiany przypadek przeszkadza w gromadzeniu puszek i makulatury na zbyt?

Chyba ty musisz pochodzić z jakiejś patusiarskiej rodziny wnosząc po komuszej mentalności, gdzie nawet w chorobie, matka czy ojciec kazali ci wcześniej wstawać i "zapier.dalać".

Ktoś w takim stanie na pewno myśli o szukaniu puszek. Yhym. 

Już pomijając, że to i tak totalne grosze i ogólnej sytuacji autorki nie zmieni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leosia
15 minut temu, Gość gość napisał:

Mieszkacie w małej miejscowości, macie dom, więc i kawałek ogródka- pomyśl o jakichkolwiek własnych warzywach, owocach, kurach jeśli jest taka opcja. Szukaj używanych ubranek, zabawek, książek itd- często ludzie oddają za grosze albo za darmo rzeczy w świetnym stanie, wystarczy opłacić przesyłkę albo gdzieś podjechać. 

Przy takich niskich dochodach, będzie ci przysługiwać też zasiłek rodzinny, ponad 370 zł na dzieci, możesz się też zorientować jakie są kryteria do dofinansowania posiłków w szkole i przedszkolu.

Czemu liczysz 2000 na rachunki? Skąd taka duża kwota? Nie zapowiadają się duże mrozy, nie trzeba ogrzewać domu do wysokich temperatur. Z tv i kablówki można zrezygnować, podobnie jak z telefonu stacjonarnego, porządny internet w domu mieć za ok. 60 zł/mc, abonament telefoniczny- za 20 zł bez limitu. Przyzwyczaić się nie zużywać nadmiaru wody, prądu. Nawet przy dojazdach, 2000 na stałe wydatki to jest bardzo dużo, co się na to składa?

I tak będzie ciężko, ale przy rozsądnym gospodarowaniu nikt z was nie będzie chodził głodny czy obdarty. Dzieci rosną i jeszcze trochę, i będziesz mogła poszukać pracy gdzieś dalej. Mąż jest w stanie wstać, odgrzać dzieciom obiad, posiedzieć kiedy biorą kąpiel? PIęciolatków już nie trzeba nosić na rękach, przebierać, karmić. 

2 tysiace to są opłaty:rata kredytu ,prąd,woda,abonament mam za 30zl na miesiac na net,moj telefon 20zl,dzieciakowi karta,maz abonament 50zl,smieci. Mam swoj dom i mam ogrodek i warzywa i latem hodowałam 60 brojlerow,przez 2 miesiace ubijałam je i mam teraz cala zamrazarke,ale poza tym zycie jest drogie. Prace moge zmienic,3 zaklady pracy mam,ale nic to nie da bo pensje takie same.Wegiel i drzewo mam akurat na 2 zimy jeszcze. Mąż sam wycinal z lasu(oczywiście legalnie). Podatku od nieruchomosci mamy 1600zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość gosc napisał:

przeciez ...ko, jak on jest swiezo po jakiejs operacji, nie ma czucia w nodze, to pewnie na razie nawet jezdzi na wózku, albo mozliwe, ze nie jest w stanie nawet siedziec dłuzej niz np. 20 minut, tylko lezy. Wiem ze bywa, ze po urazach kręgosłupa często kaza lezec duzo, akurat pozycja siedzaca jest jedna najgorsza z mozliwych. Na razie to myslę, ze dlugo nei nada sie ta osoba do zadnej pracy. Poza tym teraz musi miec rehabilitacje, mozliwe ze to jakies cwiczenia co trzeba robic kilka razy dziennie, i musi dbac o siebie zeby sie nie pogorszyło. I imbecylko, osoba z tak tragicznie chorym kręgosłupem nigdy juz w zyoiu nie bedzie mogła nic dzwigac, wiec jak sobie wyobrazasz zbieranie przez nia makulatury?? JPRD

pewnie, klasycznie polskie "NIE DA SIEM" i chooy, dzieci niech szczaw i mirabelki jedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba ty musisz pochodzić z jakiejś patusiarskiej rodziny wnosząc po komuszej mentalności, gdzie nawet w chorobie, matka czy ojciec kazali ci wcześniej wstawać i "zapier.dalać".

Ktoś w takim stanie na pewno myśli o szukaniu puszek. Yhym. 

Już pomijając, że to i tak totalne grosze i ogólnej sytuacji autorki nie zmieni. 

Nie, pochodzimy z klasycznie wolnorynkowej rodziny a nie jak u ciebie czy się siedzi czy się leży 1500 się należy. A nie matka wysłała jedynie ojca do pracy jako jedynego żywiciela do etapu aż mu kręgosłup siadł i sika w majtki, bo samej nie chciało się jej rozwijać na polu zawodowym. Krótkowzroczne myślenie spotkało się z tragedią.

Skoro nie myśli o szukaniu źródła zarobkowania dla swoich dzieci i ogląda się na innych to dla takich rodziców żyjących własnym komfortem nie ma przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość gość napisał:

pewnie, klasycznie polskie "NIE DA SIEM" i chooy, dzieci niech szczaw i mirabelki jedzą

A TY TEZ PRACUJESZ Z TAK POWAZNĄ CHOROBA? kIM JESTES, ZE WYPISUJESZ TAKIE BANIALUKI? JAK DLA MNIE MASZ PO PROSTU KURZY ROZUMEK I ZERO POJECIA O CHOROBACH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

A TY TEZ PRACUJESZ Z TAK POWAZNĄ CHOROBA? kIM JESTES, ZE WYPISUJESZ TAKIE BANIALUKI? JAK DLA MNIE MASZ PO PROSTU KURZY ROZUMEK I ZERO POJECIA O CHOROBACH

a co ty się chorobą zasłaniasz jak twoje dzieci będą chodzić głodne (zarówno będą odczuwać głód w sensie biologicznym jak i kulturalnym, bo nawet na głupie kino nie wygospodarujecie kasy)

chłop nie dostanie renty, nie ma do niej podstaw. Niech się już zarejestruje do UP i chodzi/jeździ na rozmowy do pracy dostosowanej do jego aktulanego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość Leosia napisał:

2 tysiace to są opłaty:rata kredytu ,prąd,woda,abonament mam za 30zl na miesiac na net,moj telefon 20zl,dzieciakowi karta,maz abonament 50zl,smieci. Mam swoj dom i mam ogrodek i warzywa i latem hodowałam 60 brojlerow,przez 2 miesiace ubijałam je i mam teraz cala zamrazarke,ale poza tym zycie jest drogie. Prace moge zmienic,3 zaklady pracy mam,ale nic to nie da bo pensje takie same.Wegiel i drzewo mam akurat na 2 zimy jeszcze. Mąż sam wycinal z lasu(oczywiście legalnie). Podatku od nieruchomosci mamy 1600zl.

dobrze Ci ktoś napisał wcześniej niech mąż chociaż idzie na parkingowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leosia

Dziewczyny nie odpisujcie temu trolowi bo on tym sie karmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leosia
29 minut temu, Gość Pomocna napisał:

Autorko, tymi głupimi komentarzami odnosnie pracy męża to się nie przejmuj, na kafe zawsze znajdą się tacy, którym empatia jest obca.

W pierwszej kolejności spójrz na koszty utrzymania domu. 2 tysiące  to sporo. Może da się coś zmniejszyć: tańszy internet, abonament za telefon, oferta prądu itypu tansza taryfa w jakus godzinach i wtedy puszczać pralke itp. Jezeli macie kredyt to warto zastanowić się nad restrukturyzacja i zmniejszeniem rat, przynajmniej czasowo.

Sporo zaoszczędzić da się mądrze planując jedzenie. Jezeli macie ogródek to z wiosną ruszyc z sianiem wlasnych warzyw. Mozna tez pomyśleć o wlasnych kurach czy krolikach o ile zdolasz to ogarnac przy pracy zawodowej. Korzystać z promocji, kupowac sezonowo, dużo mrozic i robić przetwory.

Zamiast drogiej chemii gospodarczej polecam sodę, ocet i płyn enzymatyczny ze skórek cytrusów. Taniej i zdrowiej.

Ciuchy kupowac z drugiej ręki w lumoeksie i w Internecie.

Co do dodatkowej pracy to może masz jakieś artystyczne zdolność i mozesz cos w domu robić i potem sprzedawać. Warto prowadzić bloga, tak predzej trafisz na ludzi w podobnej sytuacji i takich, którzy pomogą.

Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość gość napisał:

a co ty się chorobą zasłaniasz jak twoje dzieci będą chodzić głodne (zarówno będą odczuwać głód w sensie biologicznym jak i kulturalnym, bo nawet na głupie kino nie wygospodarujecie kasy)

chłop nie dostanie renty, nie ma do niej podstaw. Niech się już zarejestruje do UP i chodzi/jeździ na rozmowy do pracy dostosowanej do jego aktulanego stanu.

Jak maja na 5 osób prawie 4 tysiące, to na pewno głód im nie grozi, co najwyzej skromne zycie. a jak facet nie bedzie dbał o siebie i sie rehabilitował, to sie nie bedzie nadawał do zadej pracy nigdy. Zdrowie jest wazniejsze od kina. Zreszta ten kredyt im sie chyba kiedys skończy? Strach myslec, co by było, jakby nie było tego całego 500 plus. w Polsce te renty sa za niskie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ta co pisze o zbieraniu puszek itp, żebyś sobie samosprawdzajacej przepowiedni nie napisała. Miałam koleżankę, że tak ujme która wiecznie wszystkich obsmiewala, hejtowala bo była jedynaczka a rodzice mieli kasę, ojciec zginął w wypadku, matka depresja i udar, chodziła z babcią i płakała, ze ludzie są podli, bo nie współczuję. Więc doradczyni żebyś sama na wózku w pampersie nie jeździła, bo wtedy na wnioski będzie trochę za późno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham cie

Kocham.cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katte

Leosia, trzymaj się 😊 Wiem, że słowa otuchy od anonimowej dziewczyny z internetu nie mają wymiernej wartości, ale jednak dobrze wiedzieć, że ma się jakieś duchowe wsparcie 😉

Czy jest jakaś szansa, żeby bank obniżył Wam ratę? Może za x czasu stan zdrowia męża poprawi się na tyle, że będzie mógł dorabiać i wtedy wrócicie do raty w pełnej wysokości. Sama mieszkam w Katowicach, więc mam ''milion pięćset''  firm w pobliżu, ale domyślam się, że mieszkając w małej miejscowości nie pójdziesz do call center za 4tys na rękę- jak radził tu ktoś oderwany od rzeczywistości 😕 

Polecam te wszystkie kanał na yt, które pokazują jak za grosze ugotować obiad, na pewno trochę zaoszczędzicie.

Czy byłaś już w MOPSie pytać o ewentualne zasiłki? Nie wiem, czy coś Wam przysługuje,bo nigdy nie zagłębiałam tematu, ale może coś się uda dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nie troll

 

14 minut temu, Gość Leosia napisał:

Dziewczyny nie odpisujcie temu trolowi bo on tym sie karmi.

to niestety nie jest troll, tylko durne babsko, poznaję ją

na niejednym temacie toczyła batalie ze swoimi "mądrościami" - oczywiscie, 90% miało inne zdanie od niej 

wyzywa tu każdą nie pracujacą lub pracujacą na pół etatu (nawet gdy mają bardzo dobrze zarabiających partnerów)

taką siedząca z dzieckiem do 2 czy 3 lat też - wg niej kazda powinna wrócić do pracy po maks. pół roku macierzyńskiego, nawet gdy facet zarabia ponad 10 tys

durne, ograniczone babsko, nie rozumie że nie dla każdego tyranie to sens życia 

to jest taka robotnicza wersja "madki" 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChybaPoraSpac

Teściowa miała problemy z kręgosłupem i problemy ginekologiczne. Renta była przez 3mc? Wysłali ja na rehabilitację do uzdrowiska i tam stwierdzili że jest ok.. lekarze tak samo że nie widzą przeciwskazan do pracy chociaż ledwo stała, siedzieć nie mogła a jak spala 4godz to było ok, ale dla państwa była osobą do pracy. Kolega 25lat!! Bez nogi i pokiereszowany kręgosłup - normalnie z wnioskiem o możliwość podjęcia pracy. Tutaj trzeba szykować plan na wypadek gdy będzie musiał wrócić do pracy. W Polsce ludzie nie mają części ciała, nie mogą funkcjonować a renta im się nie należy. Nie chodzi o bycie nie miłym. Sama rodziny nie utrzymasz i sama się wykonczysz. (Dlatego denerwuje mnie jak czytam że chłop może tyrać całe życie...) Trzeba przygotować ewentualny plan gdyby okazało się że komisja wystawi wniosek o "dobrym" zdrowiu. Jeżeli znalazłaby sie praca gdzie mógłby siedzieć, stać (tak jak mu będzie wygodnie) a nie będzie musiał dźwigać, denerwować się itp to trzeba za taką się rozglądać. Bo jak przyjdzie taka pora to plan trzeba wcielić w życie a nie dopiero się zastanawiać. Da się rozłożyć to wszystko żeby żyć, ale żyć a nie egzystować. Bo opal na dwa lata to nadal mało - nie wiadomo jak długo będzie zimno, remont też może wyskoczyć, już nie wspominając że zaczynają się zmiany z piecami i co będzie jak wprowadza że trzeba będzie zmienić piec i opal? Usiądź z mężem i na spokojnie przedyskutujcie wasze życie. Stała się tragedią, ale nadal trzeba żyć i zapewnić dzieciom dobrobyt. Państwo dużo daje ale wiadomo kiedy to się skończy? 

Jak masz ogródek to ok, faktycznie próbuj uprawiać warzywa i je mrozić. Kup kury. Jajka będą, koguty mogą iść na mięso. Pasza dla kur nie jest droga, a one też wola trawę i znalezione robaki. Tańsze też nie znaczy gorsze. Da się kupić dużo tanich rzeczy a skład podobny do tych dwa razy droższych (bonplaci się za firmę). Zapisz się do MOPsu na szlachetne paczki, dzieci może będą miały zorganizowane ferie itp. obiady w szkole za darmo - bo czasami też dają taka możliwość. Tylko najważniejsze że w takiej sytuacji nawet 10gr nie możesz mieć za dużo bo nic nie dostaniesz. 

Plus pamiętaj ciuchy w lumpeksach nie są złe 🙂 sama jak studiowałam dużo kupowałam w takich miejscach i powiem ci że trafiały się markowe 🙂 duzduzo rzeczy jest też oddawanych za grosze lub za darmo na olx 🙂

Życzę ci powodzenia. wszystko się ułoży! 🙂 Masz kochająca rodzinę i na pewno dacie sobie radę, a za rok, dwa wspomnicie to jako naukę 🙂 a dzieciakom ucięcie czasami słodyczy i pokazanie że pieniądze trzeba szanować - dobrze zrobi 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, Gość gosc napisał:

Jak maja na 5 osób prawie 4 tysiące, to na pewno głód im nie grozi, co najwyzej skromne zycie. a jak facet nie bedzie dbał o siebie i sie rehabilitował, to sie nie bedzie nadawał do zadej pracy nigdy. Zdrowie jest wazniejsze od kina. Zreszta ten kredyt im sie chyba kiedys skończy? Strach myslec, co by było, jakby nie było tego całego 500 plus. w Polsce te renty sa za niskie. 

800 zł na osobę przy obciążeniach kredytowych, rachunkach i niesprawnym mężu to jedynie skromne życie? Wystarczy rzucić okiem na gazetkę dyskontów by stwierdzić, że będą głodować. Wystarczy by dzieci były w różnym wieku i należało opłacić żłobek, przedszkole a starszemu dziecku zajęcia pozalekcyjne i mają pozamiatane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Ta co pisze o zbieraniu puszek itp, żebyś sobie samosprawdzajacej przepowiedni nie napisała. Miałam koleżankę, że tak ujme która wiecznie wszystkich obsmiewala, hejtowala bo była jedynaczka a rodzice mieli kasę, ojciec zginął w wypadku, matka depresja i udar, chodziła z babcią i płakała, ze ludzie są podli, bo nie współczuję. Więc doradczyni żebyś sama na wózku w pampersie nie jeździła, bo wtedy na wnioski będzie trochę za późno. 

Jestem już w takim wieku, że moi już dawno nie żyją, więc co Ty mnie straszysz śmiercią rodziców po raz drugi, skoro i bez nich radzę sobie doskonale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość Katte napisał:

Sama mieszkam w Katowicach, więc mam ''milion pięćset''  firm w pobliżu, ale domyślam się, że mieszkając w małej miejscowości nie pójdziesz do call center za 4tys na rękę- jak radził tu ktoś oderwany od rzeczywistości 😕 

No tak, wiekszosc osób tu pisze takie głupoty, ze az żal komentowac. mój syn tez pracuje w call center i to w Poznaniu, i zarabia 2 tys netto. Firma ma problemy finansowe, i jakis czas musiała zwolnic mase ludzi, a teraz zaczynaja od początku. Robia rekrutacje, i jest sporo chętnych, i absolutnie nie przyjmuja kazdego. Trzeba miec dobra dykcję, byc wygadanym. Chyba naprawde mało gdzie płaca 4 tys, raczej jak ktos sie biegle posługuje jezykiem obcym, itp 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Gość gość napisał:

800 zł na osobę przy obciążeniach kredytowych, rachunkach i niesprawnym mężu to jedynie skromne życie? Wystarczy rzucić okiem na gazetkę dyskontów by stwierdzić, że będą głodować. Wystarczy by dzieci były w różnym wieku i należało opłacić żłobek, przedszkole a starszemu dziecku zajęcia pozalekcyjne i mają pozamiatane.

ale na co złobek czy przedszkole, jak ojciec siedzi w domu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość niestety nie troll napisał:

 

to niestety nie jest troll, tylko durne babsko, poznaję ją

na niejednym temacie toczyła batalie ze swoimi "mądrościami" - oczywiscie, 90% miało inne zdanie od niej 

wyzywa tu każdą nie pracujacą lub pracujacą na pół etatu (nawet gdy mają bardzo dobrze zarabiających partnerów)

taką siedząca z dzieckiem do 2 czy 3 lat też - wg niej kazda powinna wrócić do pracy po maks. pół roku macierzyńskiego, nawet gdy facet zarabia ponad 10 tys

durne, ograniczone babsko, nie rozumie że nie dla każdego tyranie to sens życia 

to jest taka robotnicza wersja "madki" 😄 

hahaha Res zbanowali cię? 😄

musisz mieć niesamowicie rozczarowujące życie zawodowe skoro uważasz, że do pracy idzie się wyłącznie po pieniądze - a jeśli są one zapewniane prze partnera - można bez samorozwoju na rynku pracy pasożytować niczym dziecko na dorosłym człowieku.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

ale na co złobek czy przedszkole, jak ojciec siedzi w domu? 

Podobno nie wstaje to jak ogarnie małe dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

No tak, wiekszosc osób tu pisze takie głupoty, ze az żal komentowac. mój syn tez pracuje w call center i to w Poznaniu, i zarabia 2 tys netto. Firma ma problemy finansowe, i jakis czas musiała zwolnic mase ludzi, a teraz zaczynaja od początku. Robia rekrutacje, i jest sporo chętnych, i absolutnie nie przyjmuja kazdego. Trzeba miec dobra dykcję, byc wygadanym. Chyba naprawde mało gdzie płaca 4 tys, raczej jak ktos sie biegle posługuje jezykiem obcym, itp 

Nie, wystarczy odpowiednia firma jak agencja ubezpieczeniowa, banki etc. tam idzie wykręcić spokojnie profki i z 10 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

Jestem już w takim wieku, że moi już dawno nie żyją, więc co Ty mnie straszysz śmiercią rodziców po raz drugi, skoro i bez nich radzę sobie doskonale?

tak dla zasady to robią aby osobę logicznie myślącą spróbować chociaż wpędzić w sztuczne poczucie winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie, wystarczy odpowiednia firma jak agencja ubezpieczeniowa, banki etc. tam idzie wykręcić spokojnie profki i z 10 tys.

prawda, pamiętam jak w Getin Banku udało mi się w najlepszym okresie wykręcić prowizje 12 tys przy sprzedaży kredytów hipotecznych we franku szwajcarskim, rok zdaje się 2007. sama praca jednak nużąca i bez perspektyw, po 2 latach się z niej ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Podobno nie wstaje to jak ogarnie małe dzieci?

To z praca sobie poradzi łatwiej niz z małym dzieckiem? Autorka nie pisze nic o dzieciach, ale podejrzewam, ze nei sa bardzo małe skoro ona pracuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość gość napisał:

tak dla zasady to robią aby osobę logicznie myślącą spróbować chociaż wpędzić w sztuczne poczucie winy.

i w jakim celu sama sobie odpisujesz? myślisz, ze tego nie widać? serio? 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 minuty temu, Gość gość napisał:

a co ty się chorobą zasłaniasz jak twoje dzieci będą chodzić głodne (zarówno będą odczuwać głód w sensie biologicznym jak i kulturalnym, bo nawet na głupie kino nie wygospodarujecie kasy)

chłop nie dostanie renty, nie ma do niej podstaw. Niech się już zarejestruje do UP i chodzi/jeździ na rozmowy do pracy dostosowanej do jego aktulanego stanu.

no tak, bo kino ważniejsze od zdrowia, tępa dzido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

no tak, bo kino ważniejsze od zdrowia, tępa dzido

no tak, własny komfort ważniejszy od dobra dzieci, tępa strzało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość gosc napisał:

To z praca sobie poradzi łatwiej niz z małym dzieckiem? Autorka nie pisze nic o dzieciach, ale podejrzewam, ze nei sa bardzo małe skoro ona pracuje. 

Tak, przecież nikt nie każe mu iść w aktualnym stanie jako mobilny handlowiec, budowlaniec czy też robić przy taśmie montażowej, ale padały propozycje zatrudnienia adekwatne do sytuacji jak portiernia, call center, bileter w kinie etc. Może spróbować rozwinąć własny biznes w domu? Poprzednio przecież pewnie gdzieś pracował, co oznacza, że jakieś tam doświadczenie i kontakty biznesowe już zdobył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość gość napisał:

no tak, własny komfort ważniejszy od dobra dzieci, tępa strzało

TROLLICO, KTO TU JEST TEPY. zDROWIE TO PODSTAWA A NIE ZADEN KOMFORT. wCISKAŁAS LUDZIOM KREDYTY WE FRANKACH? dZIWIĘ CI SIE ZE SIE TYM CHWALISZ. wIESZ ILE RODZIN, W TYM DZIECI JEST TERAZ ZRUJNOWANA? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×