Buchałem wczoraj klej z wora i było całkiem fajnie

Dzisiaj bede wąchał rozpuszczalnik nitro i potem pojeżdże sobie autobusem na fazie

Za moich czasów mówiło się "zipało" a nie "buchało". Pamiętam jak schodziliśmy do piwnicy do kolegi zipać butapren. Loty lepsze niż po najlepszej gandzi. Ale bez żalu zostałem się potem z tymi używkami. Po prostu zmądrzałem. Wyrosłem z tego. Ale jeden kolega z dawnej paczki do dziś ćpa. Nie wiem czy to prawda ale słyszałem że nawet obciągał facetom za kasę na ćpanie. Dziwne, bo nigdy nie zdradzał skłonności gejowskich. Ale ponoć jak się jest na głodzie to człowiek nie takie rzeczy jest w stanie zrobić. No cóż, stoczył się, spedalił, obciąga.... Masakra.

tak koncza cpuny

zipać? pierwsze słyszę

 w jakim województwie jest takie slownictwo? 

24 minuty temu, Gość gość napisał:

zipać? pierwsze słyszę

 w jakim województwie jest takie slownictwo? 

Lubelskie