Wiarygodność testu po miesiacu

Zacznę od tego że okres mam regularnie Jak w zegarku miesiączka miałam pierwszego listopada 10 i 17 odbyłam stosunek przerywany czyli dni płodne od tamtej pory Pobolewa mnie brzuch zaczął się ból piersi 30 listopada powinnam dostać kolejną miesiączkę 29 czyli dzień przed dostałam lekkiego krwawienia była to żywoczerwona krew ale w minimalnej ilości zazwyczaj mam jednak obfite miesiączki krwawienie trwało 5 dni tak jak zazwyczaj okres robiłam w tym czasie koło 4 testów ciążowych wszystkie wyszły negatywnie kolejną miesiączkę powinnam dostać 27 listopada go bronić biorąc pod uwagę to że tamto przychodził wcześniej 28 powinna być teraz 29.11 ja okresu Nadal nie mam zrobiłam wczoraj test  wyszedł negatywny Jak myślicie czy po takim czasie powinien już być wiarygodny czy to jest jednak pomylił Pobolewają mi piersi tak jak na okres mam bardzo dużo przezroczystego śluzu na wizytę muszę jeszcze czekać i zastanawiam się czy jestem zrobić kolejne testy nigdy wcześniej nie spóźniał mi się tak okres od czterech lat odkąd urodziłam dziecko okres miałam bardzo regularny jeżeli się spóźnił to o jeden dzień a tu pewnie się na okres chyba nie zapowiada Niepokoi mnie ten sluz..chodz Nie wiem czy był wcześniej ponieważ nie obserwowałam tego temperatura w pochwie waha się 37.2 -37.4 ale nigdy tez nie mierzylam. Która z was tak miała?

Zrób kolejny test ciążowy, ale nie z moczu, a z krwi (beta hCG) i wszystko będzie jasne.