Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

To moj sekret

Zerwania bywają ciężkie

Polecane posty

Hej chciałabym opowiedzieć wam o moim związku . Od 18 lutego miałam chłopaka ale zacznijmy od początku ..  Mamy 08.02 (nazwijmy go D) napisał do mnie . Moja reakcja była piękna bo nie znaliśmy się zbytnio( poznaliśmy się przez jeden sport )zauważyłam jego profilowe i powiedziałam że fajnie fajnie pisałam z nim chwile. Kontakt na chwile się urwał napisał do mnie 14.02 w walentynki zapytał się ile dostałam Walentynek okazało się że wgl nie dostał walentynki to zaproponowałam że sama mu zrobię ale wtedy się nie widzieliśmy ... Napisał do mnie 16.02 wtedy gdy wyprawiałam urodziny fajnie było powoli się w nim zakochiwałam z tego że robiłam nockę były przy mnie dziewczyny jedna z koleżanek zaczęła źle się czuć poszłam sprawdzić co jej się dzieje wtedy gadałam z D nie był z tego zadowolony na drugi dzień moja najlepsza przyjaciółka została parą z jego bratem my natomiast zostaliśmy parą 18.02 trochę szybko ale cóż nasze szczęście nie trwało długo bo zerwaliśmy 08.04 płakałam długimi nocami cięłam się nie mogłam sobie poradzić z bólem psychicznym więc chciałam to zaspokoić bólem fizycznym . Dziś jest z moją byłą przyjaciółką i kuzynką mojego najlepszego przyjaciela boi się mnie ale i tak nie mam nic do niej miłość nie wybiera . Stara ja by się kiedyś przejęła ale jestem nową sobą choć cały czas mnie zaczepia mówię sobie trudno ma swoją dziewczynę co prawda czasem z nim po pisze a odzywamy się do siebie rzadko on próbuje ale ja nie daje za wygraną cały czas dostaje informacje o nim a mi już nie są one potrzebne i cieszę się że w końcu o nim nie myśle .  WIĘC NIE MA CO PŁAKAĆ DZIEWCZYNY DAJCIE MU ODEJŚĆ A ZOBACZYCIE ŻE TEGO POŻAŁUJE 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ares

A więc wasze szczęście nie trwało długo bo on się połapał że jesteś chaotyczna jak ten twój tekst ??? .......... i na dodatek pocięłaś się ...........nie pierwszy raz 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin

hehe dobrze jest czasem podymac pierdzielnieta dziewczynę ale potem zawsze sa kłopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arczi
Dnia 29.12.2019 o 19:31, To moj sekret napisał:

Hej chciałabym opowiedzieć wam o moim związku . Od 18 lutego miałam chłopaka ale zacznijmy od początku ..  Mamy 08.02 (nazwijmy go D) napisał do mnie . Moja reakcja była piękna bo nie znaliśmy się zbytnio( poznaliśmy się przez jeden sport )zauważyłam jego profilowe i powiedziałam że fajnie fajnie pisałam z nim chwile. Kontakt na chwile się urwał napisał do mnie 14.02 w walentynki zapytał się ile dostałam Walentynek okazało się że wgl nie dostał walentynki to zaproponowałam że sama mu zrobię ale wtedy się nie widzieliśmy ... Napisał do mnie 16.02 wtedy gdy wyprawiałam urodziny fajnie było powoli się w nim zakochiwałam z tego że robiłam nockę były przy mnie dziewczyny jedna z koleżanek zaczęła źle się czuć poszłam sprawdzić co jej się dzieje wtedy gadałam z D nie był z tego zadowolony na drugi dzień moja najlepsza przyjaciółka została parą z jego bratem my natomiast zostaliśmy parą 18.02 trochę szybko ale cóż nasze szczęście nie trwało długo bo zerwaliśmy 08.04 płakałam długimi nocami cięłam się nie mogłam sobie poradzić z bólem psychicznym więc chciałam to zaspokoić bólem fizycznym . Dziś jest z moją byłą przyjaciółką i kuzynką mojego najlepszego przyjaciela boi się mnie ale i tak nie mam nic do niej miłość nie wybiera . Stara ja by się kiedyś przejęła ale jestem nową sobą choć cały czas mnie zaczepia mówię sobie trudno ma swoją dziewczynę co prawda czasem z nim po pisze a odzywamy się do siebie rzadko on próbuje ale ja nie daje za wygraną cały czas dostaje informacje o nim a mi już nie są one potrzebne i cieszę się że w końcu o nim nie myśle .  WIĘC NIE MA CO PŁAKAĆ DZIEWCZYNY DAJCIE MU ODEJŚĆ A ZOBACZYCIE ŻE TEGO POŻAŁUJE 

Piszesz strasznie chaotycznie. Ile ty masz lat dziewczyno? bo zalatuje mi podstawówką.Bez urazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic o tym nie wiem, bo moje związki bywały krótkie i nie było to nic poważnego. Nie poznałam jeszcze tego jedynego. Ale szukam... 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kto szuka ten znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 3.01.2020 o 13:16, _Królowa29_ napisał:

Nic o tym nie wiem, bo moje związki bywały krótkie i nie było to nic poważnego. Nie poznałam jeszcze tego jedynego. Ale szukam... 🙂

Mam nadzieje że znajdziesz

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×