Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Biegunowy

Seryjni mordercy są zwykle przystojni i charyzmatyczni

Polecane posty

Gość Biegunowy

dlatego laski do nich ciągnie jak muchy do gòwna 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka

przystojni?? co ty gadasz ? wnętrze ma swoje odbicie na twarzy! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bloks
2 minuty temu, Gość parassolka napisał:

przystojni?? co ty gadasz ? wnętrze ma swoje odbicie na twarzy! 

czy ty kiedyś śpisz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladislav
4 minuty temu, KermitZaba napisał:

Nie prawda. Niektóre laski do nich ciągną, bo są mocno szurnięte. Czy Trynkiewicz jest przystojny? Chyba sporo można o nim powiedzieć, ale nie to. Jednak nie przeszkadzało mu to znaleźć żonę, będąc w wiezieniu. Z tego co wiem, to zainteresowanych było więcej.

pokaż mi lepiej nieszurniętą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 Slepy jestes czy jak? większośc to totalni brzydale, wyglądają jak szrek lub typowi janusze.

trynkiewicz i manson to brzydale, a mimo to jakies psychiczne laksi pisaly listy do nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
Przed chwilą, Gość gość napisał:

 Slepy jestes czy jak? większośc to totalni brzydale, wyglądają jak szrek lub typowi janusze.

trynkiewicz i manson to brzydale, a mimo to jakies psychiczne laksi pisaly listy do nic

listy??? głupota totalna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
2 minuty temu, KermitZaba napisał:

Zaryzykuje i mam nadzieje, że nie przysporzy to jej nieprzyjemności, ani nikt nie będzie nadinterpretować, tego co napisałem i pisać jakichś scenariuszy. Chodzi mi o użytkowniczkę pod nickiem Monika, bardzo ciepła, życzliwa, empatyczna kobieta. Często udziela się w tematach, gdzie potrzebne jest wsparcie psychiczne, jak choćby takie, w których ludzie autorzy zmagają się z problemem depresji. Nie czytam wszystkiego, co ona pisała. Jednak z tego co dotychczas widziałem, to w mojej ocenie w tym co ona pisze nie, ma jakiś "kwiatków", czy sygnałów, że może ona mieć jakieś problemy z sobą. Mówię to na bazie tego, co odczuwam podświadomie i świadomie.

I jeśli ktoś się nie zgadza z moją oceną, to naprawdę proszę, tylko o zwięzłe napisanie "nie zgadzam się" i darowanie sobie przykrej argumentacji.

Mam nadzieje, że nie będziecie kazać mi żałować tego wpisu.

 

Lece spać. Dobranoc.

depresja to wymysł koncernów farmaceutycznych ,tyle w temacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
1 minutę temu, Poetka napisał:

Jak mam brzydkie wnętrze to mam brzydką twarz?

tego nie powiedziałam ale jest cos takiego że wnętrze i charakter odbija sie na twarzy ,ja spojrze tylko na kogoś i od razu wiem jakim jest człowiekiem.Dobry człowiek promienieje ,zły jest przebiegły i widać to w spojrzeniu i w mimice .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ubita mucha
9 minut temu, Gość gość napisał:

 Slepy jestes czy jak? większośc to totalni brzydale, wyglądają jak szrek lub typowi janusze.

trynkiewicz i manson to brzydale, a mimo to jakies psychiczne laksi pisaly listy do nic

Jukka Torsten Lindholm wygląda jak trans a laski miał a nawet wziął z jedną ślub, poszukajcie foto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
4 minuty temu, Poetka napisał:

O żesz. Ty tak poważnie?

jak najbardziej poważnie ,takie jest moje zdanie! Uważam że coś takiego jak depresja w ogóle nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Seryjni mordercy to prawie zawsze brzydale - stąd też pewnie ich frustracja. Z tych dziesiątek znanych morderców to może tylko dwóch było w miarę przystojnych - młody vikernes i dahmer- ale dahmer akurat był homo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Seryjni mordercy to prawie zawsze brzydale - stąd też pewnie ich frustracja. Z tych dziesiątek znanych morderców to może tylko dwóch było w miarę przystojnych - młody vikernes i dahmer- ale dahmer akurat był homo)

Ted Bundy był ponoć bardzo przystojny. Kevin Dutton opisywał  jednego psychopatę, iż był tak przystojny, że Brad Pitt ma na noc... także różnie to bywa. Myślę jednak, że ich urok (a raczej omen) polega głównie na tej demonicznej charyźmie, oni po prostu wiedzą co zrobić i powiedzieć, by ofiara jadła im z ręki, a w momencie kulminacyjnym z ich oczu promieniuje zło, a raczej demoniczna złośliwość (czyli ogromna radość z wyrządzonej krzywdy). Ce...e ich odwaga i determinacja, psychopaci nie czują strachu i posiadają gadzi spryt. A i powiekami mrugają rzadziej niż inni ludzie, dlatego też wzrok psychopaty jest taki inny, magnetyczny i przeszywający. To nie szaleństwo tylko uwielbienie do wyrządzania szkód oraz zła z premedytacją. I do zadawania bólu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brenner

zawsze przyduszam swoje kobiety kiedy są blisko orgazmu, nie każda to lubi na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Poetka napisał:

Skąd ta wiedza?

Z książki, filmów i dedukcji. Polecam "Mądrość psychopatów" Kevina Duttona _ gdyby każdy człowiek ją przeczytał, być może zdołałby ochronić się w porę. Mordercy tego typu to predatorzy wg mnie to nie ludzie, a inny gatunek pochodzący od gadów (reptilian), żyją po to by polować i są w tej sztuce niezwykle biegli. 

A propo, wiecie że pierwowzór filmowego Hannibala Lectera jeszcze żyje? Jest przetrzymywany w piwnicy nowojorskiego więzienia stanowego... brr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość brenner napisał:

zawsze przyduszam swoje kobiety kiedy są blisko orgazmu, nie każda to lubi na początku

A na końcu to już dla niej bez znaczenia...😈 hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otto

"Szły samotnie ciemną ulicą. Był późny wieczór. A może już noc? Spieszyły się, by jak najszybciej dotrzeć na miejsce, w którym pewnie czekał na nie ktoś bliski. Nigdy jednak nie wróciły do domów, gdyż na ich drodze stanął on – niepozorny, miły, być może nawet przystojny mężczyzna. Miał tylko jedną wadę – był seryjnym mordercą.

Władysław Mazurkiewicz był człowiekiem bogatym i szanowanym. W trudnych, powojennych czasach wyróżniał się tym, że jeździł luksusowym samochodem i pachniał drogimi, zachodnimi perfumami. Zabawny, atrakcyjny, dobrze wychowany i zawsze elegancki, wzbudzał podziw wśród mężczyzn i zachwyt u kobiet. Nikt nawet przez chwilę nie domyślał się, że był on okrutnym seryjnym mordercą. Pierwszym w powojennej Polsce, popełniającym przestępstwa wyłącznie dla zysku.

Drugie, znacznie bardziej przerażające oblicze, mężczyzna odkrył w sobie jeszcze w czasie wojny, w roku 1940. Swoje ofiary uśmiercał cyjankiem potasu. Truciznę podawał w herbacie lub kanapkach z szynką.Po zabójstwie zabierał pieniądze i biżuterię, a ciała nieszczęśników topił w Wiśle. Wyjątek zrobił tylko dla swoich dwóch sąsiadek, których zwłoki zamurował w podłodze własnego garażu.

Wkrótce zamienił truciznę na pistolet. Swoim ofiarom strzelał w głowę. Uważał, że tak jest szybciej. W 1955 roku popełnił jednak błąd, który zaprowadził go na szubienicę. Podczas podróży samochodem jego współpasażer zasnął. Mazurkiewicz postanowił to wykorzystać. Zatrzymał się i strzelił do mężczyzny.

Niczego nieświadomy biznesmen uciekł, spłoszony nagłym hukiem. Nie miał świadomości, że w jego czaszce tkwi kula.Odkrył to dopiero lekarz, do którego człowiek ten zgłosił się z bólem głowy. Podejrzenia od razu padły na Mazurkiewicza.

W toku śledztwa odkryto, czym naprawdę zajmował się szanowany dżentelmen, który latem 1956 roku stanął przed sądem. Najpierw Mazurkiewicz nie przyznał się do winy, jednak po przedstawieniu niepodważalnych dowodów zmienił nastawienie. Od tego momentu z dumą opowiadał o swoich morderstwach. Przyznał się do zabicia 30 osób, w większości kobiet.

Opinia publiczna bardzo interesowała się jego procesem. Prasa szybko nadała mu przydomki „Eleganckiego mordercy” i „Mordercy-dżentelmena”. Milicjanci woleli go jednak nazywać „Upiorem Krakowskim”. Udowodniono mu jedynie sześć zabójstw.

To jednak wystarczyło, by skazać go na śmierć. W sądzie podczas procesu Mazurkiewicz zachowywał się dostojnie. Był dumny ze swoich czynów, uśmiechnięty, grzeczny i elegancki. Taki sam też poszedł na szubienicę pod koniec stycznia 1957 roku.

Historia pierwszego polskiego seryjnego mordercy ma swoje niemal filmowe zakończenie. Zapytany o ostatnie słowo, „Elegancki morderca” uśmiechnął się i ukłonił wszystkim, po czym powiedział: „Do widzenia panowie! Niedługo spotkamy się tam wszyscy!” "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29 minut temu, Gość brenner napisał:

zawsze przyduszam swoje kobiety kiedy są blisko orgazmu, nie każda to lubi na początku

Ile już udusiłeś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ted bundy przystojny? błagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brenner
24 minuty temu, Gość gość napisał:

Ile już udusiłeś? 

żadną, to ma im tylko ulepszać orgazmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hollywoodie
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

ted bundy przystojny? błagam

przystojny w hooj, spokojnie mógłby być aktorem i laski by za nim sikały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość brenner napisał:

żadną, to ma im tylko ulepszać orgazmy

To jest chore. Jak przestaniesz się kontrolować to możesz ją udusić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Po czym poznać, że dany osobnik jest niebezpieczny? (poza treścią wypowiedzi). Czy są jakieś oznaki pozwalające odsiać na szybko facetów, którzy mogą zagrażać życiu innych ludzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Homo sentimentals

Duża część seryjnych morderców, to chorobliwie nieśmiali brzydale, którzy woleli polować na ofiary, niż je zdobywać. Czasem wręcz mizogini, którzy nie silili się na znajomości z kobietami, więc trudno mówić o charyzmie. 

Mnie zastanawia coś innego, czemu seryjni mordercy to głównie mężczyźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam

Rzeczywiscie wieksza czesc seryjnych mordercow  jest potowrnie brzydka. Mozna tez to podac za przyczyne ich jakis zaburzen. Ludzie ci sa czesto wykluczani,pietnowani i maja jakies traumatyczne przezycia w dziecinstwie. Oczywiscie nie wszyscy bo sa tez bardzo przystojni o narcystynczych sklonnosciach dla ktorych pewnie zabijanie jest jakas odskocznia od nudu codziennsci. A czemu glownie mezczyni wynika to raczej z wiekszej prasji spolecznej na mezczyzn. Kobieta jednak ma duzo wieksze szanse zalozenia rodziny i normalnego zycia. Ze statystyka sie nie wygra. Co by ktos nie sadzil. Prawdopodobnie wyniki bylyby identyczne dla kobiet gdyby zmienic im srodowisko na takie w jakim musi zyc wieksza czesc mezczyzn zabojcow. Patologiczne alkoholowe rodziny brak perspektyw. Kobieta jak ma urode nawet przecietna z takiego srodowiska latwo moze sie wyrwac a przecietny facet skonczy na dnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Homo sentimentals

W ogóle motywy, dla których zabijają mężczyźni, są inne. Większość seryjnych morderców zabija na tle seksualnym, kobiet na tle rabunkowym, albo społecznym po to, żeby poprawić swój byt/pozycję. Więc wychodzi na to, że mężczyzn do zbrodni pcha zwierzęcy instynkt, a kobiety wyrachowanie. Myślę, że tu jest różnica, chociaż nigdy nie spotkałam się z badaniami na ten temat. Zwierzęcy instynkt to impuls, który tych mężczyzn pcha ku zbrodni. Myślą o zaspokojenie pierwotnych żądz, które wydają się ważniejsze od konsekwencji. Wyrachowane kobiety analizują, trawią, rozważają i kalkulują czy im się to opłaca. W rezultacie częściej odpuszczają. No i co by nie gadać, mężczyźni zwykle są lepszymi strategami, więc "seryjność" wychodzi im lepiej. 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak ted bundy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obijaka
Dnia 29.12.2019 o 21:44, Gość gość napisał:

Po czym poznać, że dany osobnik jest niebezpieczny? (poza treścią wypowiedzi). Czy są jakieś oznaki pozwalające odsiać na szybko facetów, którzy mogą zagrażać życiu innych ludzi? 

Nie, grają bardzo dobrze pod schemat ideałów, a w psychice jest niestety poważna usterka. Czym bardziej wydaje się że ideał tym większa szansa że będzie niebezpieczny i ma tz. kościotrupy w szafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trampek
Dnia 30.12.2019 o 02:13, Gość Homo sentimentals napisał:

Duża część seryjnych morderców, to chorobliwie nieśmiali brzydale, którzy woleli polować na ofiary, niż je zdobywać. Czasem wręcz mizogini, którzy nie silili się na znajomości z kobietami, więc trudno mówić o charyzmie. 

Mnie zastanawia coś innego, czemu seryjni mordercy to głównie mężczyźni.

bo kobiety to tchórze i zwykle brak im jaj na takie przygody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

mordercy są charyzmatyczni bo są PSYCHOPATAMI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Przystojnych bylo moze 3 czy 4. Wiekszosc to paskudne incele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×