Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Jak zachować się gdy były nas obmawia?

Polecane posty

Gość Gość

Hej. Rozstałam się z facetem a raczej on ze mną. Powodem było to że nic do mnie nie czuje. Wiedział że mi na nim bardzo zależy. Do samego końca mówiłam że jestem za nim i przykro mi że go straciłam. 

Ostatnio wbił mi nóż w plecy bo dowiedziałam się, że opowiada swoim znajomym i koleżankom przykre o mnie rzeczy i nieprawdziwe. 

Próbował wmówić że ledwo się znaliśmy, że z kimś takim nie będzie, zrobił z siebie ofiarę, że to ja jestem wszystkiemu winna, że nic nie znaczyłam,że głupi był że ze mną się zadawał itp

Nie ukrywam, bardzo mnie to zabolało, ponieważ nic złego mu nie zrobiłam, wiedział że mi na nim zależy, to on stwierdził że nie czuje tego i zostawił. 

Co powinnam zrobić w tej sytuacji? Jak przestać się tym przejmować?  :   (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Hej. Rozstałam się z facetem a raczej on ze mną. Powodem było to że nic do mnie nie czuje. Wiedział że mi na nim bardzo zależy. Do samego końca mówiłam że jestem za nim i przykro mi że go straciłam. 

Ostatnio wbił mi nóż w plecy bo dowiedziałam się, że opowiada swoim znajomym i koleżankom przykre o mnie rzeczy i nieprawdziwe. 

Próbował wmówić że ledwo się znaliśmy, że z kimś takim nie będzie, zrobił z siebie ofiarę, że to ja jestem wszystkiemu winna, że nic nie znaczyłam,że głupi był że ze mną się zadawał itp

Nie ukrywam, bardzo mnie to zabolało, ponieważ nic złego mu nie zrobiłam, wiedział że mi na nim zależy, to on stwierdził że nie czuje tego i zostawił. 

Co powinnam zrobić w tej sytuacji? Jak przestać się tym przejmować?  :   (

a dlaczego nazywasz go ,,byłym''? skoro ledwo sie znaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość parassolka napisał:

a dlaczego nazywasz go ,,byłym''? skoro ledwo sie znaliscie?

Byliśmy parą i chodzilismy ze sobą, on wyznał pierwszy uczucia. Większość jego otoczenia i rodzina mnie znała.

 

Po prostu powiedział nieprawdę i nie wiem czemu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
1 minutę temu, Poetka napisał:

Może jeśli ktoś cię będzie chciał na drugi raz "oświecić" co on mówi o tobie powiedz takiej osobie "przykro mi nie będę tego słuchać, to zamknięty rozdział i nie chcę do tego wracać, bo mi to sprawia ból".

co miałby taki ktoś do powiedzenia o niej skoro ledwo sie znali i nie byli razem? i czemu ,,były''?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Byliśmy parą i chodzilismy ze sobą, on wyznał pierwszy uczucia. Większość jego otoczenia i rodzina mnie znała.

 

Po prostu powiedział nieprawdę i nie wiem czemu 

znac cie mogli jak z jednej wsi( na wsiach sie ludzie znają np z koscioła czy z wywiadówek szkolnych) a chodzic wcale nie musieliscie ze sobą .Nieprawde ? czemu tak uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka

jak ktoś mógł byc parą albo chodzić ze sobą jak sie ledwo zna? niedorzeczne!Mnie tez sporo ludzi na wsi zna czy to znaczy ze z nimi chodziłam albo to moi byli?wez sie puknij w czoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość parassolka napisał:

jak ktoś mógł byc parą albo chodzić ze sobą jak sie ledwo zna? niedorzeczne!Mnie tez sporo ludzi na wsi zna czy to znaczy ze z nimi chodziłam albo to moi byli?wez sie puknij w czoło.

Znaliśmy się długo! Byliśmy parą! Specjalnie nie chciał się do mnie przyznać! Nie dociera? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata

Facet bez klasy po prostu. 

Skoro nic mu nie zrobiłaś nie wiem jaki sens jest w obadywaniu cię. 

Sądzę że szuka już kogoś nowego dlatego nie chce już być kojarzony z Tobą. 

Najlepiej, wiem to trudne ale olej gościa i to co mówi. I tak już nie jesteście razem, zresztą to zachowanie pokazało jaki ma szacunek do ludzi i empatie. 

Szczęście że z nim nie jesteś, współczuj innej

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Znaliśmy się długo! Byliśmy parą! Specjalnie nie chciał się do mnie przyznać! Nie dociera? 

byliscie parą???jakbyscie byli parą to po co miałby sie nie przeznawać? bezsens! totalny! Długo czyli ile??? ja tez znam wszystkich chłopców z rocznika z którymi chodziłam do jednej klasy ,trudno zeby nie znac jak sie z kims chodzi do szkoły czy to znaczy ze z kazdym byłam parą bo ich znam ? bezsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
3 minuty temu, Gość Nata napisał:

Facet bez klasy po prostu. 

Skoro nic mu nie zrobiłaś nie wiem jaki sens jest w obadywaniu cię. 

Sądzę że szuka już kogoś nowego dlatego nie chce już być kojarzony z Tobą. 

Najlepiej, wiem to trudne ale olej gościa i to co mówi. I tak już nie jesteście razem, zresztą to zachowanie pokazało jaki ma szacunek do ludzi i empatie. 

Szczęście że z nim nie jesteś, współczuj innej

 

kolejna ...ka do kompletu? kto ci powiedział że kiedykolwiek byli razem? Tym bardziej jest to nielogiczne i ...ne jesli cos kolwiek mówił ,zresztą jakim prawem i na jakiej podstawie ? znać to sie mogą wszyscy ale to nie upowaznia nikogo do szerzenia plot! wyssanych z palca na czyjś temat. Ty nie znasz swoich kolezanek z klasy? a moze to twoje byłe chodziłaś z nimi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość parassolka napisał:

byliscie parą???jakbyscie byli parą to po co miałby sie nie przeznawać? bezsens! totalny! Długo czyli ile??? ja tez znam wszystkich chłopców z rocznika z którymi chodziłam do jednej klasy ,trudno zeby nie znac jak sie z kims chodzi do szkoły czy to znaczy ze z kazdym byłam parą bo ich znam ? bezsens.

Nie wiem jak dziewczyna ma tłumaczyć, prościej się już nie da chyba. BYŁA Z TYM CHŁOPAKIEM (sama to napisała!) A ten facet się nie chce do niej przynać. Jest strasznie niedojrzały ponieważ jego zachowanie jest irracjonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
4 minuty temu, olina napisał:

Nie wiem jak dziewczyna ma tłumaczyć, prościej się już nie da chyba. BYŁA Z TYM CHŁOPAKIEM (sama to napisała!) A ten facet się nie chce do niej przynać. Jest strasznie niedojrzały ponieważ jego zachowanie jest irracjonalne

słuchaj skoro on tak mówi to znaczy ze tak jest ! o mnie tez ktos ...i ze mam jakis byłych niby a maz jest moim pierwszym to jak to jest ? hmm kto wie lepiej ja czy oni? Pięc razy sie przeprowadzałam i owszem mieć mogę byłych przyjaciół z jednej klasy (Brygida i Marek ) ale nie jakis byłych z ,,pary'' bo oprócz meża nigdy z nikim nie ,,chodziłam'! Bulwersują mnie takie tematy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

Ja na twoim miejscu nie robilabym NIC. Skoro obmawia, mowi nieprawde, jest niedyskretny, to powinnas byc bardzo szczesliwa, ze wyszlo to juz na poczatku. Bo im dalej byloby tylko gorzej. To nie zadatek na partnera, w zwiazku sa bardzo rozne problemy i jest barbarzynstwem omawianie ich z obcymi ludzmi. Takiemu komus nie mozna byloby powierzyc zadnych tajemnic, watpliwosci, przemyslen. Mialby pozywke do rozpowszechniania kalumnii. 

Osoby, ktore sluchaja takich wynurzen tez nie sa za madrzy. Bo gdyby mi facet zdradzal, opowiadal o kims prywatne sprawy, ucielabym krotko taka narracje. Z mezczyzna w roli  nietaktownej papli szkoda czasu na pogawedke - nawet w minimalnej dawce. 

Na szczescie( tak sadze) szybko przestaniesz byc interesujaca w tym przekazie dla innych. Sprawa umrze smiercia naturalna. 

Na przyszlosc polecam bardzo, ale to bardzo starannie wybierac mezczyzne, jako obiekt do zakochania. 

Zapomnij, zajmij mysli czym innym, skup sie na swoich potrzebach. 

On ta potrzeba nie powinien byc zdecydowanie. 

Czlowiek powinien byc taktowny, lojalny i umiec zachowac prywatne sprawy dla siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia

Jakie prywatne sprawy i jakie zakochanie?o to chodzi ze ...em nigdy nie rozmawialam na zadne prywatne sprawy! Skoncz wymyslać! On nie ma prawa znac zadnych moich prywatnych spraw! Bynajmniej nie ode mnie!odpowiecie z to wszyscy! Nie ja wybieralam z jakim ...em chodzilam do jednej klasy i jakie ...e mieszkaly ze mna w jednej wsi oraz jakie ...e muje ciagna moja matke i rodzenstwo za jezyk co do moich prywatnych spraw! To jest karalne! Nie wiem co ten Tomasz i jego stary rozpowiadaja ale odpowiedza za to karnie i nie tylko za to ! Za mojego syna i za pana Wojciecha tez odpowiedzą !jeszcze wciaganie w to moich rodzicow szok!!!!! Mafia ! Ty tez odpowiesz za przykladanie reki do przestepstwa .Nie obchodza mnie zadne Kasie Basie Natalie Radosie i tym podobne intrygantki.!Wara ode mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia

Jestem mezatka! Jak wam nie wstyd takie rzeczy robić!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×