Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pan

Sprawa, która mnie przerosła jako faceta.

Polecane posty

Gość Pan

Zerwałem ze swoją dziewczyna półtoraroczny związek  4 dni temu ponieważ na świętach u jej rodziny byłem traktowany jak powietrze. Jak tylko się pozegnalismy z jej rodzina zacząłem z nią rozmowę, która praktycznie była moim monologiem i na słowa „jak to tak ma wyglądać to chyba nie ma sensu” przytaknęła. Przyjechala potem do mnie oddać mi prezenty, które ode mnie dostała i szlochała, ze kocha. Zapytałem czemu rozmowa na lotnisku nie wyglądała inaczej bo poczułem się jakby to ona sama chciała ze mną zerwać i przez te emocje ja przestałem ja kochać. 
3 dni starałem się o niej nie myśleć i za każdym razem jak robiło mi się smutno to zaczynałem myśleć o czymś innym aby ustąpiło. 4 dnia miałem sen z nią zawiązany, ze przecież byłem w związku z nią a nie jej ciotka i z jej ciotka nie muszę utrzymywać żadnego kontaktu, wiec może jej dac warto szanse. Zaproponowałem spotkanie i się spotkaliśmy. Na spotkaniu powiedziała mi, ze zdążyła się przespać z innym facetem, który ja pocieszał. Zamurowało mnie, ale powiedziałem ze miała do tego prawo bo nie byliśmy razem. Powiedziała, ze nie obiecuje mi ale możemy się zacząć spotykać i może do siebie wrocimy, ustaliliśmy ze wykluczamy kontakty intymne z innymi osobami. Oraz wyznała, ze dalej Mnie kocha. I teraz zaczyna się cały problem, ja ta myśl ze przespała się z innym cholernie ciężko odbieram. Pierwszy raz poczułem się tak zdruzgotany jakbym popadł w traume. Starałem się o tym nie myśleć jednak to mnie zniszczyło i wyprosiłem się do niej bo powiedziałem, ze jest mi tak złe ze nie jestem w stanie funkcjonować i pierwszy raz miałem atak paniki. Bardzo niechętnie ale zgodziła się mnie ugościć, pierwszy raz domagałem się miłości bo czułem, ze mimo ciosu jaki mi tym zadała to tylko przy niej się mogę uspokoić. Nie mogę spać, skręcało mnie na ta myśl. Wróciłem do siebie do domu i pisze ten post. Totalnie nie wiem co powinienem zrobić, znajomy doradził ze nie jest mnie warta i powinienem pomyśleć o sobie. Jak pomyślałem, ze rzeczwyscie nie ma co liczyć na nią, tylko na siebie to zrobiło mi się trochę lepiej. Prawdziwym problemem jest to, ze czuje się teraz skrzywiony psychicznie, gdy się normalnie rozstaliśmy chciałem znaleźć inna osobę a w tym momencie mam awersje do kobiet. Czuje się zdominowany przez kobiete psychicznie. Nie chce widzieć świata w barwach, ze kobiety są okrutne oraz popierać kolegów, ze się nadają jedynie do zaliczania. Czy jest tu ktoś dobrym psychologiem i się odniesie do mojej sytuacji? Jestem facetem i czuje, ze powinienem się zachowywać męsko i znosić trudności a to sprawiło we mnie kompleks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jesteś zjeebem i chuuj ci w duupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za długie

....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

A panna to puszczalska koorwa że dwa dni nie może wytrzymać bez dymania. Patola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaaaauuudiiaaa

Wiele kobiet mi się zwierzało i nie mam dobrych wieści. Kobiety jeszcze więcej zdradzają niż faceci, i wcale nie nadają się do bzy.kania bo można się czymś zarazić. Może jeszcze poznasz taka w typie cnotki która umie się powstrzymać i będzie Ci wierna, tego Ci życzę. Nie musi być mega piękna, ważne aby kochała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Egoista i nie ze platynowy! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola114

A czy autor wie czego chce? Zrywa z nia a potem rozpacza ze ma przygody z innym? I wtedy zazdrosci i wraca??jak zrywasz I nie jestescie razem, to nie twoja sprawa ci robi! Nie mogles jednego dnia wytrzymac u jej ciotek??  Czego ty chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan

A nic zrobiłem to co powinienem napisałem, ze na ch się ze mną spotkała skoro zerwaliśmy i takie kwiatki gadała. Powiedziałem kulturalnie ch na drogę i koniec. Nie potrzebnie sobie zaprzątlem glowe 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazynka

Wszystko się jakoś wyjaśni. Na spokojnie sobie zobacz czy możesz bez niej żyć czy raczej nie da rady bez niej. Ona może i nie powinna iść do łóżka z innym ale cóż... stało się. Miłość to taka cudowna sprawa ze wybacza się wszystko i żyje dalej ale zastanów się czy to ta jedyna i czy warto jej wybaczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very nice and polite

Jak ona tak łatwo skacze na boki, to juz masz poroże jak stary jeleń tylko o tym nie wiesz.

Na wszelki wypadek wchodź przez drzwi bokiem bo zahaczysz rogami.

Co za frajer 🤣 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Normalny facet już dawno rzuciłby taką w cztery cholery. 

Nie wstyd ci przed kolegami?

Na pewno całe miasto juz o tym wie i śmieje sie z ciebie za plecami. 

Nie mówiąc o internecie 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneka

A mi się wydaje,że autor ma problem z poczuciem własnej wartości. Zrywać ponad roczny zwiazek z powodu jednej wizyty u rodziny?  Druga sprawa to czy Twoje zachowanie u ciotek  było w porządku? Może warto przeanalizować? Jeśli byłeś w porządku to znaczy,że ciotki mają inne plany co do swojej "dziewczynki". Zastanawiające jest dlaczego ona tak łatwo przystała na rozstanie? Tu może być kilka powodów albo jej rodzina Ciebie nie akceptuje i nagadali jej, albo dziewczyna też ma niskie poczucie własnej wartości i Twoja gadka wg. niej tylko to potwierdziła i stąd też ten skok w bok by ratować swoje zdolowane ego albo Ty się mało starasz dla niej, nie okazujesz uczuć itd. I ona wątpi byś ją naprawdę kochał albo po prostu nie zależy jej aż tak bardzo. A co zrobiłeś by przypodobać się ciotkom, wkupić w rodzinę? I dlaczego aż tak dramatyczna reakcja? Ciotkami tak się przejales A co z nią co z uczuciem? To, że ona pocieszyla się natychmiast z innym to tak czy inaczej pokazuje ją w słabym świetle. Ogólnie ta sytuacja pokazała, że coś poważnie szwankuje między wami. Dużo pracy potrzeba jeśli chcecie utrzymać związek.

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Autorze jedna rzecz. Wez sie zastanow. Myslisz, ze kobiety od tak sobie przesypiaja sie po 3 dniach od rozstania? To byl proces!!! Znali się już znacznie wcześniej, stad jej zachowanie. To byla z jej strony czysta perfidia, ktora miala doprowadzic do tego abys sam z nia zerwal. Jeszcze swieta razem spedzaliscie. Bardzo Ci wspolczuje kogos takiego. Dales sie zrobic jak dziecko niestety, beda zaslepiony uczuciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01
1 godzinę temu, Gość Aneka napisał:

A mi się wydaje,że autor ma problem z poczuciem własnej wartości. Zrywać ponad roczny zwiazek z powodu jednej wizyty u rodziny?  Druga sprawa to czy Twoje zachowanie u ciotek  było w porządku? Może warto przeanalizować? Jeśli byłeś w porządku to znaczy,że ciotki mają inne plany co do swojej "dziewczynki". Zastanawiające jest dlaczego ona tak łatwo przystała na rozstanie? Tu może być kilka powodów albo jej rodzina Ciebie nie akceptuje i nagadali jej, albo dziewczyna też ma niskie poczucie własnej wartości i Twoja gadka wg. niej tylko to potwierdziła i stąd też ten skok w bok by ratować swoje zdolowane ego albo Ty się mało starasz dla niej, nie okazujesz uczuć itd. I ona wątpi byś ją naprawdę kochał albo po prostu nie zależy jej aż tak bardzo. A co zrobiłeś by przypodobać się ciotkom, wkupić w rodzinę? I dlaczego aż tak dramatyczna reakcja? Ciotkami tak się przejales A co z nią co z uczuciem? To, że ona pocieszyla się natychmiast z innym to tak czy inaczej pokazuje ją w słabym świetle. Ogólnie ta sytuacja pokazała, że coś poważnie szwankuje między wami. Dużo pracy potrzeba jeśli chcecie utrzymać związek.

 

 

 

 

Goowno prawda. Znasz kobiety chyba tylko ze swojej perspektywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Po drugie autorze wez sie w garsc! Jestes facetem, a nie pipa. Myslisz, ze tylko Ciebie dotykaja porazki zyciowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jak już kobieta odwaliła taki numer przez cztery dni, to może Ty też się dobrze wyszalej przed ewentualnym powrotem? Przynajmniej będzie po równo 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

A czego ty nie ogarniasz? Dla ciotki byles obcym czlowiekiem. Nie maz, nie  narzeczony siostrzenicy. Po jaka cholere lazicie do obcych ludzi. Na tym etapie spodziewac sie och i ach  ciotki obcemu facetowi to bzdura. Moze widzieli cie pierwszy raz. Byli skrepowani. 

To z toba jest cos nie hallo, ze spodziewales sie wielkiej atencji i piania z zachwytu. 

I z  tego powodu tak lekko zrywac znajomosc poltoraroczna to trzeba byc czlowiekiem bez serca. Nie dosc, ze zatargala cie do ciotki, to ty bez wiekszych przemyslen serwujesz jej zerwanie. Jestes bardzo dziwny i roszczeniowy, tym bardziej, ze nie miala wplywu na zachowanie i stworzenie atmosfery przez ciotke. 

Dla mnie takie zarzuty bylyby wystarczajace, by wyslac cie w diably. 

Widocznie poczula sie okropnie potraktowana, ze szukala pocieszenia w ramionach innego. To kiepskie postepowanie, bo teraz ma powtornego "kopa". 

Dla was nie ma przyszlosci. Zawsze bedziesz traktowal, jak jak k......... e. Jej blad wynikal z twojego lekkiego potraktowania jej, jako ewentualnej zony, partnerki. 

Idz chlopie swoja droga, nie zawracaj jej glowy i na przyszlosc zastanow sie nad konsekwencjami wypowiadanych slow przez ciebie. 

Oboje dla mnie  jestescie nieodpowiedzialnymi, impulsywnymi ludzmi. 

Wasz zwiazek to porazki a nie swiadome bycie z kims, ponoszenie odpowiedzialnosci za swoje slowa i.

postawy. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd

Teoretycznie była wolna, więc mogła przespać się z kimś innym, ale nad jedną rzeczą musisz się poważnie zastanowić. Jak tak łatwo i szybko znalazła ukojenie w ramionach innego to może jednak tak bardzo nie kocha. Odkochała się na cztery dni a teraz zakochała znowu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola

Jak mogłeś z nią zerwać przez ciocie ? Zawsze znajdzie się jakaś ciocia czy wujek nie do zniesienia w każdej rodzinie !!!! Trzebabylo sobie wziasc na wstrzymanie ! Co twoja była dziewczyna jest winna ? A No nic!!!! 

Specjalnie ci powiedziała ze się przespała z kimś innym żebyś poczuł zazdrość a ty łykasz to !!! Jak by facet takie coś mi o...il tez bym tak powiedziała !!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ona cię nie kocha. Nikt kto kocha nie pocieszy się już po 3 dniach, nie ma takiej siły. Bo jest żal, smutek, nadzieja na powrót. Byłeś dla niej zapchajdziurą, a teraz to już sam się poniżasz, bo dziewczyna niczego ci nie obiecuje itd. Weź się ogarnij, nie rób z siebie żałosnego kundla na posyłki. I próbuj znaleźć kobietę, która naprawdę cię pokocha. O tej zapomnij jak najszybciej i zerwij wszelkie kontakty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Jestescie tak glupie i naiwne, ze nie da sie czytac tych waszych wpisow 

Zaloze sie o 1000 zl z wami, ze ona juz sie z kims spotykala i swoim olewczym zachowaniem tylko czekala az z nia zerwie, bo bylo jej to na REKE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała92
4 godziny temu, Gość Aneka napisał:

A mi się wydaje,że autor ma problem z poczuciem własnej wartości. Zrywać ponad roczny zwiazek z powodu jednej wizyty u rodziny?  Druga sprawa to czy Twoje zachowanie u ciotek  było w porządku? Może warto przeanalizować? Jeśli byłeś w porządku to znaczy,że ciotki mają inne plany co do swojej "dziewczynki". Zastanawiające jest dlaczego ona tak łatwo przystała na rozstanie? Tu może być kilka powodów albo jej rodzina Ciebie nie akceptuje i nagadali jej, albo dziewczyna też ma niskie poczucie własnej wartości i Twoja gadka wg. niej tylko to potwierdziła i stąd też ten skok w bok by ratować swoje zdolowane ego albo Ty się mało starasz dla niej, nie okazujesz uczuć itd. I ona wątpi byś ją naprawdę kochał albo po prostu nie zależy jej aż tak bardzo. A co zrobiłeś by przypodobać się ciotkom, wkupić w rodzinę? I dlaczego aż tak dramatyczna reakcja? Ciotkami tak się przejales A co z nią co z uczuciem? To, że ona pocieszyla się natychmiast z innym to tak czy inaczej pokazuje ją w słabym świetle. Ogólnie ta sytuacja pokazała, że coś poważnie szwankuje między wami. Dużo pracy potrzeba jeśli chcecie utrzymać związek.

 

 

 

 

No właśnie, dziwnie łatwo przystała na rozstanie wiec możliwe ze juz wczesniej kręciła z tym typem z którym teraz się przespała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneka
40 minut temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Jestescie tak glupie i naiwne, ze nie da sie czytac tych waszych wpisow 

Zaloze sie o 1000 zl z wami, ze ona juz sie z kims spotykala i swoim olewczym zachowaniem tylko czekala az z nia zerwie, bo bylo jej to na REKE.

Takie prowokowanie do zerwania bo już na boku ktoś inny czeka to typowe zagranie facetów co to im się nowa nawinela. Gdyby było jak Ty twierdzisz to nie godzilaby się na powrót. Bez sensu by to było 😛

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

skoro ci się przyznała to na pewno było ostro i na tyle świadków że ukryć tego nie można. Popatrz sam - facet niby uczuciowo mniej nie może przetrawić rozstania tydzień miotając się, a kobieta w której uczucia bazują już na 2 dzień nie tylko się całuje ale idzie na całość z niby obcym facetem ( nie wierz że było tylko raz i do połowy włożył i od razu wyjął i nic więcej = przerobili wszystko i wszędzie a o takim seksie to ty nawet nie jesteś wstanie pomarzyć bo panna ci nie pozwoli gdyż jest przyzwoita). Ona cię nie kochała, nie szanowała byłeś czasoumilaczem, tamtego znała wcześniej i wcześniej już się zabawiali i to jest wersja dla niej przyzwoitsza bo inna to że nie ma wogule hamulców i zalicza każdego kto do niej się uśmiechnie lub coś miłego powie. Weż wyjedz gdzieś na pare dni, zapisz się na basen, siłownie, wyjdz do ludzi, wiem ze boli bo widziś swoje marzenie kobiety które jest zafałszowane. Poczytaj fora jak oceniaja swoje byle po miesiącu zachodząc w głowę co w nich widzieli ( wice wersa też ). Zostaw ją w jej własnym matriksie bo ty chcesz żyć uczciwie a nie w kłamstwie , zdradzie, oszustwie. Wogule wam młodym zazdroszczę takiego żródła wiedzy jak internet, za moich czasów nic nie wiedziało się bo nawet w książkach cisza oprócz Wisłockiej, ile małżeństw by nie zaistniało, ile zdrad by nie było ile rozwodów by nie trzeba było przeprowadzać i ile dzieci mniej z nieprawego łoża się urodziłoby ( róbcie po cichu testy DNA zaraz po urodzeniu to tylko 700zł a ile się oszczędzi ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×