Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xyz

Co jest waszym najwiekszym osiagnieciem w 2019?

Polecane posty

Gość xyz

jest cos, z czego jestescie dumne i nie jest to dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Znalazłam nową drogę i sens w tym wszystkim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zrobiłam kupę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nauczyłam się nowego języka🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

pogodziłam się z tym że nie da się pomóc nieszczęśliwym ludziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mi w końcu w wieku 30 lat udało się ułożyć życie z super facetem w tym roku zamieszkalismy razem oraz dostałam pierscionek zaręczynowy. W przyszłym roku ślub a potem starania o dziecko. Dla kogoś może to być zwyczjane życie ale wcześniej miałam długi związek który zakończył się tragicznie. 

Poza tym schudłam 8 kg i zamierzam więcej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Byłam na fajnym stażu na jednej z Politechnik we Włoszech,

weszłam w remisję choroby - może to nie jest do końca zależne ode mnie, ale cieszę się że uparcie walczyłam i wywalczyłam leczenie

Kurcze, dużo rzeczy zrobiłam w tym roku i dopiero w podsumowaniu wyszło jak wiele 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

Ja wręcz przeciwnie, odniosłam porażkę - roztyłam się. Nie ważyłam się wiele miesięcy, nie miałam odwagi, bo widziałam po sobie, że mocno przytyłam. W sobotę się zważyłam i się popłakałam, nie spodziewałam się, że kiedykolwiek będę ważyć aż tyle. Po godzinie już wykupiłam pakiet zajęć na siłowni. Mam nadzieję, że dam radę wyglądać jak przed ciążą, jestem dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Ann napisał:

Ja wręcz przeciwnie, odniosłam porażkę - roztyłam się. Nie ważyłam się wiele miesięcy, nie miałam odwagi, bo widziałam po sobie, że mocno przytyłam. W sobotę się zważyłam i się popłakałam, nie spodziewałam się, że kiedykolwiek będę ważyć aż tyle. Po godzinie już wykupiłam pakiet zajęć na siłowni. Mam nadzieję, że dam radę wyglądać jak przed ciążą, jestem dobrej myśli.

Będzie dobrze wystarczy zabrać się za siebie od dziś a na wiosnę będziesz widzieć spore efekty! Nie ma drogi na skróty tylko praca nad sobą i ciałem! 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moj poprzedni rok był dość stresujący, pełen zmian, wymagający wysiłku ale sie opłaciło. Znalazłam nową pracę, która jest wymagajaca, ale daje mi mnostwo satysfakcji i im trudniej to bardziej mnie motywuje. Daje tez dobre pieniądze. Znalazłam sie w kręgu ludzi, którzy mnie inspirują i dzięki nim widzę,że coś mogę w zyciu osiągnąć. Uczą mnie jak stawiac sobie cele.

Pojawiły się marzenia, a od dłuższego czasu miałam jedynie plany na jutro.

Podniosłam głowę, żyje teraz patrzac przed siebie, nauczyłam się na nowo cieszyc sie życiem.

Przebudowalam troche swoją codzienność, mąż tez zmienił prace na lepszą i mniej stresująca.

Biorąc pod uwagę caly ciężar tego roku to bilans jest zdecydowanie na plus. Teraz czekam z obawą i ekscytacją na nowy rok, bo wiem,że czekają mnie wyzwania, nauka, egzaminy, ale doczekać się nie moge. Juz w tej chwili kalendarz mam zaplanowany do lipca 😄 jeśli widzi sie cel to walka sprawia przyjemność 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia W.

Podwyzka i to duża

Nowy zawod w garsci

Realne marzenia

Schudlam 10 kg

Dziecko! I tak uwazam, że to jest osiągnięcie, skoro zadbalam wczesniej  o jego byt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MeA

Akurat moje osiągnięcie wiąże się z dzieckiem, które jest niepełnosprawne i dzięki między innymi moim wysilkom zrobiło meeega postępy w tym roku. Świetny wynik finansowy firmy to głównie zasługa męża, ale swoje 3 grosze też dołożyłam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann
23 minuty temu, Gość Ann napisał:

Ja wręcz przeciwnie, odniosłam porażkę - roztyłam się. Nie ważyłam się wiele miesięcy, nie miałam odwagi, bo widziałam po sobie, że mocno przytyłam. W sobotę się zważyłam i się popłakałam, nie spodziewałam się, że kiedykolwiek będę ważyć aż tyle. Po godzinie już wykupiłam pakiet zajęć na siłowni. Mam nadzieję, że dam radę wyglądać jak przed ciążą, jestem dobrej myśli.

Oj przypomniało mi się teraz a przecież to takie istotne - udało mi się wygrać z depresją. W następnym roku czeka mnie jeszcze jedno wyzwanie - wracam do pracy, po 3 latach siedzenia w domu z dzieckiem. Strasznie się boję. No i jeszcze właśnie ta siłownia i dieta. Dużo pracy mnie czeka w 2020, ciekawa jestem czy to wszystko ogarnę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
17 minut temu, Gość MeA napisał:

Akurat moje osiągnięcie wiąże się z dzieckiem, które jest niepełnosprawne i dzięki między innymi moim wysilkom zrobiło meeega postępy w tym roku. Świetny wynik finansowy firmy to głównie zasługa męża, ale swoje 3 grosze też dołożyłam. 

Wiadomo, niepelnosprawne dziecko to duza odpowiedzialnosc, takze szacun! Ale sa i takie, ktore urodzily i beda juz tylko korone na glowe nakladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rok 2018 był dla mnie pasmem osiągnięć, teraz w 2019 nic większego się nie wydarzyło, ale chyba największym osiągnięciem będzie brak problemów finansowych, zdrowotnych czy w relacjach. Za to przyszły rok szykuje się ciekawiej, ślub, fajna podróż poślubna i potem już nowy członek rodziny 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×