Jestem z facetami tylko do seksu

Zaden facet mnie niechcial, zaden sie nie zakochiwal, zaden nie byl mna zainteresowany. Wiec jestem z facetami tylko do seksu ,bo nawet seksu bym nigdy nie uzyla, a w ogole to facetom chodzi tylko o seks, dopiero jak przychodza problemy, choroby ,okazuje sie jaki jest facet.Moja siostra miala tylko jednego do seksu i tez dalej jest sama...

Psychiczny król netu z kilometrowego apartamentu w ponczoszkach i damskiej bieliźnie zaczął się zwierzac, nie jest tak źle jakaś gdzieś tam może ciebie kocha, np.Agatka czy inna Martusia

19 minut temu, Gość Gość napisał:

Psychiczny król netu z kilometrowego apartamentu w ponczoszkach i damskiej bieliźnie zaczął się zwierzac, nie jest tak źle jakaś gdzieś tam może ciebie kocha, np.Agatka czy inna Martusia

Chodze do psychiatry i psychologa ,mialam 9partnerow bylam ... i jestem.Wdodatku pochlonela mnie depresja lepszy seks z byle kim niz psychotropy

Rozumiem Cię, sama miałam facetów tylko do seksu. Owszem byli tacy, którym (chyba) zależało ale ich odrzuciłam, bo mnie nie kręcili. Może i popełniłam błąd? Parę lat byłam w układzie z gościem, który niby mnie chciał do związku, ale jednocześnie nieraz krytykował, wyśmiewał, nie zawsze doceniał. W końcu znajomość poszła się walić, bo znalazł sobie dziewczynę do związku, ale i to mu nie orzeszkadzało proponować mi seksu - oczywiście odmawiałam. Obecnie nie spotykam się z nikim. Zresztą jestem przy sobie, mam ogromny problem ze schudnięciem i mi zwyczajnie wstyd. Chyba nawet do samego seksu się nie nadaję.