Pomocy. Pokłuciłem się z koleżanką

Wczoraj pokłóciłem się z koleżanką, mieszkamy troszkę daleko od siebie dlatego poprzez pisanie się trochę pokłóciliśmy,  to wszystko przez drobne nie porozumienie bo napisałem coś co ona niestety odebrała źle.

Dopiero kiedy zauważyłem jak strasznie to brzmi to spróbowałem to obrócić w żart ale ona nie odpisała mi już aż do dzisiaj samego rana. Niby wydaje się ze wszystko jest dobrze jednak wiem że coś jest nie tak bo nie odpisuje mi już co kilka minut tylko raz na 2 lub 3 godziny i widać że nie chętnie ze mną rozmawia już teraz, zawszę też się śmiejemy razem a teraz jej nie chce się śmiać i widać że odpisuje tak jakby nie chciała.

Co mogę zrobić? czy przeprosić ją za wczoraj lub może jakoś poczekać aż wszystko będzie dobrze? Boje się że jak przeproszę to ona będzie zła bo w końcu obróciłem to co powiedział w żart a najgorsze jest to że ja wiem że ona potrafi się bardzo obrazić.

Proszę was o radę bo nie chcę by po takim długim czasie nasza znajomość się skończyła.

A ile sie znacie? czy to kie jest tak, ze sie w niej kochasz?

Mi też się przez pisanie zepsuło to że się znamy. Poczekaj kilka dni i przeproś, wytłumacz jak umiesz. Nie tak szybko bo pogorszysz sprawę. Ja zepsułem bo z zajętą chciałęm się na pizzę spotkać czy kawę. Nie wiem jak tam u Ciebie czy wolna ale trochę odczekaj i szczerze mów i żeby wiedziała, że ci przykro też.

43 minuty temu, Gość karramba123 napisał:

A ile sie znacie? czy to kie jest tak, ze sie w niej kochasz?

Znamy się już niecałe 2 lata. Ona jest jedyną dziewczyną z którą rozmawiam i to ciągle i choć tak nie myślę to jeśli by tylko chciała być ze mną to od razu bym się zgodził bo bardzo ją lubię jednak martwi mnie że mieszkamy trochę daleko i nie wiem czy ona by kiedyś chciała być ze mną. Naprawdę nie chciałbym jej stracić a boje się że się na mnie obrazi i na zawsze przestanie za mną rozmawiać.

6 minut temu, Gość Nght napisał:

Znamy się już niecałe 2 lata. Ona jest jedyną dziewczyną z którą rozmawiam i to ciągle i choć tak nie myślę to jeśli by tylko chciała być ze mną to od razu bym się zgodził bo bardzo ją lubię jednak martwi mnie że mieszkamy trochę daleko i nie wiem czy ona by kiedyś chciała być ze mną. Naprawdę nie chciałbym jej stracić a boje się że się na mnie obrazi i na zawsze przestanie za mną rozmawiać.

Przeproś ją, raczej nie zwlekaj z tym. 

Przeproś i to na pewno jak piszą wszyscy wyżej ale według mnie wybierz idealną chwile i dobrze przemyśl co powiedzieć by na pewno zrozumiała cię że dobrze

A ja mam inny pomysł.... Może najlepiej poczekaj z przeprosinami a oprócz tego "oczaruj" ją jakoś. Może nie żartuj już ale za to pokaż jak bardzo ją lubisz, być może napisz jej jak bardzo lubisz z nią pisać i rozmawiać by wiedziała jak bardzo ci na niej zależy.

Nie wiem czy to dobra rada :D ale pomysł może być niezły :D zadecyduj sam